pomysł jest dobry, dajmy sobie szansę i stańmy się wreszcie miastem otwartym na zmiany i na proponowane akcję. Inaczej nigdy nie wyjdziemy z tego dziwnego kręgu egoistów. Pozdrawiam narzekaczy.
Jednak Elbląg i mentalość jego mieszkańców to Pcim Dolny i Kozia Wólka.To piętno PRL-owskiego robotniczego miasta odcisnęło się tu na dobre.Zawsze wszystko należy skrytykować,zganić,obśmiać.Jak pojawia się inicjatywa,to trzeba ją storpedować i wtedy jest dobrze!A ja wierzę w człowieka i to ,że barmani czy kelnerzy nie będą się łaszczyć na pieniądze za 2 kawę dla nieznajomego.Wsyd elbląscy,oj wstyd!
do archii:
a może sam się ruszysz i zaczniesz działać? Bo od wydawania rozkazów i żądań to Elbląg się raczej nie zmieni! Zwlaszcza ten bez wladzy - czytaj anarchistyczny!
Nie wyśmiewam idei samej w sobie, wręcz przeciwnie, naprawdę fajny pomysł, jednak nie dla elblążan. Nas najzwyczajniej na to nie stać. Jestem studentką, nie mam pracy. Rzeczywiście, skoro mam wydać powiedzmy 7 złotych na zawieszoną kawę, to wolałabym kupić bochenek chleba, pasztet i jakąś czekoladę, aby dać ją osobie potrzebującej. takie jest moje subiektywne zdanie.
Zawieśmy pensje połowie urzędników (ok. 500 tysięcy), a będziemy mogli zawiesić miliony kaw, obiadów, noclegów etc... Takie akcje są piękne ale w cywilizowanym świecie, nie w kraju w który ludzie przepieprza_j_ą miliardy na zbędną administrację oraz miliardy z powodu korupcji. To tak, jak karmimy dzieci w afryce, gdzie Ameryka wydobywa diamenty i ropę, władza opływa w złocie, a miliony umierają z głodu. My im pomagamy, bo myślimy, że tam jest bieda....
ciekawe czy elbląscy właściciele będa chcieli by w ich lokalach siedzieli bezdomni, czy będą mieli prawo odmówic brzydko pachnącym itp., a przede wzystkim czy my,klienci chcemy siedziec obok takiej osoby przychodząc na aromatyczną kawę i ciasteczko???
pomysł jest dobry, dajmy sobie szansę i stańmy się wreszcie miastem otwartym na zmiany i na proponowane akcję. Inaczej nigdy nie wyjdziemy z tego dziwnego kręgu egoistów. Pozdrawiam narzekaczy.
Mam nadzieję, że nauczymy się sobie pomagać i takim drobnym gestem okażemy trochę serca!
Jednak Elbląg i mentalość jego mieszkańców to Pcim Dolny i Kozia Wólka.To piętno PRL-owskiego robotniczego miasta odcisnęło się tu na dobre.Zawsze wszystko należy skrytykować,zganić,obśmiać.Jak pojawia się inicjatywa,to trzeba ją storpedować i wtedy jest dobrze!A ja wierzę w człowieka i to ,że barmani czy kelnerzy nie będą się łaszczyć na pieniądze za 2 kawę dla nieznajomego.Wsyd elbląscy,oj wstyd!
do archii: a może sam się ruszysz i zaczniesz działać? Bo od wydawania rozkazów i żądań to Elbląg się raczej nie zmieni! Zwlaszcza ten bez wladzy - czytaj anarchistyczny!
Nie wyśmiewam idei samej w sobie, wręcz przeciwnie, naprawdę fajny pomysł, jednak nie dla elblążan. Nas najzwyczajniej na to nie stać. Jestem studentką, nie mam pracy. Rzeczywiście, skoro mam wydać powiedzmy 7 złotych na zawieszoną kawę, to wolałabym kupić bochenek chleba, pasztet i jakąś czekoladę, aby dać ją osobie potrzebującej. takie jest moje subiektywne zdanie.
WegB. Tyle tylko, że tu nie chodzi jedynie o potrzebujące osoby a o nas wszystkich!
kiedy akcja "zawieszony mercedes w salonie?"
Zawieśmy pensje połowie urzędników (ok. 500 tysięcy), a będziemy mogli zawiesić miliony kaw, obiadów, noclegów etc... Takie akcje są piękne ale w cywilizowanym świecie, nie w kraju w który ludzie przepieprza_j_ą miliardy na zbędną administrację oraz miliardy z powodu korupcji. To tak, jak karmimy dzieci w afryce, gdzie Ameryka wydobywa diamenty i ropę, władza opływa w złocie, a miliony umierają z głodu. My im pomagamy, bo myślimy, że tam jest bieda....
Tragedia, sami malkontenci i krytykanci. A co Wy takiego robicie, poza narzekaniem oczywiście...
ciekawe czy elbląscy właściciele będa chcieli by w ich lokalach siedzieli bezdomni, czy będą mieli prawo odmówic brzydko pachnącym itp., a przede wzystkim czy my,klienci chcemy siedziec obok takiej osoby przychodząc na aromatyczną kawę i ciasteczko???