Niedziela, 29.12.2024, Imieniny: Dawid, Dominik, Tomasz
Nie masz konta?
Zarejestruj się »
Ta mała, bezbronna kotka trafiła do schroniska mając zaledwie 3 miesiące. Już wtedy los jej nie oszczędzał – lewa... »
Copyright © 2004-2024 Elbląski Dziennik Internetowy. Wszystkie prawa zastrzeżone.
DO emerytowana nauczycielka - dobrze, że już jesteś na emeryturze, bo nic nie usprawiedliwia przemocy wobec dzieci! A wychowanie bezstresowe nie ma nic wspólnego z chamstwem.
Jeszcze trochę czasu, a to dziewczę urośnie, ktoś jej zrobi dziecko - bo jest postępowa. Następnie ustawi się w kolejkę po mieszkanie komunalne i zasiłek z pomocy społecznej. Oraz z pretensjami do całego świata, a szczególnie do tych którzy swą pracą do czegoś w życiu doszli. Właśnie takie rodziny są na utrzymaniu naszego społeczeństwa. Społeczeństwo, które łoży na naukę, a wyrastają nam analfabeci, lumpy i bezdomni, którzy nic innego nie umieją w życiu zrobić jak kraść, przeklinać i upić się.. Nawet umyć się nie potrafią, choć tą czynność nabyły nawet zwierzęta i ptaki. Wystarczy odwiedzić niektóre zakątki Elbląga. Prawie zawsze spotka się tam to towarzystwo .
nic nie usprawiedliwia smarkuli, która zachowuje się ordynarnie i wulgarnie. Osoby, które twierdzą, że "kij ma dwa końce", pytam: na którym końcu znajduje się kindersztuba? Wiadomo, zaś, że "czego Jaś się nie nauczy, tego Jam nie będzie umiał". popierając uczennicę optujecie za chamstwem, które zatacza coraz szersze kręgi. Szkoda, że nie mamy takiego prawa prasowego jak USA. chętnie bowiem poznałabym środowisko rodzinne tej niezrównoważonej panny. Może tam tkwi problem?
Za czasów mojej edukacji nie było dyrektorów szkół a kierownicy. Kierownik mojej szkoły miał w biurku pałeczkę milicyjną i skutecznie jej używał przywołując łobuza do porządku. Skarga do rodziców to kolejne lanko. Z perspektywy czasu uważam to za właściwe i skuteczne wychowawczo. Nie mam żalu za metody.
Brawo dla nauczycielki i dyrekcji - prawdopodobnie postanowił/a nie zamiatać sprawy pod dywan. Wyrzucenie ze szkoły, jak to ktoś poniżej powiedział, raczej nie przyniesie skutku, mamy obowiązek szkolny do lat 18, dziewczyna i tak trafi gdzieś, nie tu to tam...
Za moich czasów (rocznik 1975) było to nie do pomyślenia. Młody człowiek w czymkolwiek uchybiając nauczycielowi, bał się do domu wrócić, bo rodzice surowo uczyli szacunku do starszych. Zawsze bałem się wywiadówek mimo dobrych wyników, bo nigdy nie wiadomo czy nie podpadłem na innym polu. W dzisiejszych czasach to sami rodzice są chamscy i roszczeniowi. Już sam nie chodzę na zebrania do szkoły dzieci, bo to co wyprawiają rodzice, to istny cyrk. Młoda 14letnia "dama" tak została wychowana przez mamusie/rodziców i tylko patrzeć kiedy matkę wyzwie od k... i każe jej wyp.. z domu. Gdyby zachowało się w ten sposób moje dziecko, to przez miesiąc nie usiadłoby na tyłku i jeszcze tego samego dnia z bukietem kwiatów błagałoby nauczyciela o przebaczenie. Ale ja jestem "starej daty".
zdarza się, i to nierzadko, że Wasze dzieci przychodzą na lekcje najarani, po spożyciu alkoholu lub innych świństw. Nie sądziłam, że dożyję takich czasów...
Dzieci wchodzą nam dorosłym na głowę, zaczyna się to w domu......... a my dorośli nie reagujemy !!!! Co będzie dalej ?? Rodzice nie są autorytetem dla swoich dzieci /większość przypadków/ , są dla nich kelnerami, którzy spełniają ich zachcianki...... opamiętajmy się !!!
Do Elblążanki - twierdzisz, że nie każdy nadaje się na nauczyciela. Po twojej wypowiedzi widać, że nie każdy nadaje się na rodzica, bo dzieci rodziców o takich poglądach jak twoje wyprawiają potem takie rzeczy jak ta 14-latka.
Powinno być tak: Jak uczeń zostanie usunięty ze szkoły nawet ten który nie ukończył 18 lat, winien za edukację płacić jesli chce ponownie podjąć naukę. Rodzice i dzieci doceniłby wartość edukacji. Pozdrawiam mądrych rodziców.