Radny słyszał, że dzwonią, ale w innym kościele. Źle zinterpretował medialne doniesienia. Ci inwestorzy chcieli wejść nie u nas, lecz w innych częściach strefy, czyli omijając Elbląg. W Elblągu na inwestycje jest mnogo terenów, mówił o tym prezydent. Szkopuł w tym, że nie chcą przyjść.
Radny PIS Kowszyński donosi na siebie. Dziwny człowiek, zawsze mi się jakiś dziwny wydawał.
Radny słyszał, że dzwonią, ale w innym kościele. Źle zinterpretował medialne doniesienia. Ci inwestorzy chcieli wejść nie u nas, lecz w innych częściach strefy, czyli omijając Elbląg. W Elblągu na inwestycje jest mnogo terenów, mówił o tym prezydent. Szkopuł w tym, że nie chcą przyjść.