dyrektorzy departamentów i ich zastępcy powinni natychmiast podać się do dymisji tak jak ich szef z pomagierami, wszelkie budzące kontrowersje mieskańców sprawy, a sprawa nowego znaku promocyjnego jest z pewnością taką, muszą zostać "zamrożone" do czasu wyłonieniu w wyborach nowych władz, to nowe władze muszą decydować co z tym pasztetem robić, czy ludzie w departamencie wiedzą, że było referendum i mieszkańcy powiedzili co sądzą m.in. o ich pracy?
Należy powstrzymac wszelkie strategiczne decyzje i pomysły z nimi powiązane do czasu nowego prezydenta i nowej rady miejskiej! Najpierw nowi rządzący naszym miastem muszą sprawdzic zgodnośc z prawem przetargi i decyzje o ślimaku, Promyku, Zielonej Szkole,mostach, budowach dróg, konkursach w oświacie, itd.. Witacze nie są promocją nowaczyka i byłej rady, tylko miasta Elbląga ! Ich odwołanie znaczy tyle co sprzeciw mieszkańców wobec m.in. ich decyzji, a więc i witaczy ze ślimakiem! Ilu to już internautów żąda wręcz pozbycia się ślimaka z logo i umieszczenie tam herbu?!?!? Jestem przekonany, że częśc przyjętej strategii miasta w temacie logo można zmienic. W innym przypadku -mimo zmiany władz Elbląga- umieszczany wszędzie ślimak będzie kojarzył się z tylko i wyłącznie z preziem...
Bojkot ślimaków! Mamy taki piękny herb, który na tle innych symboli zawsze będzie oryginalny i niepowtarzalny. Ślimak = Nowaczyk - a tego nikt nie chce tak kojarzyć. Nie musimy patrzeć na setki innych miast, które wywaliły pieniądze na te loga, których nikt z niczym nie kojarzy i nawet nie jest w stanie zapamiętać.
na co te buraki wyrzucają kasę, wierzyć się nie chce, że można publiczne pieniądze wydawać na tego typu poronione pomysły, gdybym nie widział to bym nie uwierzył http://images.photo.bikestats.eu/zdjecie,600,363869,20130410,rower-turbo-elblag.jpg
nie chcemy ślimakowatych witaczy! to nierozerwalnie kojarzy się z rozślimaczoną sytuacją w tym mieście. Elbląg to nie ślimak i stać nas na sprawną ewolucję tego miasta. Dobrze byłoby odrestaurować istniejące witacze z herbem miasta.
dyrektorzy departamentów i ich zastępcy powinni natychmiast podać się do dymisji tak jak ich szef z pomagierami, wszelkie budzące kontrowersje mieskańców sprawy, a sprawa nowego znaku promocyjnego jest z pewnością taką, muszą zostać "zamrożone" do czasu wyłonieniu w wyborach nowych władz, to nowe władze muszą decydować co z tym pasztetem robić, czy ludzie w departamencie wiedzą, że było referendum i mieszkańcy powiedzili co sądzą m.in. o ich pracy?
Raczej "żegnacze" dla wyjeżdżających za pracą powinni ustawić
jestem za, o ile te nowe beda zrobione na dobrze, bez ekstrawagancji, herb miasta, nie zaden "slimak"
Należy powstrzymac wszelkie strategiczne decyzje i pomysły z nimi powiązane do czasu nowego prezydenta i nowej rady miejskiej! Najpierw nowi rządzący naszym miastem muszą sprawdzic zgodnośc z prawem przetargi i decyzje o ślimaku, Promyku, Zielonej Szkole,mostach, budowach dróg, konkursach w oświacie, itd.. Witacze nie są promocją nowaczyka i byłej rady, tylko miasta Elbląga ! Ich odwołanie znaczy tyle co sprzeciw mieszkańców wobec m.in. ich decyzji, a więc i witaczy ze ślimakiem! Ilu to już internautów żąda wręcz pozbycia się ślimaka z logo i umieszczenie tam herbu?!?!? Jestem przekonany, że częśc przyjętej strategii miasta w temacie logo można zmienic. W innym przypadku -mimo zmiany władz Elbląga- umieszczany wszędzie ślimak będzie kojarzył się z tylko i wyłącznie z preziem...
Okupacja przez PO w tym miescie sie skonczyla i nie wroci juz nigdy. Do kibla z tym slimakiem. Mamy herb i on ma wisiec przed Elblagiem.
Bojkot ślimaków! Mamy taki piękny herb, który na tle innych symboli zawsze będzie oryginalny i niepowtarzalny. Ślimak = Nowaczyk - a tego nikt nie chce tak kojarzyć. Nie musimy patrzeć na setki innych miast, które wywaliły pieniądze na te loga, których nikt z niczym nie kojarzy i nawet nie jest w stanie zapamiętać.
na co te buraki wyrzucają kasę, wierzyć się nie chce, że można publiczne pieniądze wydawać na tego typu poronione pomysły, gdybym nie widział to bym nie uwierzył http://images.photo.bikestats.eu/zdjecie,600,363869,20130410,rower-turbo-elblag.jpg
Zapłaćcie mi pięć tysięcy na miesiąc a będę stał po 10 godzin i witał wszystkich wjeżdżających i zachęcał będę żeby co zjedli np. we szprocie.
nie chcemy ślimakowatych witaczy! to nierozerwalnie kojarzy się z rozślimaczoną sytuacją w tym mieście. Elbląg to nie ślimak i stać nas na sprawną ewolucję tego miasta. Dobrze byłoby odrestaurować istniejące witacze z herbem miasta.
jeśli przyjdą nowe to zawieżiemy je p. Nowaczykowi