W demokracji mapa samorządowa nie pokrywa się w 100 % z barwami koalicji rządzącej krajem i to jest wartością dojrzałych społeczeństw, które nie obrażają się z tego powodu że wygrywa opozycja jakiejś gminie lub regionie. Nawet dzikie plemiona mają przyjęty rytuał na ewentualność wizyty nawet niechcianych gości. Zaciekłość, nienawiść i prostactwo to niestety obraz Jerzego Wilka, tym bardziej przykre, że również prezydenta Elbląga.
nie ma świecie takiego kraju gdy do miasta przyjeżdza premier a do udziału w uroczystościach nie zaprasza sie prezydenta miasta chyba tylko w republikach bananowych ,elblążanie zapamiętajcie ten dzień i wrogie działania POwskiej miernoty
zgadzam sie - kpina, że organizatorzy nie zapraszają prezydenta miasta na spotkanie, to po pierwsze. Po drugie kpiną jest, że premier reprezentujący skompromitowane w elblągu PO przyjeżdża tylko po to, żeby promować marszałka przed kolejnymi wyborami. To żadna wizyta - to po prostu agitacja wyborcza. Buta i arogancja PO jest nie do zniesienia.
Biedne dzieci na siłę wciągnięte w politykę jak za stalina.......400 osób max.....na 90.000 mieszkańców(bo tyle zostało z 120.000) to ma być poparcie ?
- Mam tu dokumenty. Panie premierze, państwo krzywdzi ludzi - powiedział podczas spotkania w Elblągu z Donaldem Tuskiem Zbigniew Żbikowski jeden z mieszkańców miasta, który przyniósł ze sobą siatkę wypełnioną teczkami z urzędowymi papierami. Premier obiecał, że przyjrzy się sprawie. Tusk odwiedził Elbląg z okazji 10. rocznicy wejścia Polski do UE. Uczestniczył m.in. w pikniku europejskim na bulwarze Zygmunta Augusta.......coś wam chyba umiński w tym reportażu ......
Nie zawracajcie mu głowy, bo jak fama niesie, jest teraz zajęty pisaniem trzytomowej trylogię o swoim życiu (odpowiedź na książkę żony): tom I - Zielona Wyspa, tom II - Wyspa Strachu, tom III - Bezludna Wyspa. Jak skończy, nie będzie już musiał odpowiadać na takie głupie zaczepki (patrz: tom III)...................................................Panie premierze, państwo krzywdzi ludzi. Tusk: a co mnie to obchodzi ?.........
Proponuje poczytać komentarze pod tym samym artykułem na wp.pl tam to go obsmarowali g.ów.nem.....chyba nie tylko w elblągu go nie lubią ......naród przejrzał na oczy i wizyty i PR już nie POmoże
Europejską szansę dostaliśmy za 2 mln oficjalnych bezrobotnych (czytaj 4mln w realu) ich krzywdę i poniewierkę, 2 mln obywateli na saksach w większości pracujących za tamtejsze minimalne stawki, do rachunku należy doliczyć tysiące firm sprywatyzowanych za przysłowiową złotówkę, bądź zlikwidowanych ze względów konkurencyjnych. Nie zapominajmy o przekazaniu sektora finansowego niemal w całości i likwidacji kluczowych gałęzi gospodarki jak przemysł elektroniczny,stoczniowy. W rabacie daliśmy ponad milion obywateli na cywilno-prawnych umowach śmieciowych, kilkadziesiąt lub kilkaset tysięcy bezdomnych, niedożywione dzieci, brak powszechnej prywatyzacji pomimo zmiany ustroju społecznego.
W demokracji mapa samorządowa nie pokrywa się w 100 % z barwami koalicji rządzącej krajem i to jest wartością dojrzałych społeczeństw, które nie obrażają się z tego powodu że wygrywa opozycja jakiejś gminie lub regionie. Nawet dzikie plemiona mają przyjęty rytuał na ewentualność wizyty nawet niechcianych gości. Zaciekłość, nienawiść i prostactwo to niestety obraz Jerzego Wilka, tym bardziej przykre, że również prezydenta Elbląga.
nie ma świecie takiego kraju gdy do miasta przyjeżdza premier a do udziału w uroczystościach nie zaprasza sie prezydenta miasta chyba tylko w republikach bananowych ,elblążanie zapamiętajcie ten dzień i wrogie działania POwskiej miernoty
zgadzam sie - kpina, że organizatorzy nie zapraszają prezydenta miasta na spotkanie, to po pierwsze. Po drugie kpiną jest, że premier reprezentujący skompromitowane w elblągu PO przyjeżdża tylko po to, żeby promować marszałka przed kolejnymi wyborami. To żadna wizyta - to po prostu agitacja wyborcza. Buta i arogancja PO jest nie do zniesienia.
Antoś polecam byś się na fotkach obejrzał, jesteś PRZERAŹLIWIE uroczy....prezydentura się marzy? No chyba żartujesz :))))))) Ubawiłeś mnie
Biedne dzieci na siłę wciągnięte w politykę jak za stalina.......400 osób max.....na 90.000 mieszkańców(bo tyle zostało z 120.000) to ma być poparcie ?
- Mam tu dokumenty. Panie premierze, państwo krzywdzi ludzi - powiedział podczas spotkania w Elblągu z Donaldem Tuskiem Zbigniew Żbikowski jeden z mieszkańców miasta, który przyniósł ze sobą siatkę wypełnioną teczkami z urzędowymi papierami. Premier obiecał, że przyjrzy się sprawie. Tusk odwiedził Elbląg z okazji 10. rocznicy wejścia Polski do UE. Uczestniczył m.in. w pikniku europejskim na bulwarze Zygmunta Augusta.......coś wam chyba umiński w tym reportażu ......
Nie zawracajcie mu głowy, bo jak fama niesie, jest teraz zajęty pisaniem trzytomowej trylogię o swoim życiu (odpowiedź na książkę żony): tom I - Zielona Wyspa, tom II - Wyspa Strachu, tom III - Bezludna Wyspa. Jak skończy, nie będzie już musiał odpowiadać na takie głupie zaczepki (patrz: tom III)...................................................Panie premierze, państwo krzywdzi ludzi. Tusk: a co mnie to obchodzi ?.........
byście cos zrobili dla młodych ludzi, żeby mozna było wyjść gdzies a nie tuska do elbląga sprowadzacie i co wam z tego?
Proponuje poczytać komentarze pod tym samym artykułem na wp.pl tam to go obsmarowali g.ów.nem.....chyba nie tylko w elblągu go nie lubią ......naród przejrzał na oczy i wizyty i PR już nie POmoże
Europejską szansę dostaliśmy za 2 mln oficjalnych bezrobotnych (czytaj 4mln w realu) ich krzywdę i poniewierkę, 2 mln obywateli na saksach w większości pracujących za tamtejsze minimalne stawki, do rachunku należy doliczyć tysiące firm sprywatyzowanych za przysłowiową złotówkę, bądź zlikwidowanych ze względów konkurencyjnych. Nie zapominajmy o przekazaniu sektora finansowego niemal w całości i likwidacji kluczowych gałęzi gospodarki jak przemysł elektroniczny,stoczniowy. W rabacie daliśmy ponad milion obywateli na cywilno-prawnych umowach śmieciowych, kilkadziesiąt lub kilkaset tysięcy bezdomnych, niedożywione dzieci, brak powszechnej prywatyzacji pomimo zmiany ustroju społecznego.