do "do wnioski z tekstu" "Nic tam nie ma na temat rozmów o ewentualnym przejściu" - niestety tym się nie pochwalił pan Malinowski. Zdradzający mąż tez się raczej nie chwali swoją zdradą!
Poświęciłem trochę czasu, pogrzebalem w internecie. Wnioski - krytykanci to przygłupy z debilkiem pampi z zawady i kretynkiem edkiem z krainy kredek na czele. Nic nie wiedza, nie rozróżniają partii od komitetu wyborczego. Po pierwsze Pan Sławek nigdy nie kandydował z żadnej partii. Po drugie nie ma partii Wróblewskiego. Po trzecie gdy przejżycie programy wyborcze Pana Malinowskiego to zobaczycie, że mają zawsze ten sam mianownik. Więc gdzie tu zmiana poglądów. Ja myśle ze te wszystkie oszczerstwa wypisywane pod jego adresem to brudna walka polityczna. Dobre w tym jest tylko to że robią to prawicowe mendy niewiele mające wspólnego i z przyzwoitością i z rozumem.
Nie ściemniaj. A czytać umiesz? Wiec raz jeszcze przeczytaj: "Jak wyjaśnia Sławomir W. Malinowski, po rozmowie z Witoldem Wróblewskim rozpoczęły się rozmowy z liderem SLD –Januszem Nowakiem". I jeszcze to przeczytaj: "prawdopodobnie były to zastrzeżenia do tego, że rozmawiałem z radnymi PiS-u, SLD. Mógł to uznać za pewien przejaw nielojalności albo podstawę braku zaufania. Chciałbym jasno powiedzieć, że jeżeli tak rozumiemy słowo „nielojalność” to deklaruje, że będę dalej nielojalny, że będę dalej, będąc w Radzie, rozmawiał ze wszystkimi i bez względu na przynależność partyjną.". A jak ma pracować radny. Lać wszystkich po mordach? Musi rozmawia ze wszystkimi i tak deklaruje. Co dalej przed tymi wyborami będzie zmianiał komitet wyborczy? Żałosny jesteś. To Wróblewski jest zdradzającym żone
Ciekawe ileż tu wpisów umieścił wszędobylski Wicia Wróblewski i jego dyżurni hejterzy. Bo idę o zakład ze te oskarżenia o nielojalność i zdradę naszego batonika bezpartyjnego WW to ich robota. Czekam na słowa zaprzeczenie bo moze sie mylę.
pytałem ale jakoś nikt mi nie odpowiedział a mój wpis dziwnym trafem zniknął. To raz jeszcze pytam jakie to środki unijne pozyskał w swoim życiu Pan Witold Wróblewski? Jakie napisał aplikacje dla Elbląga. Nie pytam już o jego bezpartyjność bo to jasne że jest bezpartyjny, honorowy i nie zdradza współpracowników. No i ze zawsze jest w Elblągu.... bo przyjeżdża na każde wybory no nie? Więc takiego zarzutu postawić mu nie można. Nie zgadzam się z oceną zamieszczoną na dole, że Pan Witold Wróblewski dzieli, a jako prezydent powinien łączyć. Przecież łączy.... dwa zwaśnione miasta Elbląg i Olsztyn i poświęca temu dużo czasu. Po każdych przegranych wyborach wraca przecież do Olsztyna. Nie pytam też o jego kwalifikacje, bo wiadomo że fachowiec, tym lepszy że sam nigdy nie podejmował decyzji.
Gadacie bez sensu. Wróbel po prostu nie mógł znieść że Malinowski w sondażu kto z jego komitetu wyborczego powinien kandydować na prezydenta miał dziesięć razy więcej głosów od niego.
do "raz jeszcze" jak masz problem ze znalezieniem tak prostej informacji dotyczącej środków jakie pozyskał p. Wróblewski, to lepiej nie zajmuj się pisaniem komentarzy. I zapewne to Ty podejmowałeś decyzje za Wróblewskiego!!!
ciekawy, a ty z jakiej "drużyny" hejtujesz???? Co Wicia zabrał Tobie kota, i masz żal? Oczywiście, popieram Wróblewskiego, ale szanuję także innych kandydatów.Każdy ma swobodny wybór, ale jak tylko pojawiają się pozytywne wpisy, to źle, a jak negatywne to dopiero radość. Prawie sami geniusze i wszechwiedzący wypowiadają się tutaj, i o wszystkich wszystko wiedzą. Trochę pokory.
do ssssss "Jak wyjaśnia Sławomir W. Malinowski, po rozmowie z Witoldem Wróblewskim rozpoczęły się rozmowy z liderem SLD –Januszem Nowakiem". I cóż po tygodniu zostaje pan Malinowski jedną z najbardziej odpowiedzialnych osób w sztabie. Zatem zacytuj co powiedział Wróblewski.
do "do wnioski z tekstu" "Nic tam nie ma na temat rozmów o ewentualnym przejściu" - niestety tym się nie pochwalił pan Malinowski. Zdradzający mąż tez się raczej nie chwali swoją zdradą!
Poświęciłem trochę czasu, pogrzebalem w internecie. Wnioski - krytykanci to przygłupy z debilkiem pampi z zawady i kretynkiem edkiem z krainy kredek na czele. Nic nie wiedza, nie rozróżniają partii od komitetu wyborczego. Po pierwsze Pan Sławek nigdy nie kandydował z żadnej partii. Po drugie nie ma partii Wróblewskiego. Po trzecie gdy przejżycie programy wyborcze Pana Malinowskiego to zobaczycie, że mają zawsze ten sam mianownik. Więc gdzie tu zmiana poglądów. Ja myśle ze te wszystkie oszczerstwa wypisywane pod jego adresem to brudna walka polityczna. Dobre w tym jest tylko to że robią to prawicowe mendy niewiele mające wspólnego i z przyzwoitością i z rozumem.
Nie ściemniaj. A czytać umiesz? Wiec raz jeszcze przeczytaj: "Jak wyjaśnia Sławomir W. Malinowski, po rozmowie z Witoldem Wróblewskim rozpoczęły się rozmowy z liderem SLD –Januszem Nowakiem". I jeszcze to przeczytaj: "prawdopodobnie były to zastrzeżenia do tego, że rozmawiałem z radnymi PiS-u, SLD. Mógł to uznać za pewien przejaw nielojalności albo podstawę braku zaufania. Chciałbym jasno powiedzieć, że jeżeli tak rozumiemy słowo „nielojalność” to deklaruje, że będę dalej nielojalny, że będę dalej, będąc w Radzie, rozmawiał ze wszystkimi i bez względu na przynależność partyjną.". A jak ma pracować radny. Lać wszystkich po mordach? Musi rozmawia ze wszystkimi i tak deklaruje. Co dalej przed tymi wyborami będzie zmianiał komitet wyborczy? Żałosny jesteś. To Wróblewski jest zdradzającym żone
Ciekawe ileż tu wpisów umieścił wszędobylski Wicia Wróblewski i jego dyżurni hejterzy. Bo idę o zakład ze te oskarżenia o nielojalność i zdradę naszego batonika bezpartyjnego WW to ich robota. Czekam na słowa zaprzeczenie bo moze sie mylę.
pytałem ale jakoś nikt mi nie odpowiedział a mój wpis dziwnym trafem zniknął. To raz jeszcze pytam jakie to środki unijne pozyskał w swoim życiu Pan Witold Wróblewski? Jakie napisał aplikacje dla Elbląga. Nie pytam już o jego bezpartyjność bo to jasne że jest bezpartyjny, honorowy i nie zdradza współpracowników. No i ze zawsze jest w Elblągu.... bo przyjeżdża na każde wybory no nie? Więc takiego zarzutu postawić mu nie można. Nie zgadzam się z oceną zamieszczoną na dole, że Pan Witold Wróblewski dzieli, a jako prezydent powinien łączyć. Przecież łączy.... dwa zwaśnione miasta Elbląg i Olsztyn i poświęca temu dużo czasu. Po każdych przegranych wyborach wraca przecież do Olsztyna. Nie pytam też o jego kwalifikacje, bo wiadomo że fachowiec, tym lepszy że sam nigdy nie podejmował decyzji.
Gadacie bez sensu. Wróbel po prostu nie mógł znieść że Malinowski w sondażu kto z jego komitetu wyborczego powinien kandydować na prezydenta miał dziesięć razy więcej głosów od niego.
SLD musi byc barzdzo slabe, ze szyfa wyborczego w tydzien z obcegio klubu biora. Czy to dobry pomysl? Jezeli ktos tak szybko kluby zmienia?
do "raz jeszcze" jak masz problem ze znalezieniem tak prostej informacji dotyczącej środków jakie pozyskał p. Wróblewski, to lepiej nie zajmuj się pisaniem komentarzy. I zapewne to Ty podejmowałeś decyzje za Wróblewskiego!!!
ciekawy, a ty z jakiej "drużyny" hejtujesz???? Co Wicia zabrał Tobie kota, i masz żal? Oczywiście, popieram Wróblewskiego, ale szanuję także innych kandydatów.Każdy ma swobodny wybór, ale jak tylko pojawiają się pozytywne wpisy, to źle, a jak negatywne to dopiero radość. Prawie sami geniusze i wszechwiedzący wypowiadają się tutaj, i o wszystkich wszystko wiedzą. Trochę pokory.
do ssssss "Jak wyjaśnia Sławomir W. Malinowski, po rozmowie z Witoldem Wróblewskim rozpoczęły się rozmowy z liderem SLD –Januszem Nowakiem". I cóż po tygodniu zostaje pan Malinowski jedną z najbardziej odpowiedzialnych osób w sztabie. Zatem zacytuj co powiedział Wróblewski.