"tez by mogly przechodzic i cumowac duze jachty i wyzsze jednostki"
Wąskim gardłem jest też most UE w Elblągu, z 9-metrowym prześwitem.
Niejeden jacht śródlądowy ma wyższy maszt (ale ten może go położyć), a jachty morskie masztu nie położą a mają je np. 18-metrowe. Słowem, nawet jakby był;
- przekop Mierzei
- pogłebiony tor wodny
To i tak jach z Zatoki Gdańskiej z reguły nie zacumuje przy elbląskiej starówce, co najwyżej dopłynie do mariny przed mostem UE.
Poza tym nie tylko most w Nowakowie jest wąskim gardłem, ale ogólnie zarośnięty i zapuszczony szlak wodny. Niby był remont pochylnii na grube pieniądze, ale przez Kanał Elbląski trudno płynąć, gdy jest płytko i co chwila zielsko wkręca się w śrubę.
Ja twierdzę, ze największym problemem będzie znalezienie pieniędzy - no największą mądrość powiedział Pan I Sekretarz
W czterech literach most w nowakowie. Kiedy połaczenie Zatorza z resztą miatsa!?!?!
Artykuł z roku 2014, a komentarze z 2017. O co tu chodzi ???
"tez by mogly przechodzic i cumowac duze jachty i wyzsze jednostki" Wąskim gardłem jest też most UE w Elblągu, z 9-metrowym prześwitem. Niejeden jacht śródlądowy ma wyższy maszt (ale ten może go położyć), a jachty morskie masztu nie położą a mają je np. 18-metrowe. Słowem, nawet jakby był; - przekop Mierzei - pogłebiony tor wodny To i tak jach z Zatoki Gdańskiej z reguły nie zacumuje przy elbląskiej starówce, co najwyżej dopłynie do mariny przed mostem UE. Poza tym nie tylko most w Nowakowie jest wąskim gardłem, ale ogólnie zarośnięty i zapuszczony szlak wodny. Niby był remont pochylnii na grube pieniądze, ale przez Kanał Elbląski trudno płynąć, gdy jest płytko i co chwila zielsko wkręca się w śrubę.