Jeszcze nie ma raportu środowiskowego, ale fachoFcy z Krynicy już widzą ekologiczną katastrofę. zacznijcie od siebie - w Krynicy budują hotele czy pensjonaty wycinając lasy i niszcząc wydmy.
GUS podał, że latach 1996–2015 poprawiły się realne roczne wynagrodzenia w Polsce (wzrost o ok. 59 proc wobec 19 proc. w OECD ogółem). Wzrosła w ostatniej dekadzie ponad dwukrotnie przeciętna wartość majątku gospodarstw domowych, ale i tak należała do najniższych wśród krajów OECD - w 2014 roku na mieszkańca przypadało niespełna 15 tys. USD.
W latach 1996–2015 ceny towarów i usług konsumpcyjnych w Polsce wzrosły o 157 proc., podczas gdy przeciętnie w OECD o 73 proc.. W tym czasie ceny najmniej wzrosły w Japonii i Szwajcarii (odpowiednio o 2 proc. i 11 proc.)
Nie rozumiem obaw mieszkańców Krynicy Morskiej. Bo co taki kanał zmieni. Przecież Wisła jak nanosiła piasek do Zatoki Gdańskiej, tak nadal będzie nanosić. Ten wąski kanał w tym nie przeszkodzi. Plaże piaszczyste nadal będą, tak jak dotychczas. Chyba, że Półwysep Skandynawski przyśpieszy podnoszenie się po zlodowaceniu, a wybrzeże Polski będzie opadać, co dzieje się od wieków.
Warszawka straszy ciemny ludek z Krynicy Morskiej.Ludzie nie róbcie z siebie ciemniaków,oni sie boją o siebie ,choc nie wiadomo czego ,o siebie a nie o was .Wam bedzie lepiej niż dotychczas.Zastanówcie się.Burmistrz Krynicy jak wiadomo wszem i wobec jest poplecznikiem przekupionym przez warszawke ,tu nie chodzi o zwykłych mieszkańców.A po za tym to nie tylko sprawa Krynicy,są miejscowości po drugiej stronie zalewu Frombork,Tolkmicko,Kadyny ,Suchacz,Nadbrzeże ,Elblag wiecie jak to sie rozwinie.Włączcie myslenie a nie patrzcie na czubek swego nosa.Do powiedzenia ma Stegna i inne wioski po drodze do Krynicy oraz Piaski.
Mam 65 lat i całe zycie jeżdziłam z Elblaga do Krynicy bo bardzo ja kochałam.Teraz to juz nie Krynica ,wydmy zabudowane,a przed tem płaciło sie kary jak sie weszło na wydmy,sosny sie wycina bo warszawiacy lub gdańszczanie musza budowac hotele ,więc nie plećcie o ekologii bo was smiechem wykonczymy.Zresztą Krynica jest bardzo droga i tłoczna dlatego zaczynamy ją omijac szerokim łukiem .Jantar ma jeszcze klimat starej mierzeji i tam sie przenosimy.
Teraz Elbląg powinien wystawić rachunek tym z Krynicy za wszystko co inwestowano w tą mieścinkę.Co zapomnieli w Krynicy o tym ile kasy szło z Elbląga.
krzyczcie a przekop i tak bedzie dzieki PIS.
Jeszcze nie ma raportu środowiskowego, ale fachoFcy z Krynicy już widzą ekologiczną katastrofę. zacznijcie od siebie - w Krynicy budują hotele czy pensjonaty wycinając lasy i niszcząc wydmy.
GUS podał, że latach 1996–2015 poprawiły się realne roczne wynagrodzenia w Polsce (wzrost o ok. 59 proc wobec 19 proc. w OECD ogółem). Wzrosła w ostatniej dekadzie ponad dwukrotnie przeciętna wartość majątku gospodarstw domowych, ale i tak należała do najniższych wśród krajów OECD - w 2014 roku na mieszkańca przypadało niespełna 15 tys. USD. W latach 1996–2015 ceny towarów i usług konsumpcyjnych w Polsce wzrosły o 157 proc., podczas gdy przeciętnie w OECD o 73 proc.. W tym czasie ceny najmniej wzrosły w Japonii i Szwajcarii (odpowiednio o 2 proc. i 11 proc.)
Nie rozumiem obaw mieszkańców Krynicy Morskiej. Bo co taki kanał zmieni. Przecież Wisła jak nanosiła piasek do Zatoki Gdańskiej, tak nadal będzie nanosić. Ten wąski kanał w tym nie przeszkodzi. Plaże piaszczyste nadal będą, tak jak dotychczas. Chyba, że Półwysep Skandynawski przyśpieszy podnoszenie się po zlodowaceniu, a wybrzeże Polski będzie opadać, co dzieje się od wieków.
Warszawka straszy ciemny ludek z Krynicy Morskiej.Ludzie nie róbcie z siebie ciemniaków,oni sie boją o siebie ,choc nie wiadomo czego ,o siebie a nie o was .Wam bedzie lepiej niż dotychczas.Zastanówcie się.Burmistrz Krynicy jak wiadomo wszem i wobec jest poplecznikiem przekupionym przez warszawke ,tu nie chodzi o zwykłych mieszkańców.A po za tym to nie tylko sprawa Krynicy,są miejscowości po drugiej stronie zalewu Frombork,Tolkmicko,Kadyny ,Suchacz,Nadbrzeże ,Elblag wiecie jak to sie rozwinie.Włączcie myslenie a nie patrzcie na czubek swego nosa.Do powiedzenia ma Stegna i inne wioski po drodze do Krynicy oraz Piaski.
Mam 65 lat i całe zycie jeżdziłam z Elblaga do Krynicy bo bardzo ja kochałam.Teraz to juz nie Krynica ,wydmy zabudowane,a przed tem płaciło sie kary jak sie weszło na wydmy,sosny sie wycina bo warszawiacy lub gdańszczanie musza budowac hotele ,więc nie plećcie o ekologii bo was smiechem wykonczymy.Zresztą Krynica jest bardzo droga i tłoczna dlatego zaczynamy ją omijac szerokim łukiem .Jantar ma jeszcze klimat starej mierzeji i tam sie przenosimy.