Jeszcze jedna złośliwość jeżeli społeczność Elbląga nie jest w stanie zmusić radnych, prezydenta, tutejszych posłów i senatorów do działania na rzecz miasta, to jak ma zrealizować tak duży i złożony plan? To jest też "mój" plan, ale oprócz planu widzę też realia które trzeba zmienić. Jak nie przerwiemy wybierania durniów, kunktatorów, sprzedawczyków do władz żaden plan nie zostanie zrealizowany.
Znamy to z doświadczeń ostatnich 25 lat , plany były ale mamy co mamy.
To jest ciekawe: Niemcom się wszystko opłacało a Polakom nic ! Czy można z tego jakieś wnioski wyciągnąć ? Czy aż tak durnym narodem jesteśmy ? Czy tylko sprzedajnym ?
Jeszcze jedna złośliwość jeżeli społeczność Elbląga nie jest w stanie zmusić radnych, prezydenta, tutejszych posłów i senatorów do działania na rzecz miasta, to jak ma zrealizować tak duży i złożony plan? To jest też "mój" plan, ale oprócz planu widzę też realia które trzeba zmienić. Jak nie przerwiemy wybierania durniów, kunktatorów, sprzedawczyków do władz żaden plan nie zostanie zrealizowany. Znamy to z doświadczeń ostatnich 25 lat , plany były ale mamy co mamy.
To jest ciekawe: Niemcom się wszystko opłacało a Polakom nic ! Czy można z tego jakieś wnioski wyciągnąć ? Czy aż tak durnym narodem jesteśmy ? Czy tylko sprzedajnym ?