Wśród czynników zwiększonego ryzyka wymienia się wiek poniżej 2 lat i powyżej lat 65. Jest to kolejna nieprawidłowość, mająca na celu wywołanie obaw u wszystkich matek dzieci poniżej 2 roku życia lub u wszystkich ludzi w podeszłym wieku. Aby informacja taka odpowiadała prawdzie, należałoby podać, jaka grupa w obrębie grupy osób do drugiego roku życia i po 65. roku życia jest narażona.
Niezależne badania dowodzą, że zwiększona zapadalność dwulatków dotyczy dzieci chorych na upośledzające odporność choroby (np. cukrzycę, nowotwory itp.) lub/i niekarmionych piersią lub/i przedwcześnie oddzielonych od matki, przebywających w zakładach opieki dziennej, takich jak żłobki, a nie wszystkich dzieci (8). Pneumokok jest też jedną z typowych przyczyn zakażeń wewnątrzszpitalnych (gdzie nakładają się na siebie: z jednej strony upośledzający odporność skutek medykalizacji, z drugiej – stres wynikający z oddzielenia od matki i przykrych procedur medycznych, a z trzeciej – obecność rozdrażnionych czyli uzjadliwianych lekoopornych szczepów szpitalnych).
Szczepionka zostala stworzona dla grup ryzyka. Przy masowym stosowaniu nastepuje zjawisko wymiany szczepow bakterii. I w efekcie inwazyjnych zakazen przybywa...
@Otwórzcie oczy: Przerażające jest to, że grubo ponad 90% procent społeczeństwa jest całkowicie nieświadome zagrożenia i ponad 90% rodzących się w Polsce dzieci zostanie uszkodzonych tą i innymi szczepionkami, a ponad 90% z tych ponad 90% nieświadomych rodziców nawet sie nie zorientuje, że dziecko wolniej się rozwija, jest mniej bystre i bardziej chorowite od tych dzieci, które szczepionek nie dostaną. Każdy świadomy człowiek ma obowiązek zrobić cokolwiek, by krzewić wiedzę i zwiekszać świadomość w swoim otoczeniu. Każdy ma możliwość uratowania zdrowia, a być może życia jakiegoś dziecka, zaniechanie i obojętność to najgorsze co możemy w tej chwili zrobić. Wiem, że trudno sie przebić i wielu nie chce słuchać, ale nie powinno to usprawiedliwiać bezczynności.
Jak niskie dawki rtęci niszczą komórki układu nerwowego. Stary filmik z badania na Uniwersytecie Calgary. Wciąż 25 mikrogramów rtęci zawiera podawana dzieciom mniej więcej w połowie 1 roku życia szczepionka DTP (a jest jej kilka dawek).
https://youtu.be/gUatrXvRSGE
przypominam ze jest około 200 rodzaji pneumnokoków więc te szczepionki są warte mniej niż igła przez które będą podawane te szczepienia..po drugie dzieci do około 4 miesiąca ia nie mają bariery krew-mózg ..prosze zapytać lekarza..więc uszkodzenia neurologiczne to już norma...żeby dowiedzieć się więcej o co chodzi z szczepieniami zapraszam do obejrzenia filmu dokumentalnego "śladowe ilości"..dostępny na Youtube...rodzice nie karze wam nie szczepić ale napewno warto się edukować...jedyne na czym grają lekarze to na waszym strachu i miłości do dzieci i to pozbawia ws logiki..
Wśród czynników zwiększonego ryzyka wymienia się wiek poniżej 2 lat i powyżej lat 65. Jest to kolejna nieprawidłowość, mająca na celu wywołanie obaw u wszystkich matek dzieci poniżej 2 roku życia lub u wszystkich ludzi w podeszłym wieku. Aby informacja taka odpowiadała prawdzie, należałoby podać, jaka grupa w obrębie grupy osób do drugiego roku życia i po 65. roku życia jest narażona. Niezależne badania dowodzą, że zwiększona zapadalność dwulatków dotyczy dzieci chorych na upośledzające odporność choroby (np. cukrzycę, nowotwory itp.) lub/i niekarmionych piersią lub/i przedwcześnie oddzielonych od matki, przebywających w zakładach opieki dziennej, takich jak żłobki, a nie wszystkich dzieci (8). Pneumokok jest też jedną z typowych przyczyn zakażeń wewnątrzszpitalnych (gdzie nakładają się na siebie: z jednej strony upośledzający odporność skutek medykalizacji, z drugiej – stres wynikający z oddzielenia od matki i przykrych procedur medycznych, a z trzeciej – obecność rozdrażnionych czyli uzjadliwianych lekoopornych szczepów szpitalnych).
Szczepionka zostala stworzona dla grup ryzyka. Przy masowym stosowaniu nastepuje zjawisko wymiany szczepow bakterii. I w efekcie inwazyjnych zakazen przybywa...
http://dziecisawazne.pl/pneumokoki-szczepic-czy-nie/
@Otwórzcie oczy: Przerażające jest to, że grubo ponad 90% procent społeczeństwa jest całkowicie nieświadome zagrożenia i ponad 90% rodzących się w Polsce dzieci zostanie uszkodzonych tą i innymi szczepionkami, a ponad 90% z tych ponad 90% nieświadomych rodziców nawet sie nie zorientuje, że dziecko wolniej się rozwija, jest mniej bystre i bardziej chorowite od tych dzieci, które szczepionek nie dostaną. Każdy świadomy człowiek ma obowiązek zrobić cokolwiek, by krzewić wiedzę i zwiekszać świadomość w swoim otoczeniu. Każdy ma możliwość uratowania zdrowia, a być może życia jakiegoś dziecka, zaniechanie i obojętność to najgorsze co możemy w tej chwili zrobić. Wiem, że trudno sie przebić i wielu nie chce słuchać, ale nie powinno to usprawiedliwiać bezczynności.
Jak niskie dawki rtęci niszczą komórki układu nerwowego. Stary filmik z badania na Uniwersytecie Calgary. Wciąż 25 mikrogramów rtęci zawiera podawana dzieciom mniej więcej w połowie 1 roku życia szczepionka DTP (a jest jej kilka dawek). https://youtu.be/gUatrXvRSGE
przypominam ze jest około 200 rodzaji pneumnokoków więc te szczepionki są warte mniej niż igła przez które będą podawane te szczepienia..po drugie dzieci do około 4 miesiąca ia nie mają bariery krew-mózg ..prosze zapytać lekarza..więc uszkodzenia neurologiczne to już norma...żeby dowiedzieć się więcej o co chodzi z szczepieniami zapraszam do obejrzenia filmu dokumentalnego "śladowe ilości"..dostępny na Youtube...rodzice nie karze wam nie szczepić ale napewno warto się edukować...jedyne na czym grają lekarze to na waszym strachu i miłości do dzieci i to pozbawia ws logiki..