zatrudnienie byłego prezydenta to gra polityczna a stosunki pomiędzy panami Wcisło i Słoniny nie były nigdy dobre ( był kiedyś wniosek do wojewody o odwołanie P Słoniny) Twórcą bałaganu jest poprzednie nie przemyślane branie pieniędzy europejskich w wysokości np 60% ale 40% trzeba dołożyc z kasy miasta . Rozpoczęte inwestycje i wzięte pieniądze trzeba zrealizowac albo oddac z karami . Twoim zdaniem jakie jest zmiejsze zło . Przykładów złych inwestycji jest kilkanaście nie będe ich wymieniał ale każda z nich jest bardzo dużym ociążeniem kasy miasta , a z pustego i salomon nie naleje.
Referendum musi się odbyć ,nie możemy wciąż tylko biadolić i pokazywać że można nas "zwykłych " obywateli ignorować!!
Szkoda tylko ,że pewnie zbyt mało ludzi ruszy tyłki i zagłosuje!
Ekonomia to iluzja . To wróżenie z fusów . Lanie wosku na wodę . A , później wesołe zgadywanie i płonne wyobrażenie tego , co tak naprawdę nie potwierdzi się nigdy w życiu . Ekonomia to nauka o zaspokajaniu społeczeństwa . Ale jej podstawy , sprawdziły się tylko w ograniczonym obszarze a szczególnie gospodarstw domowych . Zresztą pierwszy człon słowa ekon-omia oznacza dom . Ma wątłe podstawy , albowiem nie przewiduje Kiki , apetytu społeczeństwa i nie bierze pod uwagę jego zachłanności . My , chcemy więcej ! To znaczy ile ? Na to pytanie , Kiki nie uzyskasz odpowiedzi . Nawet nie udzieli Ci jej ""nauka niezrównana ". Nie chcę być złośliwy , ale kryzys to chyba synonim złego pojmowania nieomylności ekonomi . Mimo , że jest ekonomią społeczną , to nie oznacza opiekuńczą .Obejrzyj się w koło
Nie prawda bo ekonomia to też gospodarz na swoich hektarach i rzemieślnik w sowim warsztacie i kupiec z warzywami na rynku. Ci ludzie znają ekonomię od podszewki i nie potrzebują ustaw i tysięcy buchalterów czy ekonomistów żeby robić coś dobrze. Tyle że władza to urzędnicy co bardziej dbają o podkładki na wszystko niż na skutek i efekt - bo za to nie odpowiadają .... To po co nam oni ?
Panie Mariuszu , Pan się tak nie rozpędza . Ekonomia zdroworozsądkowa , nie jest znana zbytnio gospodarzom . A to dzięki polityce . Bo jak rozumieć różne traktowanie mieszkańców wsi i miast ? A system ubezpieczeń społecznych jest sprawiedliwy ? Zgodny z nauką ekonomii ? Dlaczego taksówkarz płaci do ZUS , 1000 zł a gospodarz namiastkę tego ? Co do rzemieślnika , to również nie ma powodów do radości . Ekonomia wymaga jednego , przestrzegania podstaw sprawiedliwości społecznej . Urzędnicy , niestety są konieczni . Może w mniejszej ilości , tym bardziej dziwi ich ciągły wzrost w dobie komputeryzacji . Ale , nie da się z nich zrezygnować .Ekonomia umie też dzielić , ale nie tworzy miejsc pracy .To miejsca pracy są żywiołem ekonomii , przychód , wzbogacanie się i potem dzielenie dóbr .
Do do wniosku że władza nie zna się na ekonomii zgoda. Cała reszta też. Tylko brak ty i proporcji i skutków. Podstawa ekonomi to zarobek czyli praca - nie stadiony i akwaparki...
prosta jet zasada w biznesie mierz siły na zamiary , sił projektów nabrano multum kasy z unii też , ale nie przewidziano wcześniej nie te dwa lata ostatnie że teraz trzeba je realizowac . Ten kubeł wody dla rządzących przy referendum nie zaszkodzi może zmotywuje nauczy słuchania . Sama wymiana nic nie pomoże wręcz pogorszy , ale mamy demokracje , lud ma prawo .
zatrudnienie byłego prezydenta to gra polityczna a stosunki pomiędzy panami Wcisło i Słoniny nie były nigdy dobre ( był kiedyś wniosek do wojewody o odwołanie P Słoniny) Twórcą bałaganu jest poprzednie nie przemyślane branie pieniędzy europejskich w wysokości np 60% ale 40% trzeba dołożyc z kasy miasta . Rozpoczęte inwestycje i wzięte pieniądze trzeba zrealizowac albo oddac z karami . Twoim zdaniem jakie jest zmiejsze zło . Przykładów złych inwestycji jest kilkanaście nie będe ich wymieniał ale każda z nich jest bardzo dużym ociążeniem kasy miasta , a z pustego i salomon nie naleje.
Referendum musi się odbyć ,nie możemy wciąż tylko biadolić i pokazywać że można nas "zwykłych " obywateli ignorować!! Szkoda tylko ,że pewnie zbyt mało ludzi ruszy tyłki i zagłosuje!
ODWOLAC PREZYDENTA -ZLIKWIDOWAC "strarz miejska" NIECH STAROWKA BEDZIE WOLNA OD TYCH NIEROBOW
Ekonomia to iluzja . To wróżenie z fusów . Lanie wosku na wodę . A , później wesołe zgadywanie i płonne wyobrażenie tego , co tak naprawdę nie potwierdzi się nigdy w życiu . Ekonomia to nauka o zaspokajaniu społeczeństwa . Ale jej podstawy , sprawdziły się tylko w ograniczonym obszarze a szczególnie gospodarstw domowych . Zresztą pierwszy człon słowa ekon-omia oznacza dom . Ma wątłe podstawy , albowiem nie przewiduje Kiki , apetytu społeczeństwa i nie bierze pod uwagę jego zachłanności . My , chcemy więcej ! To znaczy ile ? Na to pytanie , Kiki nie uzyskasz odpowiedzi . Nawet nie udzieli Ci jej ""nauka niezrównana ". Nie chcę być złośliwy , ale kryzys to chyba synonim złego pojmowania nieomylności ekonomi . Mimo , że jest ekonomią społeczną , to nie oznacza opiekuńczą .Obejrzyj się w koło
W całej Polsce jest problem z pracą więc nie rozumiem o co te pretensje do nowaczyka
Nie prawda bo ekonomia to też gospodarz na swoich hektarach i rzemieślnik w sowim warsztacie i kupiec z warzywami na rynku. Ci ludzie znają ekonomię od podszewki i nie potrzebują ustaw i tysięcy buchalterów czy ekonomistów żeby robić coś dobrze. Tyle że władza to urzędnicy co bardziej dbają o podkładki na wszystko niż na skutek i efekt - bo za to nie odpowiadają .... To po co nam oni ?
Panie Mariuszu , Pan się tak nie rozpędza . Ekonomia zdroworozsądkowa , nie jest znana zbytnio gospodarzom . A to dzięki polityce . Bo jak rozumieć różne traktowanie mieszkańców wsi i miast ? A system ubezpieczeń społecznych jest sprawiedliwy ? Zgodny z nauką ekonomii ? Dlaczego taksówkarz płaci do ZUS , 1000 zł a gospodarz namiastkę tego ? Co do rzemieślnika , to również nie ma powodów do radości . Ekonomia wymaga jednego , przestrzegania podstaw sprawiedliwości społecznej . Urzędnicy , niestety są konieczni . Może w mniejszej ilości , tym bardziej dziwi ich ciągły wzrost w dobie komputeryzacji . Ale , nie da się z nich zrezygnować .Ekonomia umie też dzielić , ale nie tworzy miejsc pracy .To miejsca pracy są żywiołem ekonomii , przychód , wzbogacanie się i potem dzielenie dóbr .
Do do wniosku że władza nie zna się na ekonomii zgoda. Cała reszta też. Tylko brak ty i proporcji i skutków. Podstawa ekonomi to zarobek czyli praca - nie stadiony i akwaparki...
Stadiony i akwaparki , to dopiero zarobek ! Czego Panu i sobie życzę .
prosta jet zasada w biznesie mierz siły na zamiary , sił projektów nabrano multum kasy z unii też , ale nie przewidziano wcześniej nie te dwa lata ostatnie że teraz trzeba je realizowac . Ten kubeł wody dla rządzących przy referendum nie zaszkodzi może zmotywuje nauczy słuchania . Sama wymiana nic nie pomoże wręcz pogorszy , ale mamy demokracje , lud ma prawo .