To moze tak, parafrazujac, bedziemy chodzic spac do cudzego domu bo tam sa lepsze warunki niz we wlasnym. Niektorzy motocyklisci tez niech jezdza po chodnikach bo na ulicy jest niebezpiecznie !? Totalne bezmozgowie...Ktos chyba celowo takie przepisy ustala, zebysmy sie miedzy soba gryzli a "oni" w tym czasie przeforsowuja pod siebie ustawy, rozdaja nasza Polske obcym (po 15 ha).
Ale jak piesi chodzą "lezą" po ścieżce rowerowej to jest dobrze ,i wtedy taki Ci się wpakuje pod koła prosto to i tak Twoja wina (rowerzysty) no bo przecież...
Jeżeli Polska jest państwem prawa a myślę,że jest to co robi policja która toleruje rowerzystów notorycznie jeżdżących dość agresywnie po chodnikach.Są dwa wyjścia albo zmieniamy prawo albo egzekwujemy z całą surowością prawo karząc rowerzystów mandatem.Myślę jakby jeden z drugim zapłacił mandat to przyniosło by to jakiś efekt.A swoją drogą skąd młodzi panowie policjanci i policjantki mają wiedzieć co to jest 0 tolerancji dla najmniejszych przekroczeń prawa?Proponuję stróżom prawa poczytać jak to robił były burmistrz Nowego Jorku Rudolph Giuliani
Czy policja ma juz jakis algorytm, zeby zlapac sprawce czy sie tylko modla aby sam sie zglosil ? Najpierw rozpatrza czy to nie jakis kolega czy VIP czy ewentualnie da sie cos z tego wyciagnac i z kim do spolki ?
ludzie powinno się coś z tym zrobić.Ja sama mam 2 małych dzieci i do podobnego wypadku doszło by nie raz :( Mieszkam na ulicy Słonecznej gdzie chodniki są wąskie ulica jedno kierunkowa a rowerzyści jeżdżą po chodnikach i jeszcze co niektórzy mają czelność dzwonić dzwonkiem żebyś zlazł im z drogi. Smutne ! Mąż wychodził z klatki a jadąca po chodniku rowerem kobieta tak go uderzyła że sama spadła z roweru a mąż 3 tygodnie miał zbite ramię. Dobrze że to nie było jedno z moich dzieci.
a na 12 lutego po stronie banku ING cały czas jeżdżą chodnikami tylko czekać na kolejną tragedie !!! Mam nadzieje że złapią drania i dostanie dużą karę ( wysoką grzywnę lub do więzienia go ) żeby inni co jeżdżą chodnikami mieli nauczkę !!!
Bandyci na rowerach, często po alkoholu, rozbijają sie na chodnikach bezkarnie..! ....Nadjeżdżają z tyłu, bez żadnego ostrzeżenia {dzwonek..itp }.... Sam doświadczyłem kilku potrąceń. Chodniki stały się bardziej niebezpieczne dla pieszych, niż ulice, a policja rozkłada rece z drwiącym uśmieszkiem..!
To moze tak, parafrazujac, bedziemy chodzic spac do cudzego domu bo tam sa lepsze warunki niz we wlasnym. Niektorzy motocyklisci tez niech jezdza po chodnikach bo na ulicy jest niebezpiecznie !? Totalne bezmozgowie...Ktos chyba celowo takie przepisy ustala, zebysmy sie miedzy soba gryzli a "oni" w tym czasie przeforsowuja pod siebie ustawy, rozdaja nasza Polske obcym (po 15 ha).
Ale jak piesi chodzą "lezą" po ścieżce rowerowej to jest dobrze ,i wtedy taki Ci się wpakuje pod koła prosto to i tak Twoja wina (rowerzysty) no bo przecież...
Policja ma zdjęcia z tego zdarzenia, jednak jest problem z opublikowaniem wizerunku sprawcy.
Po co ten monitoring? Nawet burak na rowerze im uciekł.
Jeżeli Polska jest państwem prawa a myślę,że jest to co robi policja która toleruje rowerzystów notorycznie jeżdżących dość agresywnie po chodnikach.Są dwa wyjścia albo zmieniamy prawo albo egzekwujemy z całą surowością prawo karząc rowerzystów mandatem.Myślę jakby jeden z drugim zapłacił mandat to przyniosło by to jakiś efekt.A swoją drogą skąd młodzi panowie policjanci i policjantki mają wiedzieć co to jest 0 tolerancji dla najmniejszych przekroczeń prawa?Proponuję stróżom prawa poczytać jak to robił były burmistrz Nowego Jorku Rudolph Giuliani
Czy policja ma juz jakis algorytm, zeby zlapac sprawce czy sie tylko modla aby sam sie zglosil ? Najpierw rozpatrza czy to nie jakis kolega czy VIP czy ewentualnie da sie cos z tego wyciagnac i z kim do spolki ?
ludzie powinno się coś z tym zrobić.Ja sama mam 2 małych dzieci i do podobnego wypadku doszło by nie raz :( Mieszkam na ulicy Słonecznej gdzie chodniki są wąskie ulica jedno kierunkowa a rowerzyści jeżdżą po chodnikach i jeszcze co niektórzy mają czelność dzwonić dzwonkiem żebyś zlazł im z drogi. Smutne ! Mąż wychodził z klatki a jadąca po chodniku rowerem kobieta tak go uderzyła że sama spadła z roweru a mąż 3 tygodnie miał zbite ramię. Dobrze że to nie było jedno z moich dzieci.
a na 12 lutego po stronie banku ING cały czas jeżdżą chodnikami tylko czekać na kolejną tragedie !!! Mam nadzieje że złapią drania i dostanie dużą karę ( wysoką grzywnę lub do więzienia go ) żeby inni co jeżdżą chodnikami mieli nauczkę !!!
Bandyci na rowerach, często po alkoholu, rozbijają sie na chodnikach bezkarnie..! ....Nadjeżdżają z tyłu, bez żadnego ostrzeżenia {dzwonek..itp }.... Sam doświadczyłem kilku potrąceń. Chodniki stały się bardziej niebezpieczne dla pieszych, niż ulice, a policja rozkłada rece z drwiącym uśmieszkiem..!
Skoro Policja nas nie chroni, to musimy sami się bronić.....