Ja bym się przyjrzał mocno fundacji Pro Scholam i legalności poczynań Pana Soi. Co najmniej w dziwny sposób pojawiły się tez boiska z namiotami przy szkole pana Soi. Nie sądzę by to było do końca czyste. Myślę, że dużo tam się załatwiało pod stołem. Pan Soja lubi się bawić i jeść za cudze. Wyjazd do Mikołajek czy obiadki w szkole. To bardzo prymitywna postać.
o tym soi to na serio piszecie? żre na krzywy ryj w szkołąch? hm mój dzieciak do domu przyniósł informację, aby załączać karteczki że się zapłaciło za obiady bo dzieci wyłudzają obiady, ale żeby TAKI żar na krzywy ryj?! trza zgłosić do dyrektorów szkół żeby nie wydawali obiadów!!!.
" dzieci wyłudzają obiady " kiedyś bywało tak ,że dziecko nie chodziło na obiady bo...mu się nie chciało, mimo, że miał opłacone. I tak wiedział, że się w domu naje. A teraz, mamy takie czasy, że dzieciaki wyłudzają obiady !! Dlaczego ? Bo w domu nic na na niego nie czeka. To jest właśnie przejaw biedy , coraz większej w Elblągu.
Połowa maturzystów może polec na egzaminie. Młodsi uczniowie mają dramatyczne problemy z nauką - to wyniki próbnych egzaminów - po klasie szóstej, gimnazjum i liceum - przygotowanych i przeprowadzonych online przez Wydawnictwa Szkolne i Pedagogiczne. Wyniki jako pierwszy publikuje "Wprost". W dwóch edycjach Egzamera (styczeń i marzec) wzięło udział ponad 40 tysięcy uczniów. Rozwiązywali zadania zgodne ze standardami Centralnej Komisji Egzaminacyjnej, czyli takie, jakie mogą ich czekać podczas wiosennych egzaminów. Efekty są fatalne ......więź sie pan za robotę nie POlitykę
Zdecydowana większość z nas, ponad 70 proc., uważa, że wysyłanie 6-letnich dzieci do szkół jest złym pomysłem – wynika z sondażu przeprowadzonego na zlecenie "Rzeczpospolitej". Pomysł popiera zaledwie 10 proc. pytanych. Na nieprzygotowanie szkół do przyjęcia maluchów uwagę zwraca Nik
/Według NIK tylko co piąta placówka jest gotowa na przyjęcie 6-lat
Rząd chce, żeby 6-latki zasiadły w szkolnych ławach we wrześniu przyszłego roku. Według NIK jedynie co piąta placówka jest gotowa na przyjęcie małych dzieci. Problemem jest m.in. niedostosowanie szkolnych łazienek czy sal informatycznych do potrzeb maluchów - pisze "Rzeczpospolita". Zastrzeżenia budzi też opieka świetlicowa. Są szkoły, gdzie po prostu ich nie ma..
Ja bym się przyjrzał mocno fundacji Pro Scholam i legalności poczynań Pana Soi. Co najmniej w dziwny sposób pojawiły się tez boiska z namiotami przy szkole pana Soi. Nie sądzę by to było do końca czyste. Myślę, że dużo tam się załatwiało pod stołem. Pan Soja lubi się bawić i jeść za cudze. Wyjazd do Mikołajek czy obiadki w szkole. To bardzo prymitywna postać.
o tym soi to na serio piszecie? żre na krzywy ryj w szkołąch? hm mój dzieciak do domu przyniósł informację, aby załączać karteczki że się zapłaciło za obiady bo dzieci wyłudzają obiady, ale żeby TAKI żar na krzywy ryj?! trza zgłosić do dyrektorów szkół żeby nie wydawali obiadów!!!.
Soja -na stanowisku SIE BYWA a człowiekiem trzeba być ZAWSZE ! Ludzie sa pamiętliwi.
" dzieci wyłudzają obiady " kiedyś bywało tak ,że dziecko nie chodziło na obiady bo...mu się nie chciało, mimo, że miał opłacone. I tak wiedział, że się w domu naje. A teraz, mamy takie czasy, że dzieciaki wyłudzają obiady !! Dlaczego ? Bo w domu nic na na niego nie czeka. To jest właśnie przejaw biedy , coraz większej w Elblągu.
Soja zabiera obiady biednym dzieciom.Przyjedzie do byłej szkoły i wpiernicza.Sama widziałam
misio idz się lecz .Powtórze ci to jak cie spotkam po świetach przed MOPSEM.
Soja to POrażka. Wiecznie nafuczony i PO prostu głupi. To skandal żeby szkołami rządził ktoś taki.
Połowa maturzystów może polec na egzaminie. Młodsi uczniowie mają dramatyczne problemy z nauką - to wyniki próbnych egzaminów - po klasie szóstej, gimnazjum i liceum - przygotowanych i przeprowadzonych online przez Wydawnictwa Szkolne i Pedagogiczne. Wyniki jako pierwszy publikuje "Wprost". W dwóch edycjach Egzamera (styczeń i marzec) wzięło udział ponad 40 tysięcy uczniów. Rozwiązywali zadania zgodne ze standardami Centralnej Komisji Egzaminacyjnej, czyli takie, jakie mogą ich czekać podczas wiosennych egzaminów. Efekty są fatalne ......więź sie pan za robotę nie POlitykę
Zdecydowana większość z nas, ponad 70 proc., uważa, że wysyłanie 6-letnich dzieci do szkół jest złym pomysłem – wynika z sondażu przeprowadzonego na zlecenie "Rzeczpospolitej". Pomysł popiera zaledwie 10 proc. pytanych. Na nieprzygotowanie szkół do przyjęcia maluchów uwagę zwraca Nik /Według NIK tylko co piąta placówka jest gotowa na przyjęcie 6-lat Rząd chce, żeby 6-latki zasiadły w szkolnych ławach we wrześniu przyszłego roku. Według NIK jedynie co piąta placówka jest gotowa na przyjęcie małych dzieci. Problemem jest m.in. niedostosowanie szkolnych łazienek czy sal informatycznych do potrzeb maluchów - pisze "Rzeczpospolita". Zastrzeżenia budzi też opieka świetlicowa. Są szkoły, gdzie po prostu ich nie ma..
JESZCZE TYLKO 12 DNI I DOWIDZENIA !!!JUŻ NIE MOŻEMY SIĘ DOCZEKAĆ!!!!!!!