Nie rozumiem jak niektórzy, którzy wogóle się nie znają na pracy pielęgniarki, mogą mówić, że im się nie należy podwyżka? Od 5 lat, te zasłużone panie, nie dostały ani grosza podwyżki, za to lekarze w tym czasie dostali ją już kilkakrotnie! A teraz aż o 30%! Przecież to się w głowię nie mieści! Przez te 5 lat (za panowanie PO) nastąpiło wiele podwyżek... cen. Benzyna, żywność, bilety PKS i ZKM (jakoś trzeba dojechać do pracy)... no ale co ja tu będę wypisywać, przecież każdy wie. Więc proszę Państwa, proszę nie być samolubnym. Praca pielęgniarki to ciężka harówka, lekarz wydaje tylko polecenia, a panie pielęgniarki je wykonują i monitorują stan pacjenta przez 24h. Mogę tu wypisywać wiele, WIELE argumentów za podwyżką dla pań pielęgniarek. Jestem za STRAJKIEM!!
Tak czytam te żądania , i tak sobie pomyślałam, czasy się zmieniły, ale sposób myślenia hmmm siermiężny, starego systemu w nas pozostał…. dajcie i już. Dalej podział na my i oni. Przecież szpital to my, my wszyscy. Ma dyrektor dać i to natychmiast! Może lepiej trochę mózgiem ruszyć, zadać sobie proste pytanie, skąd wziąć?, bo przecież szpital przynosi straty. Wprawdzie ostatnio w szpitalu dzieje się dużo dobrego, zaczął wychodzić na prostą, prawie złapał oddech, a tu bum, załoga „ratuje” szpital, swoje miejsca pracy. A może zabawmy się w Kasandrę. Wszystkie opcje polityczne mówią o uratowaniu szpitala, a mówią jak? Połączenie!!! - ile z nas Panie zostanie, a ile będzie szukało pracy?, Bardzo proste do przewidzenia. Prawa rynku są nieubłagane i nas drogie Panie też dotyczą. Przecież w szpitalu my wszyscy wiemy kto tym steruje, i o co chodzi. Nie dajmy się podpuścić, bo wszyscy na tym stracimy, sami się pogrążymy. Pokażmy, że zasługujemy na to by być samodzielni
Ha Ha pielegniarki pielegniarki jak ja slysze o tych waszych podwyzkach to mnie krew zalewa wezcie sie lepiej uczciwie do pracy a nie na nocnych dyzorach spac a w dzien paznokietki malowac
Może czas na zmianę związków? Te pod kierownictwem głównego zadymiarza - aptekarza z wielkimi ambicjami na dyrektora robią tylko zadymy. Może by sprawdziły jak pan "apteka" trzepie kaskę w Twoim Zdrowiu kosztem szpitala. Może ktoś sprawdzi czy w ogóle w szpitalu pracuje? W jakich godzinach jest w aptece? Aż tak głupie to nie jesteśmy, i doskonale wiemy o co chodzi w następnej zadymie kierowanej z apteki.
Widać profeska na zdjęciach. Maci dobry sprzęt. Na zdjeciu wyrażnie widać...liślie na drzewah, tak wyrażnie ,ze mozna je pliczyć .
trzymam za Was kciuki piguły,niedługo następne branże...
Nie wiadomo co to za ludzie??? Ja o tym nie słyszałam, ani moi znajomi. Przed wyborami każdy obiecuje, a potem ciiiiiiiszaaaaaaa! :) oj tam oj tam
Czas też na pracowników komunikacji miejskiej(kierowcy,motorniczowie).Robią za grosze!!!
Nie rozumiem jak niektórzy, którzy wogóle się nie znają na pracy pielęgniarki, mogą mówić, że im się nie należy podwyżka? Od 5 lat, te zasłużone panie, nie dostały ani grosza podwyżki, za to lekarze w tym czasie dostali ją już kilkakrotnie! A teraz aż o 30%! Przecież to się w głowię nie mieści! Przez te 5 lat (za panowanie PO) nastąpiło wiele podwyżek... cen. Benzyna, żywność, bilety PKS i ZKM (jakoś trzeba dojechać do pracy)... no ale co ja tu będę wypisywać, przecież każdy wie. Więc proszę Państwa, proszę nie być samolubnym. Praca pielęgniarki to ciężka harówka, lekarz wydaje tylko polecenia, a panie pielęgniarki je wykonują i monitorują stan pacjenta przez 24h. Mogę tu wypisywać wiele, WIELE argumentów za podwyżką dla pań pielęgniarek. Jestem za STRAJKIEM!!
Tak czytam te żądania , i tak sobie pomyślałam, czasy się zmieniły, ale sposób myślenia hmmm siermiężny, starego systemu w nas pozostał…. dajcie i już. Dalej podział na my i oni. Przecież szpital to my, my wszyscy. Ma dyrektor dać i to natychmiast! Może lepiej trochę mózgiem ruszyć, zadać sobie proste pytanie, skąd wziąć?, bo przecież szpital przynosi straty. Wprawdzie ostatnio w szpitalu dzieje się dużo dobrego, zaczął wychodzić na prostą, prawie złapał oddech, a tu bum, załoga „ratuje” szpital, swoje miejsca pracy. A może zabawmy się w Kasandrę. Wszystkie opcje polityczne mówią o uratowaniu szpitala, a mówią jak? Połączenie!!! - ile z nas Panie zostanie, a ile będzie szukało pracy?, Bardzo proste do przewidzenia. Prawa rynku są nieubłagane i nas drogie Panie też dotyczą. Przecież w szpitalu my wszyscy wiemy kto tym steruje, i o co chodzi. Nie dajmy się podpuścić, bo wszyscy na tym stracimy, sami się pogrążymy. Pokażmy, że zasługujemy na to by być samodzielni
Pani Elżbieto Goryńska czy Pani chce zbić kapitał polityczny , czy też chce Pani wypłynąć i zabłysnąć na naszych pielęgniarskich plecach?
Ha Ha pielegniarki pielegniarki jak ja slysze o tych waszych podwyzkach to mnie krew zalewa wezcie sie lepiej uczciwie do pracy a nie na nocnych dyzorach spac a w dzien paznokietki malowac
Chamska Grocka i jej leniwe dziewczynki.....jeszcze im mało?....szok!
Może czas na zmianę związków? Te pod kierownictwem głównego zadymiarza - aptekarza z wielkimi ambicjami na dyrektora robią tylko zadymy. Może by sprawdziły jak pan "apteka" trzepie kaskę w Twoim Zdrowiu kosztem szpitala. Może ktoś sprawdzi czy w ogóle w szpitalu pracuje? W jakich godzinach jest w aptece? Aż tak głupie to nie jesteśmy, i doskonale wiemy o co chodzi w następnej zadymie kierowanej z apteki.