Ludzie.Jest to jedyna z kandydatek na prezydenta ,której się coś w życiu udało,której coś wyszło,odniosła jakiś sukces.Nikt z pozostałych nie ma się czym pochwalić .Inzynier Nowak ? W samym Alstom inzynierów czasem nawet z tytułem doktora jest ze dwie setki.On nawet w Alstomie nie pracował.Pozostali?Wilk syndyk masy upadłościowej dziś Elsinu,jutro jak mu się uda Elbląga.Reszta trzymająca się kurczowo samorządowych posadek bo do niczego innego sie nie nadaje.Jak wy żałośnie potraficie czepić się pociągu z zazdrości że kandyduje ktoś znany poza tutejszym grajdołem,ktoś kto czymś się wyróżnił.Podobnie pluli byście na Wandę Kwietniewską czy Ryśka Rynkowskiego.Te głupkowate epitety -"oooo na łyżwach z pederastami bedzie pedałowć buhaha".Co za styl polemik.Elbląg miał na co zasłużył.G.....
Nikt nie podważa sukcesów sportowych tej Pani, ale kwalifikacje na urząd prezydenta to nie są! I tyle, a że zadała się z kontrowersyjnym ugrupowaniem, to jej wybór i konsekwencje tego teraz ponosi!
Który z pozostałych kandydatów ma kwalifikacje na prezydenta i jakie?Gdzie sie sprawdził,co zorganizował ,czym kierował,co załatwił?
Wszyscy spolegliwie tkwili na swych stołeczkach nie zauważając błednych finansowo decyzji odwołanego prezydenta i Rady,cieszac sie na comiesieczne diety.Niech wreszcie ktoś zamiast o pedałach napisze co który z kandydatów w swojej karierze dokonał,jakich sukcesów,trafnych opini jest autorem.Jedynie niejaki S.Rembelski trafnie wieszczył krach finansów miejskich ,ale on nie kandyduje.Gdzie byli i co robili w tym czasie staczania sie po równi pochyłej inni kandydaci?
W kierowaniu miastem jest jak jazda na łyżwach ,nie umiejąc jeżdzić medalu się nie zdobywa .Tak i w zarządzaniu miastem trzeba spełniać chociąż minimalne wymagania z zakresu administracji. Ta pani powinna zajmować się tą dziedziną na której się zna ,a nie deklarować ,że przez rok dopiero pozna problemy miasta.
Jak pani chce .. zbalansować.. budżet / balans ciała czy zegara /. No i ciekawi mnie to..ograniczenie czasu zamknięcia szlabanów..
Ludzie.Jest to jedyna z kandydatek na prezydenta ,której się coś w życiu udało,której coś wyszło,odniosła jakiś sukces.Nikt z pozostałych nie ma się czym pochwalić .Inzynier Nowak ? W samym Alstom inzynierów czasem nawet z tytułem doktora jest ze dwie setki.On nawet w Alstomie nie pracował.Pozostali?Wilk syndyk masy upadłościowej dziś Elsinu,jutro jak mu się uda Elbląga.Reszta trzymająca się kurczowo samorządowych posadek bo do niczego innego sie nie nadaje.Jak wy żałośnie potraficie czepić się pociągu z zazdrości że kandyduje ktoś znany poza tutejszym grajdołem,ktoś kto czymś się wyróżnił.Podobnie pluli byście na Wandę Kwietniewską czy Ryśka Rynkowskiego.Te głupkowate epitety -"oooo na łyżwach z pederastami bedzie pedałowć buhaha".Co za styl polemik.Elbląg miał na co zasłużył.G.....
Nikt nie podważa sukcesów sportowych tej Pani, ale kwalifikacje na urząd prezydenta to nie są! I tyle, a że zadała się z kontrowersyjnym ugrupowaniem, to jej wybór i konsekwencje tego teraz ponosi!
Który z pozostałych kandydatów ma kwalifikacje na prezydenta i jakie?Gdzie sie sprawdził,co zorganizował ,czym kierował,co załatwił? Wszyscy spolegliwie tkwili na swych stołeczkach nie zauważając błednych finansowo decyzji odwołanego prezydenta i Rady,cieszac sie na comiesieczne diety.Niech wreszcie ktoś zamiast o pedałach napisze co który z kandydatów w swojej karierze dokonał,jakich sukcesów,trafnych opini jest autorem.Jedynie niejaki S.Rembelski trafnie wieszczył krach finansów miejskich ,ale on nie kandyduje.Gdzie byli i co robili w tym czasie staczania sie po równi pochyłej inni kandydaci?
W kierowaniu miastem jest jak jazda na łyżwach ,nie umiejąc jeżdzić medalu się nie zdobywa .Tak i w zarządzaniu miastem trzeba spełniać chociąż minimalne wymagania z zakresu administracji. Ta pani powinna zajmować się tą dziedziną na której się zna ,a nie deklarować ,że przez rok dopiero pozna problemy miasta.