Dwa kangury biegające po S7 wynikiem nieudanej próby kradzieży. Żaden nie przeżył

Komentarze do artykułu (17)

1. 1
   --1

   

   ~ Rott

   Czwartek, 27.02

   a na chu mnie te kangury?

   Zgłoś naruszenie zasad
2. 2
   +9

   

   ~ iza

   Czwartek, 27.02

   co sie dzieje w tym kraju !!!! nawet kangury kradna !!!!

   Zgłoś naruszenie zasad
3. 3
   +9

   

   ~ turban

   Czwartek, 27.02

   bedą jaja jak im z nowej holandi czmychnie lew gigant

   Zgłoś naruszenie zasad
4. 4
   --5

   

   ~ ONA

   Czwartek, 27.02

   Przyjeżdżacie na Nową Holandie sami podziwiacie te piękne zwierzęta a teraz oskarżacie właścicieli o trzymanie ich w niewoli zastanówcie się!!!!! Każde zwierzę, które znajduje sie na NH jest zadbane mają swojego prywatnego weterynarza co dba o ich zdrowie. Szefowie są wspaniałymi ludźmi i nie skrzywdzą nawet muchy. Jedyne miejsce rozrywki w Elblagu dla was i waszych pociech a nawet nie potraficie tego uszanować. Człowieku, następnym razem jak coś napiszesz zastanów się czy warto oczerniać miejsce w którym spędzasz miło czas!!!!

   Zgłoś naruszenie zasad
5. 5
   +3

   

   ~ jam

   Czwartek, 27.02

   ~ONA byłem raz na imprezie na nowej holandii i przy okazji zaszedłem na te ,,mini zoo" . Jeśli Ty twierdzisz że tam są zadbane zwierzęta to chyba byłaś tam pierwszego dnia po otwarciu tego, zachęcam w lato sprawdzić stan tych zwierzątek ; )

   Zgłoś naruszenie zasad
6. 6
   +1

   

   ~ maratonczyk

   Czwartek, 27.02

   do ona.......mam nadzieje ze zdajesz sobie sprawe co napisalas

   Zgłoś naruszenie zasad
7. 7
   +1

   

   ~ elbląski_dres

   Czwartek, 27.02

   Ja napiszę przewrotnie... Miejsce kangura jest na talerzu... Parokrotnie jadłem "kangurzynę" i jest bardzo dobra :) Miejscowi serwują ją turystom, mimo to warto spróbować.

   Zgłoś naruszenie zasad