Mam cichą nadzieję, że dżungla nie zamieni się w wielką piaskownicę.
Przyszli klienci tej inwestycji będą musieli raz w tygodniu okna myć tak się będzie kurzyć.
Mam nadzieję, że później deweloper uśmiechnie się do właściciela działki po zapłatę za wykonaną usługę. Miasto powinno tak konstruować umowy, żeby uwzględniały przymus utrzymania porządku na działce, a jak nie, to miasto na własny koszt porządkuje teren i potem wystawia rachunek właścicielowi działki.
jak to dobrze ,że nie jem juz ciastek , ale widać urzędnicy z elbląskiego ratusza to i owszem i w dużych ilościach.
To wstyd i oburzające, że miasto nie poczuwa sie do zrobienia porządku z właścicielem tego i innych terenów.
Mam cichą nadzieję, że dżungla nie zamieni się w wielką piaskownicę. Przyszli klienci tej inwestycji będą musieli raz w tygodniu okna myć tak się będzie kurzyć.
Ratujmy nasz AMFITEATR www.budzetobywatelski.elblag.eu/uploads/kfm/wnioski2016/3/49454.jpgRatujmy nasz AMFITEATR www.budzetobywatelski.elblag.eu/uploads/kfm/wnioski2016/3/49454.jpg
BRAWO panie Pawle. Miasto nie potrafiło, a pan pozytywnie zadziałał
jest jak widać paru elblazan ,ktorych dzieki wsparciu ludzi z ratusza od lat żadne przepisy nie dotyczą
Mam nadzieję, że później deweloper uśmiechnie się do właściciela działki po zapłatę za wykonaną usługę. Miasto powinno tak konstruować umowy, żeby uwzględniały przymus utrzymania porządku na działce, a jak nie, to miasto na własny koszt porządkuje teren i potem wystawia rachunek właścicielowi działki.