Prezydent Elbląga, Witold Wróblewski, poinformował Przewodniczącego Rady Miasta, Jerzego Wilka, że 27 sierpnia zwołuje nadzwyczajną sesję RM. - Głównie dotyczyć będzie ona finansów Miasta -mówił Jerzy Wilk podczas zwołanej wczoraj konferencji prasowej. Co dokładnie ma być przegłosowane na sesji?
- Sesja nadzwyczajna jest zwoływana po to, żeby wydłużyć terminy płatności niektórych kredytów nawet o 13 lat. Takie rolowanie kredytów i obligacji powoduje, że Miasto odzyskuje zdolność płynności finansowej jednak nadal nie ma środków na inwestycje - podkreślił Przewodniczący Rady Miasta Jerzy Wilk.
Radnych Prawa i Sprawiedliwości martwi zwiększenie kwoty, jaką ostatecznie trzeba będzie oddać. - Wydłużenie spłaty kredytu o kilkanaście lat powoduje, że bank się cieszy, bo dostanie więcej odsetek. Natomiast dla budżetu to jest rujnujące - podkreślił Przewoniczący RM.
Zwrócono również uwagę na, zdaniem radnych PiS, brak konkretnych działań mających na celu poprawę sytuacji finansowej Elbląga. - Mija dziewięć miesięcy rządów pana Wróblewskiego. Do tej pory nie przeprowadzono żadnych reform, a jeżeli próbowano to były one nieudane. We wrześniu rozpoczynamy nowy rok szkolny i nie dokonano żadnych zmian w funkcjonowaniu Miasta, które mogłyby wpłynąć na budżet naszego miasta. Sytuacja jest bardzo zła, stąd ta sesja nadzwyczajna - wyjaśniał Jerzy Wilk.
Jak do proponowanego rozwiązania podejdzie Klub Radnych PiS? - Nie ukrywam, że będziemy domagać się przedstawienia programu naprawczego przed podjęciem tych uchwał- zaznaczył Jerzy Wilk. - Nie będziemy podejmowali uchwał dotyczących rolowania kredytów, wydłużania terminów spłat tylko dlatego, że jest trudna sytuacja. Musimy dostać projekt programu naprawczego, z którego będzie wynikało, że to wszystko ma jakiś sens. Z nami nikt na ten temat nie rozmawiał.
Co miałby zawierać program naprawczy? - Że to rolowanie daje więcej efektów poza tym, że będzie oddech finansowy i banki nie będą się czepiać, że płynność finansowa jest zagrożona. Chodzi nam o zmiany organizacyjne, strukturalne w funkcjonowaniu Miasta, bo tego nie widzimy od dziewięciu miesięcy - podkreślił Jerzy Wilk.
Wczoraj radnym zostały przesłane projekty uchwał.
Będziemy uchwalać wieloletnią prognozę finansową na lata 2015-2029. Będzie też dobra wiadomość, dla mieszkańców ulicy Mącznej. W projekcie budżetu jest zwiększenie kwoty o sporne 60 tys. zł, których brakowało, żeby dokończyć modernizację. Jest też uchwała w sprawie pomocy pogorzelcom z ul. Powstańców Warszawskich. Tam konserwator zabytków z komisją przyspieszył obrady i projekt został zaopiniowany. Początkowo miało być 70 tys. zł przeznaczone. Teraz jest 110 tys. zł na tą kamienicę
- opowiadał Jerzy Wilk.
Wśród projektów znajdują się też takie, które dotyczą emisji zbywania i nabywania obligacji. - Chodzi o obligacje, które były przez okres 17 lat, od 1998 r. Pierwsze 47 mln zł zadłużenia powstało z 8 mln zł w kadencji Henryka Słoniny i Janusza Nowaka jako przewodniczącego. Kolejne 52 mln zł w kolejnej kadencji 2002-2006. Na koniec 2006 r. Miasto było zadłużone na 100 mln zł. W kolejnych latach 2006-2010 dług wzrósł o kolejne 53 mln zł. Krótsza kadencja 2010-2013 - dług wzrósł do 300 mln zł. Za mojej kadencji było zwiększenie o 40 mln zł - mówił Jerzy Wilk.
O jaki okres kredyty miałyby został wydłużone?
Na jednej z uchwał wydłużenie okresu spłaty jest o 12 lat z 2016 i 2017 na 2028 i 2029. Kolejne emisje obligacji na kolejnej uchwale to wydłużenie o 11 lat. Trzecia uchwała - o 13 lat. A czwarta wydłużenie spłaty kredytu do 2020 r.
- wymienia Jerzy Wilk.
Miasto Elbląg nie ma kasy na inwestycje to proste i tego nie widzicie że olsztyn spija śmietankę -w postaci wszelkich funduszy a Elbląg wała.Zawsze były problemy ale od chwili kiedy jesteśmy w tym województwie Elbląg jest okradany i niszczony.Ocknijcie sie wreszcie rządzący tym miastem.KIEDY POWIECIE NIE DLA olsztyna!!!!!!!!!!!!!
Tyle obiecywał przed wyborami a teraz wycofuje się -NIE ŁADNIE .Buduj a nie to odejdź.
No to dopiero Banki będą się miały dobrze, odsetki gwarantowane , przedłużone spłaty to dla Banku raj. Ciekawa jestem czy chociaż są to polskie Banki, bo jak polskie to u nas zostaje tak bardzo wysokie oprocentowanie. To mi wygląda tak, że będziemy coś dobierali, a potem przedłużali, coś niedawno pisano o dobraniu.Ja to widzę nie ciekawie dla mieszkańców.
A co ze skargą mieszkańca miasta do WSA w Olsztynie na bezczynność Rady Miejskiej w Elblągu w sprawie obniżenia diet radnych. Panie Przewodniczący trzymanie skargi w szufladzie przez cztery tygodnie i nie przesłanie jej do Sądu, do Olsztyna grozi za chwilę dużą grzywną. Granie na zwłokę byle jeszcze trochę brać więcej kasy to działanie na szkodę mieszkańców. Czekamy na oficjalną publiczną odpowiedź Rady na tę skargę Panie Przewodniczący i uzasadnienie merytoryczne. ,,Po owocach ich poznacie" Łatwiej zaciągać nowe kredyty do granic absurdu (27 sierpnia sesja) niż zacząć oszczędzać od siebie. Myślę, że ta sprawa może zaszkodzić przed wyborami. Macie w końcu większość w Radzie i zero wymówek. Przemyśli Pan sprawę bo pazerność na kasę a nie dobro Pana wyborców wypłynie przed wyborami!!!..
dopóki w Elblągu działające firmy nie zaczną wypracowywać solidnych zysków i płacić podatków, dopóty budżet miasta będzie kulał. Bez zysków w sferze produkcji i usług nie ma szans na zasobny budżet miejski. Dobrze prosperujące firmy lokalne to nie tylko dochody z CIT ale również i PIT. Ale nasze władze od wielu lat o tym nie pamiętają. Namawiam na korepetycje w Wielkopolsce lub na Dolnym Śląsku. Swoje środki należny wydawać lokalnie bo to nakręca koniunkturę, a nie nakręcać ją innym poprzez zlecanie robót i zakupy materiałowe poza terenem Elbląga.
“Geld regiert die Welt” Pieniędzy, pieniędzy, pieniędzy !!!. Po nas choćby potop. To jest myślenie naszych wybrańców radnych i władz samorządowych. Przy takich terminach spłat to większość z radnych tych spłat nie doczeka. Od wielu lat tylko kredyt kredytem podparty. Oni robią z nas młodych JAJA. Dlaczego chcecie żyć na kredyt, który my będziemy przez lata spłacać!!! A może jednak zacznijcie oszczędzać już teraz od siebie !!! Proszę dziennikarzy o przedstawienie harmonogramu spłat kredytów naszego miasta to wtedy wyjdzie ,,szydło z worka" To nie rolowanie kredytów Panie Prezydencie i Panie Wilk a rolowanie nas młodych wyborców. Młodych elblążan, którzy chcieli by tu żyć, gdzie groby ich rodziców i dziadków. Chyba, że założyliście, że wszyscy wyjedziemy a banki zostaną z łapką w nocniku.
Przedstawcie projekt rolowania elblążan (kredytów). Pewnie za tej kadencji spłaty minimalne a później niech się inni martwią. Harmonogram rolowania do publicznej wiadomości elblążan !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Nie ma zgody na rolowanie elblążan Panie Wilk. Bo my Pana wyrolujemy 25 października 2015 przy urnach.
Ta chęć trwania, przedłużania, kontynuowania agonii jest irytująca. Podjąć radykalne działania i nie trwać w tym szambie. Odwagi trochę i rezygnacja z pewnych gadżetów. Prywatyzacja majątku i spółek miejskich. Na początek EPEC będzie taniej, bezpieczniej, długów nie będzie i skończy się ta nieustająca saga o burdelu w tej firmie i wysokich cenach. Miasto wyjdzie na prostą. Nawet związki zawodowe swego czasu poparły prywatyzację EPEC. Zająć się MOSIR i innymi. W trybie natychmiastowym. Długi trzeba spłacać jak najszybciej a nie odkładać i odkładać. Mówią, że brak silnej lewicy. W Elblągu wszyscy są lewicą: PO, PiS, PSL ,SLD i to tą socjalistyczną z gospodarką w najgorszym wydaniu. Tyle lat minęło a ciągle ta komuna w genach siedzi. Pora się wyleczyć i to nie tylko rządzący.
Szybko okazało się że Wróblewski to marny gospodarz. Rolowanie kredytów jako rozwiązanie problemu nadmiernego zadłużenia to żadne rozwiązanie, szczególnie że pod bokiem dzieją się tak żenujace sprawy jak: niudana restrukturyzacja Urzędu Miejskiego, za którą nie beknął jej autor (czytaj Zieliński), brak zainteresowania dostosowaniem potencjału edukacyjnego elblaskiego szkolnictwa do obecnych potrzeb i prognoz demograficznych Elbląga, brak nadzoru nad spółkami miejskimi w zakresie cen świadczonych przez nie usług ( EPEC ) co jest przyczyną wyższych kosztów funkcjonowania miasta, obietów podległych Prezydentowi również. Ale takie przyziemne sprawy nie mają szans na zainteresowanie ze strony Pana Prezydenta. A SZKODA, bo mogłoby to być parę baniek rocznie.