"Gdyby nie była to katolicka szkoła również posłałbym tam swoje dziecko."
Haha zeby do liceum słać dziecko, ono raczej samo już powinno wiedzieć gdzie chce iść. To już nastolatek czas wypuścić chcoiaz trochę spod skrzydełek bo będzie niezaradne życiowo, biedne dzieciątko ;-)
Co do studniówki-studniowka jak studniówka. Szkoła jak szkoła. Kazda ma swoje wady i zalety;)
oczywiście, że Pani " ***u ***u nie ma racji", zresztą jakie imię taki podpis...
A szkołą rzeczywiście dobra i wcale nie jest tak, że są tam same snoby. Wyniki gimnazjum są rewelacyjne... a matura - zobaczymy
"Gdyby nie była to katolicka szkoła również posłałbym tam swoje dziecko." Haha zeby do liceum słać dziecko, ono raczej samo już powinno wiedzieć gdzie chce iść. To już nastolatek czas wypuścić chcoiaz trochę spod skrzydełek bo będzie niezaradne życiowo, biedne dzieciątko ;-) Co do studniówki-studniowka jak studniówka. Szkoła jak szkoła. Kazda ma swoje wady i zalety;)
oczywiście, że Pani " ***u ***u nie ma racji", zresztą jakie imię taki podpis... A szkołą rzeczywiście dobra i wcale nie jest tak, że są tam same snoby. Wyniki gimnazjum są rewelacyjne... a matura - zobaczymy
czy elegancko ?hm