Lekarze strajkują ??? to dlaczego prywatnie przyjmują ?
Chodzi im o "dobro " pacjenta ?,a może chodzi im o wszystkie dobra ,które posiadają jeszcze pacjenci ???
Kiedyś bycie lekarzem, to była misja, miało w społeczeństwie uznanie, szacunek.. Lekarz, to brzmiało dumnie, to był autorytet !
Dziś LEKARZ, w swojej większości to PATOLOGIA...Pazerność, brak empatii na ludzkie cierpienie i nie liczenie się z ludźmi......
Pan Arłukowicz rozumiem swoją misję pojmuje prawidłowo - i służy społeczeństwu jako minister - nie pobierając wynagrodzenia?! A menda "na metr kopana" zwana "premierzycą" taką ma misję społeczną, że wprowadziła nowy podatek od paliw, aby gospodarka POLSKA NIE MOGŁA SIĘ ROZWIJAĆ SZYBCIEJ przy spadających cenach paliw na światowych rynkach. W cudzym oku bydlaki widzą drzazgę, w swoim belki nie widzą!
Lekarze wierni przysiędze Hipokratesa byli ale z pół wieku temu! Teraz to przedsiębiorcy, menadżerowie, prezesi, itd. Boże chroń potrzebującego pomocy, bo bez dowodu wdzięczności szybciej będzie na Dębicę!
Zbojkotować pazernych dohtorów, we łbach się już im poprzewracało. Strajkująca pielęgniarka nie pozostawiła pacjenta na pastwę losu, do tego zdolni są dohtory. BOJKOT TYCH PRZYCHODNI.
A ja się nie dziwię takiej sytuacji, która się powtarza co roku. Przecież to już jest tradycja jak "Kevin sam w domu" w TV. Przysięga Hipokratesa owszem, ważna rzecz, ale nie da się ukryć, że za darmo (albo za półdarmo) nikt pracować nie chce. Wszystko wina NFZ-u. Lekarzom proponują głodowe stawki tłumacząc się brakiem pieniędzy, a w tym samym czasie centrala (czyli biurokraci nie-lekarze) która to prowadzi i nadzoruje (a przynajmniej tak im się zdaje) przyznaje sobie premie (które powinny iść na nasze leczenie!), na które idą grube miliony. Wszystko w temacie...
"cały skład negocjacyjny PZ jest we władzach prywatnej spółki MedicalConcept sp. z o.o." - dżentelmeni o faktach nie dyskutują
Jak mówi klasyk - w kamasze na rok!
Lekarze strajkują ??? to dlaczego prywatnie przyjmują ? Chodzi im o "dobro " pacjenta ?,a może chodzi im o wszystkie dobra ,które posiadają jeszcze pacjenci ???
Kiedyś bycie lekarzem, to była misja, miało w społeczeństwie uznanie, szacunek.. Lekarz, to brzmiało dumnie, to był autorytet ! Dziś LEKARZ, w swojej większości to PATOLOGIA...Pazerność, brak empatii na ludzkie cierpienie i nie liczenie się z ludźmi......
Pan Arłukowicz rozumiem swoją misję pojmuje prawidłowo - i służy społeczeństwu jako minister - nie pobierając wynagrodzenia?! A menda "na metr kopana" zwana "premierzycą" taką ma misję społeczną, że wprowadziła nowy podatek od paliw, aby gospodarka POLSKA NIE MOGŁA SIĘ ROZWIJAĆ SZYBCIEJ przy spadających cenach paliw na światowych rynkach. W cudzym oku bydlaki widzą drzazgę, w swoim belki nie widzą!
Jeden z postulatów "ROZLICZANIE PÓŁROCZNE I NIE NA PODSTAWIE PESELÓW" czyli doic kase za martwe dusze.HAHMENTY
Lekarze wierni przysiędze Hipokratesa byli ale z pół wieku temu! Teraz to przedsiębiorcy, menadżerowie, prezesi, itd. Boże chroń potrzebującego pomocy, bo bez dowodu wdzięczności szybciej będzie na Dębicę!
Zbojkotować pazernych dohtorów, we łbach się już im poprzewracało. Strajkująca pielęgniarka nie pozostawiła pacjenta na pastwę losu, do tego zdolni są dohtory. BOJKOT TYCH PRZYCHODNI.
A ja się nie dziwię takiej sytuacji, która się powtarza co roku. Przecież to już jest tradycja jak "Kevin sam w domu" w TV. Przysięga Hipokratesa owszem, ważna rzecz, ale nie da się ukryć, że za darmo (albo za półdarmo) nikt pracować nie chce. Wszystko wina NFZ-u. Lekarzom proponują głodowe stawki tłumacząc się brakiem pieniędzy, a w tym samym czasie centrala (czyli biurokraci nie-lekarze) która to prowadzi i nadzoruje (a przynajmniej tak im się zdaje) przyznaje sobie premie (które powinny iść na nasze leczenie!), na które idą grube miliony. Wszystko w temacie...
ale pamiętają o przysiedze mamonie i hipokryta