Nikogo nie potrzba straszyć ani wywłaszczać .Obowiązujące prawo jest w stanie doskonale poradzić sobie z tym problemem. Stan obecny zabezpieczenia terenu powoduje że gostek dostaje decyzje i czas na wykonanie zaleceń a potem tylko kara za karą .Ale służby maja to w d.....
jak on te ciastka robi tak jak zarządza nieruchomością to gratulacje dla wszystkich co konsumują te ciasteczka, prawie 20 lat koleś robi syf w centrum 120 tys miasta, w upadłych pgrach takich rzeczy już nie ma w Elblągu w centrum jest i owszem syf kiła mogiła a straż miejsca ma to w d... bo koleś jest tzw vipem, elbląskim, więc może sobie sr... w centrum i za to dostaje pewnie bezpłatne zaproszenia na imprezy kulturalne organizowane przez miasto, jednym zdaniem wielkie gów.....
nazwisko właściela zostało wymienione w komentarzach ,więc jest już powszechnie znany i wiemy już ,że jest traktowany przez organy władzy zupełnie innaczej niz przecietny elblążanin ,który byłby dawno wywłaszczony i zasypany mandatami przez SM , być może na to wyjątkowe traktowanie zasługuje . Po zacytowanej wyzej wypowiedzi v- szefa Strazy Miejskiej natychmiast bym go zwolnił , może Straż zaczęłaby w końcu lepiej pracować .Oczekujemy z niecierpliwościa na stanowisko prezydenta
Hajdukowskiego odpowiedzialnego na Ratuszu za gospodarkę gruntami ,jak zamierza rozwiązać problem tej działki
WIADOMO, że są sposoby aby zmusić właściciela do utrzymania porządku na działce albo nawet do jej sprzedaży komuś, kto będzie wiedział jak ją zabudować. Utrzymywanie syfilisu w centrum miasta to wyraz nie tylko indolencji nabywcy ale i władz, rzekomo w tym przypadku bezradnych. Ale trzeba chcieć wprowadzić odpowiednie działania i procedury. A skoro takiej woli nie ma, znaczy to że po prostu osoba właściciela zbyt mocno powiązana układem nieformalnym z tymi, którzy są od tego aby zrobić z tym wreszcie porządek. Takie to nasze, elbląskie, lokalne i płaskie aż rzygać się chce...
pozbylabym sie tej dzialki chociazby za grosze bo miasto plynie w dlugach po co ta dzialka skoro mozna ja sprzedac !!! mytych nie chce kupic ??? niech wybuduje tam cos ladnego !!!
jest właścicielem i może korzystać z własności jak chce, miasto powinno to uszanować i wspierać lokalnego przedsiębiorcę np. ulgami podatkowymi aby dzięki nim rozwijał swoją działaność syfiarską na tej działce, może urzednicy pomoga temu panu napisać projekt o dofinansowanie unijne, mógłby wtedy za pieniądze unii rozwinąć ten syf jeszcze bardziej, proponuję nazwę projektu " Syfiarstwo w centrum dużego miasta jako droga do dobrobytu i aktywizacji ruchowej bezdomnych szukajacych miejsca na wydalenie kału"
Nikogo nie potrzba straszyć ani wywłaszczać .Obowiązujące prawo jest w stanie doskonale poradzić sobie z tym problemem. Stan obecny zabezpieczenia terenu powoduje że gostek dostaje decyzje i czas na wykonanie zaleceń a potem tylko kara za karą .Ale służby maja to w d.....
jak on te ciastka robi tak jak zarządza nieruchomością to gratulacje dla wszystkich co konsumują te ciasteczka, prawie 20 lat koleś robi syf w centrum 120 tys miasta, w upadłych pgrach takich rzeczy już nie ma w Elblągu w centrum jest i owszem syf kiła mogiła a straż miejsca ma to w d... bo koleś jest tzw vipem, elbląskim, więc może sobie sr... w centrum i za to dostaje pewnie bezpłatne zaproszenia na imprezy kulturalne organizowane przez miasto, jednym zdaniem wielkie gów.....
nazwisko właściela zostało wymienione w komentarzach ,więc jest już powszechnie znany i wiemy już ,że jest traktowany przez organy władzy zupełnie innaczej niz przecietny elblążanin ,który byłby dawno wywłaszczony i zasypany mandatami przez SM , być może na to wyjątkowe traktowanie zasługuje . Po zacytowanej wyzej wypowiedzi v- szefa Strazy Miejskiej natychmiast bym go zwolnił , może Straż zaczęłaby w końcu lepiej pracować .Oczekujemy z niecierpliwościa na stanowisko prezydenta Hajdukowskiego odpowiedzialnego na Ratuszu za gospodarkę gruntami ,jak zamierza rozwiązać problem tej działki
WIADOMO, że są sposoby aby zmusić właściciela do utrzymania porządku na działce albo nawet do jej sprzedaży komuś, kto będzie wiedział jak ją zabudować. Utrzymywanie syfilisu w centrum miasta to wyraz nie tylko indolencji nabywcy ale i władz, rzekomo w tym przypadku bezradnych. Ale trzeba chcieć wprowadzić odpowiednie działania i procedury. A skoro takiej woli nie ma, znaczy to że po prostu osoba właściciela zbyt mocno powiązana układem nieformalnym z tymi, którzy są od tego aby zrobić z tym wreszcie porządek. Takie to nasze, elbląskie, lokalne i płaskie aż rzygać się chce...
Ciekawe czy majkowski ma tak nasrane u siebie w chałupie jak na tym placu? może to jakis kloszard jest?
pozbylabym sie tej dzialki chociazby za grosze bo miasto plynie w dlugach po co ta dzialka skoro mozna ja sprzedac !!! mytych nie chce kupic ??? niech wybuduje tam cos ladnego !!!
karac typa !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
zabrac mu ta ziemie za zaniedbanie w centum miasta bo bedzie zawsze z tamtad wiocha zajezdzac
jest właścicielem i może korzystać z własności jak chce, miasto powinno to uszanować i wspierać lokalnego przedsiębiorcę np. ulgami podatkowymi aby dzięki nim rozwijał swoją działaność syfiarską na tej działce, może urzednicy pomoga temu panu napisać projekt o dofinansowanie unijne, mógłby wtedy za pieniądze unii rozwinąć ten syf jeszcze bardziej, proponuję nazwę projektu " Syfiarstwo w centrum dużego miasta jako droga do dobrobytu i aktywizacji ruchowej bezdomnych szukajacych miejsca na wydalenie kału"
może zorganizujmy zbiórke aby ten caly teren usprzątać i powycinacć chwasty ? co wy na to