Dzień dobry. Chciałbym kupić kawę, a drugą proszę "zawiesić". Po co? By mogła z niej skorzystać nieznajoma osoba. Tę akcję społeczną wprowadzono już w wielu miastach w Polsce. Przyszedł czas na Elbląg.- Pomysł zrodził się pewnego ranka, gdy po odwiedzeniu pewnej strony internetowej zauważyliśmy na zdjęciu staruszka wyglądającego jak bezdomny, pijącego kawę. Zastanowiło nas to, ale po przeczytaniu artykułu zrozumieliśmy, że była to "zawieszona kawa" - mówi Emilia Kalinowska, współorganizatorka elbląskiej akcji. - W naszym mieście czegoś takiego jeszcze nie było, a jest ono duże i mamy nadzieję, że elblążanie są na taką akcje gotowi!
Do Polski ten pomysł przywędrował z Włoch, gdzie ten zwyczaj nazywany jest caffe sospeso. Polega on na bezinteresownym postawieniu nieznanej osobie kawy. Lokale, które wezmą udział w tej akcji będą w widocznym miejscu zaznaczały czy zawieszone kawy są dostępne. Osoba kupująca sobie kawę może poprosić o "zawieszoną kawę", co oznaczać będzie, że zapłaci za dwie, a dodatkowa kawa trafi w ręce osoby, która o nią poprosi sprzedawcę. Jednym razem możemy kogoś poczęstować, drugim sami skorzystać z takiej możliwości.
- "Zawieszona kawa" jest akcją społeczną, której głównym celem jest podarowanie komuś odrobiny radości - mówi Emilia Kalinowska. - Niezależnie od tego kim się jest - studentem, lekarzem, bezdomnym, to nie gra roli. Pomyśl, wchodzisz do restauracji, herbaciarni, kawiarni etc. nie masz grosza, bo np. masz gorszy miesiąc, ale to nic, bo był ktoś, kto chciał się z Tobą czymś podzielić. W tego typu lokalach na drzwiach znajdziesz logo akcji i będziesz wiedział/a,że dany lokal bierze w niej udział, a po wejściu na tablicy zobaczysz, co zostało zawieszone, bądź możesz również o to zapytać widząc broszurkę akcji na stoliku. Zawiesić można jakąkolwiek kawę, herbatę czy posiłek. W grę nie wchodzi jedynie zamówienie dla kogoś wszelkiego rodzaju środków odurzających, alkoholu i papierosów.
Co organizatorzy chcą osiągnąć tą akcją? - Chcemy poprzez tę akcję umożliwić ludziom dawanie sobie nawzajem odrobiny ludzkiej życzliwości niezależnie od statusu społecznego - wyjaśnia Michał Maślanka. - Chcemy również uzmysłowić społeczeństwu, że ludzie niepełnosprawni to tacy sami ludzie jak pełnosprawni i dlatego też podopieczni Polskiego Stowarzyszenia na Rzecz Osób z Upośledzeniem Umysłowym Koło w Elblągu postarają się puścić tę akcję w ruch.
Czas trwania akcji zależy od Elblążan. Po pierwsze od właścicieli lokali (im więcej miejsc z "zawieszoną kawą", tym akcja ma większy sens), po drugie od klientów, którzy decydowaliby czy akcja będzie miała w naszym mieście rację bytu.
- Wydaje mi się, że fajnie, że coś takiego powstało, ponieważ ludzie będący w potrzebie będą mogli napić się ciepłej kawy, bądź poczęstować się czymś słodkim - mówi Dorota Dobrowolska, która zapowiedziała "zawieszanie kawy". - Mam nadzieję, że akcja przyjmie się w naszym mieście i wszyscy ludzie będą zadowoleni, poczynając od tych znajdujących się w danej chwili w potrzebie oraz tych obdarowujących, jak i właścicieli lokali. W dzisiejszych czasach nawet drobny gest może dać wiele szczęścia.
Podobnie akcję ocenia Mariusz Tuliszewski. - Bardzo pożyteczna i mądra akcja - stwierdza. - Na pewno sprawi dużo frajdy ludziom korzystającym z zawieszonej kawy, ale zarówno mi, ponieważ lubię pomagać ludziom i cieszy mnie to, że będę mógł uczestniczyć w tej akcji. Mam nadzieję, że pojawi się wiele ludzi, które będą chcieli podzielić się z innymi, ponieważ pomoc jest ważna. Ja wychodzę z założenia, że to dobro, które ja dam od siebie, w przyszłości wróci do mnie w innej formie. Dzisiaj Ty częstujesz kogoś, jutro ktoś poczęstuje Ciebie.
Obecnie organizatorzy udają się do elbląskich lokali z promozycją zorganizowania takiej akcji. Jaki będzie tego efekt przykonamy się już wkrótce.
chyba sobie jaja robicie...przeznaczcie te pieniadze na noclegownie, schroniska, pomozcie potrzebujacym, a nie kupujac im kawe w kawiarni :/ zawieszony to jest ten pomysł...w innej rzeczywistosci
Fajny tekst o ... maryni. Realne w warunkach może włoskich może usa
Ten, kogo stać na kawę na Starówce nie potrzebuje . Obywatelu - wykup ciepły obiad i go tam, gdzie kursuje bezdomny !!!
Ten, kogo stać na kawę na Starówce nie potrzebuje . Obywatelu - wykup ciepły obiad i go tam, gdzie kursuje bezdomny !!!
Ten, kogo stać na kawę na Starówce nie potrzebuje . Obywatelu - wykup ciepły obiad i go tam, gdzie kursuje bezdomny !!!
1....nie potrzebuje zawieszenia!!!! ... 2. ...wykup obiad i zawieś...!!! Do diabła ZAMIESZCZAJCIE KOMENTARZE W ORYGINALE bo tracą kontekst !
Taka akcja w Polskich realiach będzie wyglądała następująco: - sprzedawca otrzyma zapłatę za 2 kawy, jedną sprzeda a drugiej nie wyda nikomu i BĘDZIE ZAROBIONY! - kupujący będzie zadowolony z dobrego uczynku - sprzedawca z zaoszczędzonych pieniędzy - biedny dalej bedzie biedny...
Ta jasne... Dali fotkę z T. Deker i myślą, że teraz naiwniacy pójda tam i za kawę będą płacić dwa razy tyle ile kosztuje kupując niby jedną kawę zawieszoną... Przyjdzie ktoś z ulicy spyta o zawieszoną kawe i zawsze dostanie odpowiedź, że nie ma w tej chwili żadnej zawieszonej.
akcja spóźniona, bo już na necie od parunastu dni psy wieszają na tej "kawie"
Rozmawiałem kiedyś ze znajomym z Włoch i faktycznie to tam funkcjonowało, jednak w ostatnich czasach zwyczaj ten zanika (ze względów finansowych, ludzie tracą pracę itp.).