Nasze rozmowy o Elblągu: Jak wykorzystać szanse jakie stwarza mały ruch graniczny?

Komentarze do artykułu (14)

1. 1
   0

   

   ~ remigjush

   Czwartek, 03.10

   ~JamCi nie zrozumiałeś sensu wypowiedzi. Na zakupy typu: ser, kiełbasa, konserwy, koncentraty etc mogą kupić w Braniewie, Bartoszycach. Po portki tego rodzaju nie muszą przyjeżdżać do Polski wszak oni u nas tej jakości wyroby sprzedają na swoich bazarach. A jak chcą lepszych ciuchów to w tej chwili w Elblągu nie kupią tylko w Tczewie, w Gdańsku przy okazji odwiedzą IKEA, CASTORAMĘ. Mi by nie chciało się jechać robić zakupów w Egu i jechać po resztę rzeczy do Gdańska... no może Ci tak bo Carrefour Elbląski to wielka rzecz... wybierają miejscowość, gdzie mogą zrobić kompleksowe zakupy, spędzić czas na zatłoczonej starówce wśród ludzi w pełni zabudowanej. A w Egu? wejść na starówkę to pełno placów niezabudowanych, niedokończone budynki i druty otaczającej wykopaliska i pustki...

   Zgłoś naruszenie zasad
2. 2
   0

   

   ~ sd

   Czwartek, 03.10

   nie zgadzam się z przedmówcą, na Elbląskiej Starówce jest dużo ludzi......po mszy jak wyjdą z kościoła...

   Zgłoś naruszenie zasad
3. 3
   0

   

   ~ JamCi

   Czwartek, 03.10

   Remigiusz, zrozumiałem. 4 godziny temu pisałem, że Carrefour będzie (w domysle kiełbasa i parę innych towarów, których teraz w Elblągu nie kupimy) a do tego przydałoły się CH przy siódemce. Wtedy 39RU przyjadą po portki i jedzenie. Bo taniej i krócej będzie jechać tu a nie do Trójmiasta. Oczywiście, jak któryś chce jechać do Ikei, to tam pojedzie. Ale mając 1-2 sensowne CH z 10% obrotów wzrośnie nam np. do 20%. I o to, m.in. chodzi.

   Zgłoś naruszenie zasad
4. 4
   +2

   

   ~ tralka

   Czwartek, 03.10

   celnikom znudziła się ta praca to trzeba wymienić obsadę na nową nie skażoną lenistwem ,a tych obecnych przenieść lub zwolnić

   Zgłoś naruszenie zasad