Pan SR wspomniał o Tczewie jako książkowym przykładzie działania i niskich cen. Otóż GPEC Tczew jest częścią Grupy GPEC w Gdańsku. W 2004 r. Stadtwerke Leipzig GmbH nabył większość udziałów GPEC Gdańsk i rządzi. Prywatyzacja nie musi być zła. Sprzedać EPEC i po kłopocie. Miasto spłaci długi Mieszkańcy będą mieć tanie ciepło a Niemiec nauczy pracowników EPEC gospodarności. Tylko chyba idzie w tych gierkach raczej o to, żeby bajzel był. Ile to profitów różnych. Niemiec czy inny prywaciarz ni chu chu - nie da.
To jest tak, gdy prezesi i dyrektorzy są z konkursu. W przypadku spółek komunalnych prezesi i dyrektorzy powinni być mianowani przez nowego prezydenta bo mają być jego ludźmi, za których głupie decyzje ma on odpowiadać swoim stanowiskiem. Nie powinien zwalać winy na jakiś konkurs.
Panie Stefanie nie wiedziałem że jest Pan komunistą który zionie czerwonym ogniem nienawiści do tych biednych owieczek ....... nie wróć byczków z epecowskiego pastwiska. Niedługo dowie się Pan że jest pan z żydokomuny jest Pan czarny lub jest Pan innej orientacji.
A co do pokazania prawdziwych papierów to chyba sobie kpicie. Skoro Radnemu miejskiemu pokazywali sfałszowane papiery (tak wieść gminna niesie) to myślicie że wam pospólstwu coś pokarzą. O przepraszam pokarzą figę z makiem i powiedzą że jak kogoś nie stać na kupowanie ciepła to może sobie ognisko rozpalić. Ot taka dygresja.
Zawsze będzie tak, że osoby nie ukarane za czyny przestępcze - a mam tu na myśli odwołanego członka RN .... i jego brata .... - będą, kiedy upłynęło 10 lat wypływać jak szumowiny. Winę za to ponosi aktualny prezydent, któremu podlegała spółka w tamtych latach. To on pozwolił aby ta przestępcza sprawa została zamieciona pod dywan. Wyrzucono z EPEC J B bez dalszych konsekwencji. Bardzo źle. Zresztą podobnie gdy odchodził ówczesny prezes Wojciech Chwiałkowski, który został złapany na kradzieży ciepła. On też został tylko zwolniony. W tym przypadku również winny być podjęte działania. Pan Wróblewskimnie podjął dziiałań. Teraz takie szumowiny mogą jako bezkarne osoby mówić wszystko. Należałoby wspomnieć o byłym prezydencie Wilku. On też dołożył się...
Dwóch prezydentów odpowiada za ten "zwierzęcy folwark". Grzegorz N. wziął prezesa bez wiedzy i kwalifikacji , który wpadł pomiędzy koterie. Dostał zgodę na Skode, i już był w koterii. A potem karygodne bezczynności Jerzego W. i jego wspaniałego zastępcy Janusza H. Mnogość informacji o możliwych, delikatnie mówiąc, nieprawidłowościach w firmie, i co? I nic. Odsyłano do... RN, która jakoby była, a nie było jej widać. Zaraz po wyborach 2013 r. "stajnię Augiasza" można było oczyścić. Kilka stron grzechów od ekonomisty zakładu. I co? I też nic. Do ścigania pracownika wynajęto "Chmaj i wspólnicy". A gdzie dobrze opłacani radcy? Poszło kilkadziesiąt tysięcy. Zadanie dla H. Słoniny, nowego członka RN EPEC. Wyjaśnić temat i do zwrotu. To tylko zresztą wierzchołek. Czas P. Prezydencie na ruch.
Jak to kto Tadeusz z Ryśkiem i januszem
Pan SR wspomniał o Tczewie jako książkowym przykładzie działania i niskich cen. Otóż GPEC Tczew jest częścią Grupy GPEC w Gdańsku. W 2004 r. Stadtwerke Leipzig GmbH nabył większość udziałów GPEC Gdańsk i rządzi. Prywatyzacja nie musi być zła. Sprzedać EPEC i po kłopocie. Miasto spłaci długi Mieszkańcy będą mieć tanie ciepło a Niemiec nauczy pracowników EPEC gospodarności. Tylko chyba idzie w tych gierkach raczej o to, żeby bajzel był. Ile to profitów różnych. Niemiec czy inny prywaciarz ni chu chu - nie da.
To jest tak, gdy prezesi i dyrektorzy są z konkursu. W przypadku spółek komunalnych prezesi i dyrektorzy powinni być mianowani przez nowego prezydenta bo mają być jego ludźmi, za których głupie decyzje ma on odpowiadać swoim stanowiskiem. Nie powinien zwalać winy na jakiś konkurs.
Panie Stefanie nie wiedziałem że jest Pan komunistą który zionie czerwonym ogniem nienawiści do tych biednych owieczek ....... nie wróć byczków z epecowskiego pastwiska. Niedługo dowie się Pan że jest pan z żydokomuny jest Pan czarny lub jest Pan innej orientacji. A co do pokazania prawdziwych papierów to chyba sobie kpicie. Skoro Radnemu miejskiemu pokazywali sfałszowane papiery (tak wieść gminna niesie) to myślicie że wam pospólstwu coś pokarzą. O przepraszam pokarzą figę z makiem i powiedzą że jak kogoś nie stać na kupowanie ciepła to może sobie ognisko rozpalić. Ot taka dygresja.
Zawsze będzie tak, że osoby nie ukarane za czyny przestępcze - a mam tu na myśli odwołanego członka RN .... i jego brata .... - będą, kiedy upłynęło 10 lat wypływać jak szumowiny. Winę za to ponosi aktualny prezydent, któremu podlegała spółka w tamtych latach. To on pozwolił aby ta przestępcza sprawa została zamieciona pod dywan. Wyrzucono z EPEC J B bez dalszych konsekwencji. Bardzo źle. Zresztą podobnie gdy odchodził ówczesny prezes Wojciech Chwiałkowski, który został złapany na kradzieży ciepła. On też został tylko zwolniony. W tym przypadku również winny być podjęte działania. Pan Wróblewskimnie podjął dziiałań. Teraz takie szumowiny mogą jako bezkarne osoby mówić wszystko. Należałoby wspomnieć o byłym prezydencie Wilku. On też dołożył się...
zapomniałem dodać że ten sprzedawca rur to oczywiście prawdziwy PolaK
Przecież prezes EPEC jest bez konkursu, o czym piszesz człowieku.
Non stop wpadka za wpadką.DOSYĆ!!!!!!!!!!!!!
Wstydu oszczędż itd .....................jak w powiedzeniu .Masz honor odejdż.
Dwóch prezydentów odpowiada za ten "zwierzęcy folwark". Grzegorz N. wziął prezesa bez wiedzy i kwalifikacji , który wpadł pomiędzy koterie. Dostał zgodę na Skode, i już był w koterii. A potem karygodne bezczynności Jerzego W. i jego wspaniałego zastępcy Janusza H. Mnogość informacji o możliwych, delikatnie mówiąc, nieprawidłowościach w firmie, i co? I nic. Odsyłano do... RN, która jakoby była, a nie było jej widać. Zaraz po wyborach 2013 r. "stajnię Augiasza" można było oczyścić. Kilka stron grzechów od ekonomisty zakładu. I co? I też nic. Do ścigania pracownika wynajęto "Chmaj i wspólnicy". A gdzie dobrze opłacani radcy? Poszło kilkadziesiąt tysięcy. Zadanie dla H. Słoniny, nowego członka RN EPEC. Wyjaśnić temat i do zwrotu. To tylko zresztą wierzchołek. Czas P. Prezydencie na ruch.