Kosecka i turlej sa wrecz bezczelni!!!dwoje radnych bezradnuych wurzoconych z wielkim hukiem 14 kwietnia bezczelnie probuje za wszelka cene dostac sie spowr4otem do koryta aby zyc za pieniadze podatnikow. Apel do turleja i koseckiej: Dajcie nam wreszcie spokoj i nie zawracajcie nam gitary!!! wyrzucilismy was bo sie nie sprawdziliscie! miejcie odrobine pokory i samokrytyki! nie badzcie nachalni! Nie kandydujcie wiecej
Mam wrazenie ze ta pani wyznaje zasade ze jak nie drzwiami to konem wejde ,ale wejde! Desperackie szukanie sposobu na dojscie do wladzy. Proba zaistnienia ,zrobienia szumu i skladania obietnic. Zalosne!ale to wszystko sie skonczy po 23 czerwca ,gdy zostana wybrane nowe wladze, teraz pozostaje nam czekac i ogladac ten cyrk zdesperowanych bylych radnych. Z niecierpliwoscia czekam na kolejny apel turleja. Czekam takze co wymysli pan nieczuja ostrowski. Jak sie nie da prawa strona to jada lewa. Taka fucha w ratuszu to zyla zlota. Nic nie robisz kasa wpada,mozna sie niezle ustawic. Zamienic mieszkania z małych na wielkie,ustawic rodzine i kolesi.super sprawa. dlatego rozumiem ta desperacje w oczach koseckiejtzreba probowac a moze sie uda wrocic na piedestaly.
brawo kolego w turbanie , dziękujemy koseckiej, jej koleżance adamowicz i gelert, czyżykowi, wciśle, nieczui i turlejowi za poprzednią kadencję. Was już nie ma !
pani kosecka!! pani powinna sie zglosic na dziennikarke! proponuje sie zglosic do telewizji elblaskiej! Tam ostatnio oglaszali ze poszukuja osob chetnych na stanowisko dziennikarza z tym ze ta firma poszukuje osoby na bezplatny staz. czyli murzyna ktory odwali cala robote za darmo! moze tam wlasnie jest pani miejsce?
Każde wystąpienie Pani Marii jest niezwykle interesujące i wzbudza gorące dyskusje co ewidentnie świadczy, że autorka porusza tematy interesujące. Gratuluję. A w nawiązaniu do zagadnienia związków zawodowych to w pełni zgadzam się z przeprowadzoną analizą.
Każdy ma prawo za czymś tęsknić . Każdy ma w pamięci dni które mile wspomina . A jeżeli dni które wspominamy to dni naszej młodości , to tym bardziej rzewnie je wspominamy . Ale często bywa tak , że po głębszym i wnikliwym przypatrzeniu się co wspominamy i przeżywamy ma się zgoła inne odczucia , niż te które towarzyszyły nam w czasie przeszłym . I dochodzi do głosu rozsądek . Do głosu dochodzi gniew i rozczarowanie . Bo to nie tak miało być . Nie tak . A Ci co mieli być przewodnikami , drogowskazami sami znaleźli drogę . I niewielu zabrali ze sobą . Często tych co nie powinni znaleźć się tam , gdzie się znaleźli . To jest przyczyna dla której tak niewielu ludzi jest w związkach zawodowych . Zawiedzeni i oszukani , nie chcą kolejnych rozczarowań . Nie chcą być wykorzystani jak poprzednicy .
Jestem długoletnim członkiem ,,S" i o dziwo nie jest mi znane zaangażowanie tej pani w działalność związkową, co gorsza, echo elzamowskie niosło o ,, ciekawym pomyśle" na pozbycie się konkurentów na drodze do kariery w org. zakładowej. Natomiast znana jest powszechnie aktywność pani Koseckiej w kandydowaniu we wszelkiego rodzaju wyborach, nieważne z jakiej listy, aby się na tę listę załapać. Utopijne pomysły najlepiej się nadają do literatury science fiction, ale Elbląg nie tego akurat potrzebuje, wręcz przeciwnie - potrzebuje rozumnych decyzji, racjonalnego działania i oddanych miastu kreatywnych ludzi, a nie karierowiczów ,, od ławeczek i sztuki samoobrony dla emerytów ".
Bardzo cenne uwagi nt, związków zawodowych. Prawdopodobnie M. Kosecka zrezygnowała z działalności związkowej. na rzecz samorządu, bo zorientowała się, że w samorządzie można zrobić więcej dobrego niż w organizacji związkowej, i dla większej rzeszy ludzi. Dziś związki zawodowe - przynajmniej tyle się wie ze środków masowego przekazu - to flirty z polityką związkowych przywódców i ich niezłe wynagrodzenie. Ich działalność kojarzy mi się z podjudzaniem do palenia opon.
Kosecka i turlej sa wrecz bezczelni!!!dwoje radnych bezradnuych wurzoconych z wielkim hukiem 14 kwietnia bezczelnie probuje za wszelka cene dostac sie spowr4otem do koryta aby zyc za pieniadze podatnikow. Apel do turleja i koseckiej: Dajcie nam wreszcie spokoj i nie zawracajcie nam gitary!!! wyrzucilismy was bo sie nie sprawdziliscie! miejcie odrobine pokory i samokrytyki! nie badzcie nachalni! Nie kandydujcie wiecej
Mam wrazenie ze ta pani wyznaje zasade ze jak nie drzwiami to konem wejde ,ale wejde! Desperackie szukanie sposobu na dojscie do wladzy. Proba zaistnienia ,zrobienia szumu i skladania obietnic. Zalosne!ale to wszystko sie skonczy po 23 czerwca ,gdy zostana wybrane nowe wladze, teraz pozostaje nam czekac i ogladac ten cyrk zdesperowanych bylych radnych. Z niecierpliwoscia czekam na kolejny apel turleja. Czekam takze co wymysli pan nieczuja ostrowski. Jak sie nie da prawa strona to jada lewa. Taka fucha w ratuszu to zyla zlota. Nic nie robisz kasa wpada,mozna sie niezle ustawic. Zamienic mieszkania z małych na wielkie,ustawic rodzine i kolesi.super sprawa. dlatego rozumiem ta desperacje w oczach koseckiejtzreba probowac a moze sie uda wrocic na piedestaly.
brawo kolego w turbanie , dziękujemy koseckiej, jej koleżance adamowicz i gelert, czyżykowi, wciśle, nieczui i turlejowi za poprzednią kadencję. Was już nie ma !
pani kosecka!! pani powinna sie zglosic na dziennikarke! proponuje sie zglosic do telewizji elblaskiej! Tam ostatnio oglaszali ze poszukuja osob chetnych na stanowisko dziennikarza z tym ze ta firma poszukuje osoby na bezplatny staz. czyli murzyna ktory odwali cala robote za darmo! moze tam wlasnie jest pani miejsce?
szeroki rozstaw oczu świadczy o głupocie jak u gronkiewicz walc downie !!!
Każde wystąpienie Pani Marii jest niezwykle interesujące i wzbudza gorące dyskusje co ewidentnie świadczy, że autorka porusza tematy interesujące. Gratuluję. A w nawiązaniu do zagadnienia związków zawodowych to w pełni zgadzam się z przeprowadzoną analizą.
Każdy ma prawo za czymś tęsknić . Każdy ma w pamięci dni które mile wspomina . A jeżeli dni które wspominamy to dni naszej młodości , to tym bardziej rzewnie je wspominamy . Ale często bywa tak , że po głębszym i wnikliwym przypatrzeniu się co wspominamy i przeżywamy ma się zgoła inne odczucia , niż te które towarzyszyły nam w czasie przeszłym . I dochodzi do głosu rozsądek . Do głosu dochodzi gniew i rozczarowanie . Bo to nie tak miało być . Nie tak . A Ci co mieli być przewodnikami , drogowskazami sami znaleźli drogę . I niewielu zabrali ze sobą . Często tych co nie powinni znaleźć się tam , gdzie się znaleźli . To jest przyczyna dla której tak niewielu ludzi jest w związkach zawodowych . Zawiedzeni i oszukani , nie chcą kolejnych rozczarowań . Nie chcą być wykorzystani jak poprzednicy .
Jestem długoletnim członkiem ,,S" i o dziwo nie jest mi znane zaangażowanie tej pani w działalność związkową, co gorsza, echo elzamowskie niosło o ,, ciekawym pomyśle" na pozbycie się konkurentów na drodze do kariery w org. zakładowej. Natomiast znana jest powszechnie aktywność pani Koseckiej w kandydowaniu we wszelkiego rodzaju wyborach, nieważne z jakiej listy, aby się na tę listę załapać. Utopijne pomysły najlepiej się nadają do literatury science fiction, ale Elbląg nie tego akurat potrzebuje, wręcz przeciwnie - potrzebuje rozumnych decyzji, racjonalnego działania i oddanych miastu kreatywnych ludzi, a nie karierowiczów ,, od ławeczek i sztuki samoobrony dla emerytów ".
Bardzo cenne uwagi nt, związków zawodowych. Prawdopodobnie M. Kosecka zrezygnowała z działalności związkowej. na rzecz samorządu, bo zorientowała się, że w samorządzie można zrobić więcej dobrego niż w organizacji związkowej, i dla większej rzeszy ludzi. Dziś związki zawodowe - przynajmniej tyle się wie ze środków masowego przekazu - to flirty z polityką związkowych przywódców i ich niezłe wynagrodzenie. Ich działalność kojarzy mi się z podjudzaniem do palenia opon.
Pani już miała swoje 5 minut. Proszę zostawić miejsce młodszym.