A te wszystkie hurtownie, które działają na zapleczu też wyrzucą? Tyle jest mieszkań na rynku elbląskim, to wątpię czy ktoś kupi mieszkanie z działającym w różnych godzinach (nocnych też) zapleczem. Bardzo głupi pomysł, ale jak właściciel ma tyle wolnej gotówki ...
Z tym przeniesieniem Biedronki z ul. Królewieckiej na Fromborską to chyba żart. Ktoś nie przemyślał decyzji , bo akurat tu miała dużo klientów , spory parking i dużo kupujących. Tak się składa , ze w tej części miasta nie ma w pobliżu następnej. Osiedle nad Jarem ma Lidla i Biedronkę na Sobieskiego, więc kolejna na Fromborskiej...po co.Do tej istniejącej nie mieli daleko a i inni ludzie z pobliskich ulic też mieli w miarę blisko. To nie jest przecież market by do niego jeździć ale sklep dyskontowy....dostępny i młodym i najbardziej starszym emerytom i rencistom...ze względu na ceny.
Malo wam tych piepszonych biedronek. najlepiej na kazdym podworku zrobic biedronke. i przed kazdym blokiem. ciagle zrecie to samo bo tam nic innego nie ma . towar ciagle taki sam, i malo ciagle. na osiedlu debowa zadnego sklepu nie ma i ludzie jakos sobie radza.
A te wszystkie hurtownie, które działają na zapleczu też wyrzucą? Tyle jest mieszkań na rynku elbląskim, to wątpię czy ktoś kupi mieszkanie z działającym w różnych godzinach (nocnych też) zapleczem. Bardzo głupi pomysł, ale jak właściciel ma tyle wolnej gotówki ...
temat miesiąca....
A BIEDRONKA na Pułaskiego, macie stare dane...
Z tym przeniesieniem Biedronki z ul. Królewieckiej na Fromborską to chyba żart. Ktoś nie przemyślał decyzji , bo akurat tu miała dużo klientów , spory parking i dużo kupujących. Tak się składa , ze w tej części miasta nie ma w pobliżu następnej. Osiedle nad Jarem ma Lidla i Biedronkę na Sobieskiego, więc kolejna na Fromborskiej...po co.Do tej istniejącej nie mieli daleko a i inni ludzie z pobliskich ulic też mieli w miarę blisko. To nie jest przecież market by do niego jeździć ale sklep dyskontowy....dostępny i młodym i najbardziej starszym emerytom i rencistom...ze względu na ceny.
Przenieście jedną Biedronkę z Zawady są tam aż dwie w niewielkiej odległości od siebie. (na Węgrowskiej i Odrodzenia)
to chyba jakiś żart!!!!!!w okolicy królewieckiej nie ma sklepu, handlowa pustynia, więc biedronka jest konieczna!!!!!
Malo wam tych piepszonych biedronek. najlepiej na kazdym podworku zrobic biedronke. i przed kazdym blokiem. ciagle zrecie to samo bo tam nic innego nie ma . towar ciagle taki sam, i malo ciagle. na osiedlu debowa zadnego sklepu nie ma i ludzie jakos sobie radza.