TO jest zabawne - spieszyć się samochodzem. Przecież to najszybszy podobno środek transportu, to po co się jeszcze spieszyć? A wyjechać do pracy 10 minut szybkiej to nie łaska? 55 km/h po mieście w porannym szczycie to o wiele za szybko.
CYNIK - łatwo się mówi "wyjechać 10 minut wcześniej", ale jeśli musisz porozwozić dzieciaki po szkołach / przedszkolach / żłobkach i jeszcze zdążyć do pracy, to - uwierz mi - czasem (gdy jest taka możliwość)trzeba pojechać te 55 km/h (dozwolone), bo inaczej trudno byłoby wszędzie zdążyć na czas. Ale oczywiście zawsze znajdą się tacy, którzy akurat nigdzie się nie śpieszą, mają ochotę na powolną jazdę i uważają że wszyscy inni też powinni tak jechać. Ciężko takim uzmysłowić że nie wszyscy muszą akurat w tej chwili mieć czas na spokojne, powolne zwiedzanie miasta...
Mnie osobiście najbardziej dobija fakt, że wiele ulic jest rozkopanych w tym samym czasie. Jakby nie można było zacząć jeden remont, dwa, skończyć i dopiero zaczynać następne...
Proszę państwa w POLSCE mamy ruch prawostronny , jeżdzimy prawą stroną , a lewa strona , czyli drugi pas ruchu jest do omijania i wyprzedania.na drudi pas ruchu w jeżdzamy wtedy kiedy znaki nas informują , a tak jeżdzimy prawą stroną jak najbliżej kraweżnika KIEROWCA ZAWODOWY , ktory przejechał setki tysięcy km.
WŁODARZE MIASTA! Proszę! Zróbcie porządek z korkiem MICKIEWICZA-GRUNWALDZKA-ZATORZE.Rozwiązaniem jest możliwość skrętu z 2 pasów Grunwaldzkiej w lewo w Zatorze. Jeden pas jest za mały do tak dużego ruchu w Lotniczą i Zatorze. Ten kto tam jeździ to wie o czym mówię. A rozwiązanie jest tak proste i zero kosztów,tylko namalować strzałkę w lewo. Tam codziennie jest po prostu horror. Korkuje się Grunwaldzka i Mickiewicza praktycznie przez cały dzień prócz wieczora.
Panie Wilk miałeś pan już te roboty kończyć, miało być totalne przyśpieszenie. Ale wolisz pan panie Wilk roszady w UM robić, a rozwiązywanie problemów ...same się nie rozwiążą panie Wilk.
To ze Elbląg jest zakorkowany to fakt znany wszystkim, znana jest główna przyczyna tej sytuacji- remonty dróg. Ale nie jest to jedyna przyczyna tego stanu. Sami użytkownicy dróg przez swoją bezmyślność powodują że problemy są jeszcze większe. Powszechne jest ruszanie na zielonym świetle z opóźnieniem, bo dopiero jak włączy się zielone światło część kierowców zaczyna szukać dźwigni zmiany biegów zamiast ruszać. Powoduje to że ze skrzyżowania zjedzie o 50 % mniej samochodów niż mogłoby. Następny bezsens to odstępy miedzy pojazdami oczekującymi na skrzyżowaniu na zmianę świateł. Te 2-3 metrowe odstępy powodują że kolejki wydłużają się nierzadko do kolejnych świateł. Tak więc eliminując nasze złe przyzwyczajenia możemy sami poprawić płynność ruchu w naszym mieście.
wiza, cierpliwie czekałeś prawie trzy lata jak Twój wybraniec usprawniał ruch uliczny w Elblągu, nie wymagaj więc od Wilka aby wszystkie babole poprzedniej ekipy usunął w trzy miesiące. Odrobinę cierpliwości, najpierw finanse abyśmy nie mieli z powrotem komisarza.
TO jest zabawne - spieszyć się samochodzem. Przecież to najszybszy podobno środek transportu, to po co się jeszcze spieszyć? A wyjechać do pracy 10 minut szybkiej to nie łaska? 55 km/h po mieście w porannym szczycie to o wiele za szybko.
CYNIK - łatwo się mówi "wyjechać 10 minut wcześniej", ale jeśli musisz porozwozić dzieciaki po szkołach / przedszkolach / żłobkach i jeszcze zdążyć do pracy, to - uwierz mi - czasem (gdy jest taka możliwość)trzeba pojechać te 55 km/h (dozwolone), bo inaczej trudno byłoby wszędzie zdążyć na czas. Ale oczywiście zawsze znajdą się tacy, którzy akurat nigdzie się nie śpieszą, mają ochotę na powolną jazdę i uważają że wszyscy inni też powinni tak jechać. Ciężko takim uzmysłowić że nie wszyscy muszą akurat w tej chwili mieć czas na spokojne, powolne zwiedzanie miasta...
Mnie osobiście najbardziej dobija fakt, że wiele ulic jest rozkopanych w tym samym czasie. Jakby nie można było zacząć jeden remont, dwa, skończyć i dopiero zaczynać następne...
Proszę państwa w POLSCE mamy ruch prawostronny , jeżdzimy prawą stroną , a lewa strona , czyli drugi pas ruchu jest do omijania i wyprzedania.na drudi pas ruchu w jeżdzamy wtedy kiedy znaki nas informują , a tak jeżdzimy prawą stroną jak najbliżej kraweżnika KIEROWCA ZAWODOWY , ktory przejechał setki tysięcy km.
taki korek to nie korek...dwa skrzyżowania na krzyż w tym smutnym jak pi... mieście...w życiu zakorkowanej drogi nie widzieliście...cebulaki
ty "anty" wp... z tego miasta jak ci nie pasi to będzie od razu weselsze!;)
WŁODARZE MIASTA! Proszę! Zróbcie porządek z korkiem MICKIEWICZA-GRUNWALDZKA-ZATORZE.Rozwiązaniem jest możliwość skrętu z 2 pasów Grunwaldzkiej w lewo w Zatorze. Jeden pas jest za mały do tak dużego ruchu w Lotniczą i Zatorze. Ten kto tam jeździ to wie o czym mówię. A rozwiązanie jest tak proste i zero kosztów,tylko namalować strzałkę w lewo. Tam codziennie jest po prostu horror. Korkuje się Grunwaldzka i Mickiewicza praktycznie przez cały dzień prócz wieczora.
Panie Wilk miałeś pan już te roboty kończyć, miało być totalne przyśpieszenie. Ale wolisz pan panie Wilk roszady w UM robić, a rozwiązywanie problemów ...same się nie rozwiążą panie Wilk.
To ze Elbląg jest zakorkowany to fakt znany wszystkim, znana jest główna przyczyna tej sytuacji- remonty dróg. Ale nie jest to jedyna przyczyna tego stanu. Sami użytkownicy dróg przez swoją bezmyślność powodują że problemy są jeszcze większe. Powszechne jest ruszanie na zielonym świetle z opóźnieniem, bo dopiero jak włączy się zielone światło część kierowców zaczyna szukać dźwigni zmiany biegów zamiast ruszać. Powoduje to że ze skrzyżowania zjedzie o 50 % mniej samochodów niż mogłoby. Następny bezsens to odstępy miedzy pojazdami oczekującymi na skrzyżowaniu na zmianę świateł. Te 2-3 metrowe odstępy powodują że kolejki wydłużają się nierzadko do kolejnych świateł. Tak więc eliminując nasze złe przyzwyczajenia możemy sami poprawić płynność ruchu w naszym mieście.
wiza, cierpliwie czekałeś prawie trzy lata jak Twój wybraniec usprawniał ruch uliczny w Elblągu, nie wymagaj więc od Wilka aby wszystkie babole poprzedniej ekipy usunął w trzy miesiące. Odrobinę cierpliwości, najpierw finanse abyśmy nie mieli z powrotem komisarza.