Po raz kolejny wraca dyskusja o psich kupkach i ponownie sprowadza się ona do nawoływań do karania właścicieli czworonogów. Nikt nie wpadł na to - łącznie z Panem Radnym - że chcąc wymagać, trzeba najpierw zadbać o dostępność "narzędzi" do sprzątania. Jestem przerażona niską wiedzą ekologiczną Polaków. Pozdrawiam wypowiadającego się w tej dyskusji Właściciela, który jako jedyny zwraca uwagę na problem zaśmiecania Matki - Ziemi plastikami przy okazji sprzątania psich odchodów. Woreczki plastikowe, w które większość "zdyscyplinowanych" właścicieli piesków sprząta psie kupki, rozłożą się po 300 latach. Sprawdziłam w sklepach zoologicznych: najtańsze woreczki do sprzątania kupek, to woreczki plastikowe. Biodegradowalne są b. drogie i produkowane w Chinach. Polacy problemy rozwiązują od końca
Panie W. Rudnicki super , wyjdzie to, tylko dla dobra mieszkańców Elbląga . Nie mniej oczekuję realizacji zapowiedzianych działań , bo w podejściu do deklaracji , to się chyba różnimy . Aczkolwiek ma Pan przed sobą jeszcze przed sobą co najmniej trzy lata w Radzie Miejskiej na poważnej , zobowiązującej funkcji . Stąd też oczekuję, poruszenia poważnych tematów, np : na rzecz walki z bezrobociem , wyłączeniem społecznym , alkoholizmem, przemocą w rodzinie, zwłaszcza dotyczącej dzieci i młodzieży itp . itd . Nie wspomnę o temacie spółek miejskich, ich efektywności ekonomicznej a zarazem jakości usług i kosztu tych usług. Ponoszonych , przez ich odbiorców a zarazem pracodawców, właścicieli, czyli mieszkańców Elbląga .Brak rozwoju Elbląga to też wynik efektywność Radnych
pampi-ZAWADA dobry wpis. Panie radny chyba nie o dziękowanie tu chodzi lecz o realizację zadań i planu działania. pampi już napisał co jest ważne dla mieszkańców i co tylko tyle dziękuję
Za podatki od psa, zatrudnić sprzątaczy. Rozważyć wyższy podatek za psa w razie potrzeby. To rozwiąże problem, kary nic nie pomogą. Towarzystwo psa jest luksusem/drogim.
Dziwi mnie, że właściciele psów nie sprzątają po swoim pupilku. To jest proste. Problemem jest co dalej z tą kupką zrobić. Mieszkam w okolicy urzędu wojewódzkiego i zdarza się, że muszę chodzić z kupą długo zanim znajdę kosz. A w ostatnim czasie jakiś pustak spalił kilka koszy w okolicy. Ale bardziej wkurza mnie, że biegają wielkie psy puszczane przez bezmyślnych właścicieli ze smyczy. Tylko patrzeć jak wydarzy się jakieś nieszczęście. Straży Miejskiej podpowiadam - codziennie rano około 7-8 biegają psy na terenie między Kochanowskiego a Reja, właściciele siedzą przy gruzowisku, ale nawet nie pilnują tych psów. Na zwracanie uwagi, głupio się śmieją. Zróbcie coś z tym, bo strach wyjść z domu!!! Podobna sytuacja jest na skwerze Mickiewicza - Żeromskiego. Ale straży tam też nie widać.
Brawo - zapraszam PSIA STRAZ
na ul.Al.Grunwaldzka poczawszy od wiezowcow a w szczególności kolo Biedronki .Proszę zobaczyć jak zachowują się właściele psów/
pieski pod kwiatki-malwy- a właściel głowa w drugą strone.To jest parodia w piały dzień./na zwrócenie uwagi ,że tu są kwiatki otrzymuję stek wyzwisk /dotyczy to PAN i PANów nie ma wyjatku/ Dziękuje za powstanie takiej straży.Z poważaniem elblażanka
Ostatnio przyjechali do mnie znajomi i się spytali czy ktoś tu na dzielni obornik rozrzucił bo tak waliło psimi ***ami.
Po raz kolejny wraca dyskusja o psich kupkach i ponownie sprowadza się ona do nawoływań do karania właścicieli czworonogów. Nikt nie wpadł na to - łącznie z Panem Radnym - że chcąc wymagać, trzeba najpierw zadbać o dostępność "narzędzi" do sprzątania. Jestem przerażona niską wiedzą ekologiczną Polaków. Pozdrawiam wypowiadającego się w tej dyskusji Właściciela, który jako jedyny zwraca uwagę na problem zaśmiecania Matki - Ziemi plastikami przy okazji sprzątania psich odchodów. Woreczki plastikowe, w które większość "zdyscyplinowanych" właścicieli piesków sprząta psie kupki, rozłożą się po 300 latach. Sprawdziłam w sklepach zoologicznych: najtańsze woreczki do sprzątania kupek, to woreczki plastikowe. Biodegradowalne są b. drogie i produkowane w Chinach. Polacy problemy rozwiązują od końca
Panie W. Rudnicki super , wyjdzie to, tylko dla dobra mieszkańców Elbląga . Nie mniej oczekuję realizacji zapowiedzianych działań , bo w podejściu do deklaracji , to się chyba różnimy . Aczkolwiek ma Pan przed sobą jeszcze przed sobą co najmniej trzy lata w Radzie Miejskiej na poważnej , zobowiązującej funkcji . Stąd też oczekuję, poruszenia poważnych tematów, np : na rzecz walki z bezrobociem , wyłączeniem społecznym , alkoholizmem, przemocą w rodzinie, zwłaszcza dotyczącej dzieci i młodzieży itp . itd . Nie wspomnę o temacie spółek miejskich, ich efektywności ekonomicznej a zarazem jakości usług i kosztu tych usług. Ponoszonych , przez ich odbiorców a zarazem pracodawców, właścicieli, czyli mieszkańców Elbląga .Brak rozwoju Elbląga to też wynik efektywność Radnych
do pampi - Zawada - bardzo dziękuję za ostatni rzeczowy komentarz. Pozdrawiam
pampi-ZAWADA dobry wpis. Panie radny chyba nie o dziękowanie tu chodzi lecz o realizację zadań i planu działania. pampi już napisał co jest ważne dla mieszkańców i co tylko tyle dziękuję
Za podatki od psa, zatrudnić sprzątaczy. Rozważyć wyższy podatek za psa w razie potrzeby. To rozwiąże problem, kary nic nie pomogą. Towarzystwo psa jest luksusem/drogim.
Największą karą za nie sprzątanie po pieskach,powinna byc konsumpcja odchodów swojego pupilka,przy zlapaniu na goracym uczynku.
Dziwi mnie, że właściciele psów nie sprzątają po swoim pupilku. To jest proste. Problemem jest co dalej z tą kupką zrobić. Mieszkam w okolicy urzędu wojewódzkiego i zdarza się, że muszę chodzić z kupą długo zanim znajdę kosz. A w ostatnim czasie jakiś pustak spalił kilka koszy w okolicy. Ale bardziej wkurza mnie, że biegają wielkie psy puszczane przez bezmyślnych właścicieli ze smyczy. Tylko patrzeć jak wydarzy się jakieś nieszczęście. Straży Miejskiej podpowiadam - codziennie rano około 7-8 biegają psy na terenie między Kochanowskiego a Reja, właściciele siedzą przy gruzowisku, ale nawet nie pilnują tych psów. Na zwracanie uwagi, głupio się śmieją. Zróbcie coś z tym, bo strach wyjść z domu!!! Podobna sytuacja jest na skwerze Mickiewicza - Żeromskiego. Ale straży tam też nie widać.
Brawo - zapraszam PSIA STRAZ na ul.Al.Grunwaldzka poczawszy od wiezowcow a w szczególności kolo Biedronki .Proszę zobaczyć jak zachowują się właściele psów/ pieski pod kwiatki-malwy- a właściel głowa w drugą strone.To jest parodia w piały dzień./na zwrócenie uwagi ,że tu są kwiatki otrzymuję stek wyzwisk /dotyczy to PAN i PANów nie ma wyjatku/ Dziękuje za powstanie takiej straży.Z poważaniem elblażanka
"Bardziej o to,żeby bardziej..."oj Wróblewski,Wróblewski... i ty chodziłeś do SP21?