P.L. Elbrol upadł dodać należy, że do upadku Elbrolu przyczynił się walnie właściciel EUHE, który nie uregulowała należności za wykonane prace adaptacyjne szkoły na Lotniczej. Ciekaw jestem czy ty w takiej sytuacji byś nie upadł.
Do -Za dr Hausa.Mój Szanowny Polemisto! Wymieniliśmy sie trochę komentarzami, różniącymi się od siebie. Tym bardziej dziękuję za dobre słowo. I tradycyjnie nie mogę się zgodzić na uwagi ,co do Janusza Nowaka. Byłem obecny przy podejmowaniu decyzji, to różniło się wszystkim od pierwszego zgłoszonego kandydata na prezydenta, z lubością odmieniającego to słowo. Janusz widział powagę sytuacji, a jej analiza trwała kilka godzin. Stanęliśmy murem za nim; nie lubię schlebiać, nie muszę. Jego kwalifikacje oceniam najwyżej w historii elbląskich włodarzy, także kandydatów dzisiejszych. Nie jest Ibiszem, przeciwnie-jest otwarty, ale i twardy. Nie wiem, czy po wyborze da się z nim coś "załatwić" po znajomości. Od jutra może stawiać zadania bez wprowadzających i doradców. Pozdrawiam.
Komunizm to miał być, po spełnieniu 21 postulatów, teraz mamy demokrację, trzepa zapier...ć aby wzbogacać klasę styropianowców i roztrwonić resztki Polskości.
Panie Nowak, pan chce, członkowie partii też, ale czeka pan na zatwierdzenie z warszawki. To jak to jest z demokracją w SLD? Zarządzanie z oddali? Czyli wszystkie decyzje podejmować będzie warszawka, a pan Nowak będzie wykonawcą? Pan Nowak już się wyeliminował z kandydowania na prezydenta Elbląga.
Panie Ryszardzie Klim. Czy Kandydujący na Prezydenta Elbląga to jest ta samo osoba , która pełniła funkcję Przewodniczącego Rady Miasta za czasów Prezydenta Słoniny - po tym jak upadły przedsiębiorstwa budowlane , którymi zarządzał.
A wy dalej swoje. Zapomnieli juz wszyscy ze cale nieszczescie bierze sie z partyjniactwa? Bez wzgledu na to jakich partyjniakow wybierzecie, kazdy z nich przede wszystkim bedzie wypelnial rozkazy swojego bossa. Miastu potrzebny jest fachowiec zalezny od nas, mieszkancow a nie kacyka z zarzadu parti. Opamietajcie sie. Bo nigdy nic sie nie zmieni!!!
Panie wiza, każda partia ma jakieś zasady organizacji, i ktoś wypracowuje decyzje ktoś zatwierdza. To co Pan proponuje to nie demokracja tylko anarchia, gdzie każdy robi co chce.
Gtuyi, w gruncie rzeczy to co proponujesz to utopia, w polskich realiach prezydent bez poparcia w radzie nie może zrobić, bo rada nie zatwierdzi mu budżetu, a za tym idą konsekwencje. W Polsce trzeba powszechnie wprowadzić okręgi jednomandatowe, w wyborach do rad również. Wtedy wyborca ma szanse rozliczyć tego kogo wybrał.
Szanowny Wyborco, bardzo wiele firm upadało, i w Polsce, i w Elblągu. Za premiera Buzka prawie upadła Polska, a potem się w nim zakochaliśmy jako szefie Europarlamentu. Co do sprawy:jestem elblążaninem prawie od kilkudziesięciu lat. Nie odbieram nikomu patriotyzmu do swojego miasta. Wiem, tak jak i wielu, ile jest do zrobienia. Widzę największe tego możliwości w prezydenturze Janusza Nowaka. Kandydowanie to oczywiście szczególna okazja do dokładnego poznania, ale i dokopywania. Czasem wydaje mi się, że przesadzamy. ZRóbmy w końcu własny rachunek sumienia; jesteśmy bez grzechów? Ja wierzę w zwycięstwo Janusza. Pozdrawiam
P.L. Elbrol upadł dodać należy, że do upadku Elbrolu przyczynił się walnie właściciel EUHE, który nie uregulowała należności za wykonane prace adaptacyjne szkoły na Lotniczej. Ciekaw jestem czy ty w takiej sytuacji byś nie upadł.
Do -Za dr Hausa.Mój Szanowny Polemisto! Wymieniliśmy sie trochę komentarzami, różniącymi się od siebie. Tym bardziej dziękuję za dobre słowo. I tradycyjnie nie mogę się zgodzić na uwagi ,co do Janusza Nowaka. Byłem obecny przy podejmowaniu decyzji, to różniło się wszystkim od pierwszego zgłoszonego kandydata na prezydenta, z lubością odmieniającego to słowo. Janusz widział powagę sytuacji, a jej analiza trwała kilka godzin. Stanęliśmy murem za nim; nie lubię schlebiać, nie muszę. Jego kwalifikacje oceniam najwyżej w historii elbląskich włodarzy, także kandydatów dzisiejszych. Nie jest Ibiszem, przeciwnie-jest otwarty, ale i twardy. Nie wiem, czy po wyborze da się z nim coś "załatwić" po znajomości. Od jutra może stawiać zadania bez wprowadzających i doradców. Pozdrawiam.
Komunizm to miał być, po spełnieniu 21 postulatów, teraz mamy demokrację, trzepa zapier...ć aby wzbogacać klasę styropianowców i roztrwonić resztki Polskości.
Panie Nowak, pan chce, członkowie partii też, ale czeka pan na zatwierdzenie z warszawki. To jak to jest z demokracją w SLD? Zarządzanie z oddali? Czyli wszystkie decyzje podejmować będzie warszawka, a pan Nowak będzie wykonawcą? Pan Nowak już się wyeliminował z kandydowania na prezydenta Elbląga.
Panie Ryszardzie Klim. Czy Kandydujący na Prezydenta Elbląga to jest ta samo osoba , która pełniła funkcję Przewodniczącego Rady Miasta za czasów Prezydenta Słoniny - po tym jak upadły przedsiębiorstwa budowlane , którymi zarządzał.
A wy dalej swoje. Zapomnieli juz wszyscy ze cale nieszczescie bierze sie z partyjniactwa? Bez wzgledu na to jakich partyjniakow wybierzecie, kazdy z nich przede wszystkim bedzie wypelnial rozkazy swojego bossa. Miastu potrzebny jest fachowiec zalezny od nas, mieszkancow a nie kacyka z zarzadu parti. Opamietajcie sie. Bo nigdy nic sie nie zmieni!!!
Panie wiza, każda partia ma jakieś zasady organizacji, i ktoś wypracowuje decyzje ktoś zatwierdza. To co Pan proponuje to nie demokracja tylko anarchia, gdzie każdy robi co chce.
Cudowna informacja tylko Pan Nowak na prezydenta !!!
Gtuyi, w gruncie rzeczy to co proponujesz to utopia, w polskich realiach prezydent bez poparcia w radzie nie może zrobić, bo rada nie zatwierdzi mu budżetu, a za tym idą konsekwencje. W Polsce trzeba powszechnie wprowadzić okręgi jednomandatowe, w wyborach do rad również. Wtedy wyborca ma szanse rozliczyć tego kogo wybrał.
Szanowny Wyborco, bardzo wiele firm upadało, i w Polsce, i w Elblągu. Za premiera Buzka prawie upadła Polska, a potem się w nim zakochaliśmy jako szefie Europarlamentu. Co do sprawy:jestem elblążaninem prawie od kilkudziesięciu lat. Nie odbieram nikomu patriotyzmu do swojego miasta. Wiem, tak jak i wielu, ile jest do zrobienia. Widzę największe tego możliwości w prezydenturze Janusza Nowaka. Kandydowanie to oczywiście szczególna okazja do dokładnego poznania, ale i dokopywania. Czasem wydaje mi się, że przesadzamy. ZRóbmy w końcu własny rachunek sumienia; jesteśmy bez grzechów? Ja wierzę w zwycięstwo Janusza. Pozdrawiam