Rolować to się chce, a zrezygnować z diet ze względu na fatalną sytuację miasta to nie łaska? Kto jak nie radni ci sami od wielu kadencji do tego doprowadzili.
W Elblągu nie ma lewicy, ale jest komuna dla bogatych i palanty krzyczace za prywatyzacją a potem kwik że brak wpływów z PIT i CIT. W Polsce nie ma przedsiębiorców są złodzieje którzy pragną tanio nabyć i drogo sprzedać to taka lokalna uproszczona wersja przedsiębiorczości. U nas działają głownie mentalni sklepikarze nie przedsiębiorcy
~ szkoda gadać
3 godziny temu
W Elblągu nie ma lewicy, ale jest komuna dla bogatych i palanty krzyczace za prywatyzacją a potem kwik że brak wpływów z PIT i CIT. W Polsce nie ma przedsiębiorców są złodzieje którzy pragną tanio nabyć i drogo sprzedać to taka lokalna uproszczona wersja przedsiębiorczości. U nas działają głownie mentalni sklepikarze nie przedsiębiorcy
Wróblewski bez kasy. Elbląg bankrutuje. Miasta nie stać na spłatę rat kredytów w 2015r. Pieniędzy wystarczy jedynie na najbliższe tygodnie. Czas zacząć rolowanie elblążan bo nie będzie na diety dla radnych i 12.000,00zł na pensję dla prezydenta. Dać im jeszcze podwyżki za takie rządy. Obciąć wydatki socjalne dla biedoty i będzie gut.
Zorganizować 25 października 2015r przy wyborach do Sejmu referendum lokalne w sprawie dalszego zadłużania naszego Miasta. Koniec z gospodarowaniem ,,po nas choćby potop" Nie dopuśćmy do katastrofy finansowej Elbląga za parę lat przez błędy rządzących. Nic o nas bez nas.
Zarządzający Elblągiem, radni i władze naszego miasta to grupa ludzi wyalienowanych, czerpiących korzyści z układów politycznych, żyjących z pewnych diet, zarobków bez względu na wyniki finansowe, blokujących nowym osobom dostęp do władzy, niezdolnych do rozwiązywania palących problemów i nierozumiejących tych problemów. Tak wyalienowanej władzy nie było w Elblągu od czasów komunizmu! Można by napisać, że Elbląg nie ma szczęścia do rządzących , ale to my jak stado baranów wybieramy te same twarze Nasuwają się słowa Jerzego Urbana sprzed lat: „My się zawsze wyżywimy, my jesteśmy od tego, żeby nam było dobrze. A wy sobie radźcie jak potraficie”. To, co się działo w Elblągu przez ostatnie lata, to odtworzenie scenariusza upadku komunizmu. Kredyt podparty kredytem to iluzja przetrwania Miasta
Teraz jest taka moda na przedłużanie wszystkiego, pozwolę sobie już nie wymieniać. W tym przypadku jednak , mam nadzieję , że radni nie pozwolą cały czas żyć na kredyt i nie przedstawiać społeczeństwu Elbląga żadnego planu ratowania finansów Miasta. Czekamy panie prezydencie na plan ratowania funduszy miejskich, kredyty to każdy potrafi brać.
Rolowanie zobowiązań czyli zaciąganie kolejnych kredytów na spłatę zaległych rat kapitałowych i odsetkowych, jest metodą "ratowania" topielca. Wie to każda gospodyni domowa. Każda z ponad 30 tysięcy gospodyń domowych Elbląga wie, że zaciągnięte raty kredytów i odsetek może spłacić jedynie z uzyskanych i odłożonych dochodów własnych rodziny !!! Uzyskana np. pomoc z MOPS na zakup odzieży zimowej dla dzieci nie może służyć do opłacenia zaległych rat za zakupiony sprzęt AGD. Zasada ta jest tożsama w przypadku finansów gminy. Komu zatem zabrać? Powstaje zatem następne zasadnicze wręcz pytanie: czy warto pytać skazańca przed założeniem mu sznura o preferowany przezeń kolor tego sznura? W obecnym składzie rady jedynie dwie osoby mają umiejętność czytania dokumentów finansowych. Taka to i prawda!!
Rolować to się chce, a zrezygnować z diet ze względu na fatalną sytuację miasta to nie łaska? Kto jak nie radni ci sami od wielu kadencji do tego doprowadzili.
Sprzedać EPEC i kasa będzie.
W Elblągu nie ma lewicy, ale jest komuna dla bogatych i palanty krzyczace za prywatyzacją a potem kwik że brak wpływów z PIT i CIT. W Polsce nie ma przedsiębiorców są złodzieje którzy pragną tanio nabyć i drogo sprzedać to taka lokalna uproszczona wersja przedsiębiorczości. U nas działają głownie mentalni sklepikarze nie przedsiębiorcy
~ szkoda gadać 3 godziny temu W Elblągu nie ma lewicy, ale jest komuna dla bogatych i palanty krzyczace za prywatyzacją a potem kwik że brak wpływów z PIT i CIT. W Polsce nie ma przedsiębiorców są złodzieje którzy pragną tanio nabyć i drogo sprzedać to taka lokalna uproszczona wersja przedsiębiorczości. U nas działają głownie mentalni sklepikarze nie przedsiębiorcy
Wróblewski bez kasy. Elbląg bankrutuje. Miasta nie stać na spłatę rat kredytów w 2015r. Pieniędzy wystarczy jedynie na najbliższe tygodnie. Czas zacząć rolowanie elblążan bo nie będzie na diety dla radnych i 12.000,00zł na pensję dla prezydenta. Dać im jeszcze podwyżki za takie rządy. Obciąć wydatki socjalne dla biedoty i będzie gut.
Zorganizować 25 października 2015r przy wyborach do Sejmu referendum lokalne w sprawie dalszego zadłużania naszego Miasta. Koniec z gospodarowaniem ,,po nas choćby potop" Nie dopuśćmy do katastrofy finansowej Elbląga za parę lat przez błędy rządzących. Nic o nas bez nas.
Zarządzający Elblągiem, radni i władze naszego miasta to grupa ludzi wyalienowanych, czerpiących korzyści z układów politycznych, żyjących z pewnych diet, zarobków bez względu na wyniki finansowe, blokujących nowym osobom dostęp do władzy, niezdolnych do rozwiązywania palących problemów i nierozumiejących tych problemów. Tak wyalienowanej władzy nie było w Elblągu od czasów komunizmu! Można by napisać, że Elbląg nie ma szczęścia do rządzących , ale to my jak stado baranów wybieramy te same twarze Nasuwają się słowa Jerzego Urbana sprzed lat: „My się zawsze wyżywimy, my jesteśmy od tego, żeby nam było dobrze. A wy sobie radźcie jak potraficie”. To, co się działo w Elblągu przez ostatnie lata, to odtworzenie scenariusza upadku komunizmu. Kredyt podparty kredytem to iluzja przetrwania Miasta
Teraz jest taka moda na przedłużanie wszystkiego, pozwolę sobie już nie wymieniać. W tym przypadku jednak , mam nadzieję , że radni nie pozwolą cały czas żyć na kredyt i nie przedstawiać społeczeństwu Elbląga żadnego planu ratowania finansów Miasta. Czekamy panie prezydencie na plan ratowania funduszy miejskich, kredyty to każdy potrafi brać.
To już 16 rok jestesmy pod okupacją olsztyna.
Rolowanie zobowiązań czyli zaciąganie kolejnych kredytów na spłatę zaległych rat kapitałowych i odsetkowych, jest metodą "ratowania" topielca. Wie to każda gospodyni domowa. Każda z ponad 30 tysięcy gospodyń domowych Elbląga wie, że zaciągnięte raty kredytów i odsetek może spłacić jedynie z uzyskanych i odłożonych dochodów własnych rodziny !!! Uzyskana np. pomoc z MOPS na zakup odzieży zimowej dla dzieci nie może służyć do opłacenia zaległych rat za zakupiony sprzęt AGD. Zasada ta jest tożsama w przypadku finansów gminy. Komu zatem zabrać? Powstaje zatem następne zasadnicze wręcz pytanie: czy warto pytać skazańca przed założeniem mu sznura o preferowany przezeń kolor tego sznura? W obecnym składzie rady jedynie dwie osoby mają umiejętność czytania dokumentów finansowych. Taka to i prawda!!