tylko rama i kocioł są z Elbląga, ten parowóz do składak nawet nie wiadomo gdzie mu ramę wymieniono i kiedy, nie prościej byłoby dogadać się z Zajączkowem? oryginał byłby przynajmniej a nie podróba z Austrii
wnioskodawca, a pomyslodawca calego przedsiewziecia, drogi swiadomy wyborco, to dwa rozne slowa. nie podoba mi sie praca elblaskich radnych, ale tu przyznam szczerze, stanęli na wysokosci zadania. nigdzie tez nie jest powiedziane ani napisane, ze pomysl sciagniecia parowozu do Elblaga to inicjatywa radnego, czy radnych. Gdzie w materiale napisano, ze ktos przypisuje sobie tego zaslugi?. Gdybys, wyborco swiadomy, pofatygowal sie na letnie konsultacje spoleczne dot. startegii promocji Elblaga wiedzialbys, ze z inicjatywa i pomyslem, wyszli mieszkancy, nielicznie obecni na tych spotkaniach. radni byli tylko "przekaznikiem" w tej sprawie. W koncu to do nich nalezy procedowanie, my jako mieszkancy mozemy podsuwac pomysly.
Najlepiej gdyby powstało muzeum techniki im. Ferdynanda Schichaua. W Elblągu i w okolicach jest pełno przedmiotów sygnowanych napisem Ferdynand Schichau Elbing
to tak jakby w mercesesie załozyć koła i kierownice od Syreny, a potem wystawić takiego Mercedesa jako produkt z Żerania, ta lokomotywa nie został wyprodukowana w Elblagu więc pomysł ściagnięcia do tego miasta jest żenujący, szukajcie lokomotywy z Elbląga, a nie Wiednia
jacy radni taka lokomotywa, nie potrafią nawet zadać sobie trudy aby sprawdzić co chcą do miasta ściagnąć, to kompromitacja kompletna tych ludzi, to nie jest lokomotywa z Elblaga i każde dziecko po 2-3 minutach szperania w necie to ustali, kogo oni chcą nabrać? to lokomotywa jest z Wiednia, tam została wyprodukowana, niewiadomo kiedy wymieniono w mniej ramę i kocioł na Schichaowskie, co dziwniejsze lokomotywa z Schichau ale już zapewne bez tej ramy została przekazana Rosji i tam złomowana. Niestety to co Radni nam chcą sprezentować za nasze pieniędze nie jest lokomotywą z Elblaga,
Zapewne o wiele bardziej byłoby na miejscu, aby rzeczona lokomotywa wyprodukowana była w Elblągu, ale i tak gdyby ja zdobyć i wyremontować byłby to piękny pomnik tego, co produkowano w tym mieście - a lokomotywa - palce lizać. Można w kontynuacji ściągnąć jeszcze inna wyprodukowana w Elblągu - a więc do dzieła. Później proponuje samochody , statki, maszyny do szycia, cygara i na koniec obiekt niepływający zatapialny - kuriozum sztuki szkutniczej - kto to sprzedał to cudo. A na koniec uznanie dla strony - coraz więcej ciekawych tematów i istotnych dla miasta a nie tylko pitawal i wiadomości z kruchty i partyjnego dywanu.
Takie lokomotywy stoją w Tczewie, Iławie i...nikogo to nie obchodzi. Miał być ścigacz torpedowy na Bulwarze...To może panie Nieczuja -Ostrowski postawić pomnik tego asystenta bezrobotnego? Takiego żadne miasto w Polsce nie ma. Masz pan czuja! - coraz lepsze pomysły na co wywalić niepotrzebnie pieniądze. Muzeum jak najbardziej - to jest fajny pomysł elblążan i ma rację bytu bo trzeba myśleć co warto pokazać. Nawet zamechowską turbine parową też
http://www.youtube.com/watch?v=upLc06thFsY&feature=plcp filmik do lokomotywy z Elbląga, niestety jest w Jabłonowie Pomorskim, całkiem od niedawna zresztą, no a my w Elblągu będziemy mieli lokomotywę z Wiednia ale umówmy się ,że jest z Elbląga, to tak z tym kotem co uciekł na drzewo w filmie Bareji,
Zamiast Lokomotywy bardziej byłby atrakcyjny U-Boot w końcu F. Schichau-Werke zbudowało 94 U-Booty dla Kriegsmarine.Nie wiele jest miejsc w Polsce gdzie można by podziwiać takie cudeńka. A w której części miasta będzie stał to już bez różnicy znakomicie wpasuje się wojenną (realisyczną usianą rozkopami) scenerię miasta ;-)
tylko rama i kocioł są z Elbląga, ten parowóz do składak nawet nie wiadomo gdzie mu ramę wymieniono i kiedy, nie prościej byłoby dogadać się z Zajączkowem? oryginał byłby przynajmniej a nie podróba z Austrii
wnioskodawca, a pomyslodawca calego przedsiewziecia, drogi swiadomy wyborco, to dwa rozne slowa. nie podoba mi sie praca elblaskich radnych, ale tu przyznam szczerze, stanęli na wysokosci zadania. nigdzie tez nie jest powiedziane ani napisane, ze pomysl sciagniecia parowozu do Elblaga to inicjatywa radnego, czy radnych. Gdzie w materiale napisano, ze ktos przypisuje sobie tego zaslugi?. Gdybys, wyborco swiadomy, pofatygowal sie na letnie konsultacje spoleczne dot. startegii promocji Elblaga wiedzialbys, ze z inicjatywa i pomyslem, wyszli mieszkancy, nielicznie obecni na tych spotkaniach. radni byli tylko "przekaznikiem" w tej sprawie. W koncu to do nich nalezy procedowanie, my jako mieszkancy mozemy podsuwac pomysly.
dokładnie jest tak jak napisał "lokofan" Ty2-64, nie została wyprodukowana w Elbingu jej nr fabryczny to WLF 9651 i została wyprodukowana w Wiedniu.
Najlepiej gdyby powstało muzeum techniki im. Ferdynanda Schichaua. W Elblągu i w okolicach jest pełno przedmiotów sygnowanych napisem Ferdynand Schichau Elbing
to tak jakby w mercesesie załozyć koła i kierownice od Syreny, a potem wystawić takiego Mercedesa jako produkt z Żerania, ta lokomotywa nie został wyprodukowana w Elblagu więc pomysł ściagnięcia do tego miasta jest żenujący, szukajcie lokomotywy z Elbląga, a nie Wiednia
jacy radni taka lokomotywa, nie potrafią nawet zadać sobie trudy aby sprawdzić co chcą do miasta ściagnąć, to kompromitacja kompletna tych ludzi, to nie jest lokomotywa z Elblaga i każde dziecko po 2-3 minutach szperania w necie to ustali, kogo oni chcą nabrać? to lokomotywa jest z Wiednia, tam została wyprodukowana, niewiadomo kiedy wymieniono w mniej ramę i kocioł na Schichaowskie, co dziwniejsze lokomotywa z Schichau ale już zapewne bez tej ramy została przekazana Rosji i tam złomowana. Niestety to co Radni nam chcą sprezentować za nasze pieniędze nie jest lokomotywą z Elblaga,
Zapewne o wiele bardziej byłoby na miejscu, aby rzeczona lokomotywa wyprodukowana była w Elblągu, ale i tak gdyby ja zdobyć i wyremontować byłby to piękny pomnik tego, co produkowano w tym mieście - a lokomotywa - palce lizać. Można w kontynuacji ściągnąć jeszcze inna wyprodukowana w Elblągu - a więc do dzieła. Później proponuje samochody , statki, maszyny do szycia, cygara i na koniec obiekt niepływający zatapialny - kuriozum sztuki szkutniczej - kto to sprzedał to cudo. A na koniec uznanie dla strony - coraz więcej ciekawych tematów i istotnych dla miasta a nie tylko pitawal i wiadomości z kruchty i partyjnego dywanu.
Takie lokomotywy stoją w Tczewie, Iławie i...nikogo to nie obchodzi. Miał być ścigacz torpedowy na Bulwarze...To może panie Nieczuja -Ostrowski postawić pomnik tego asystenta bezrobotnego? Takiego żadne miasto w Polsce nie ma. Masz pan czuja! - coraz lepsze pomysły na co wywalić niepotrzebnie pieniądze. Muzeum jak najbardziej - to jest fajny pomysł elblążan i ma rację bytu bo trzeba myśleć co warto pokazać. Nawet zamechowską turbine parową też
http://www.youtube.com/watch?v=upLc06thFsY&feature=plcp filmik do lokomotywy z Elbląga, niestety jest w Jabłonowie Pomorskim, całkiem od niedawna zresztą, no a my w Elblągu będziemy mieli lokomotywę z Wiednia ale umówmy się ,że jest z Elbląga, to tak z tym kotem co uciekł na drzewo w filmie Bareji,
Zamiast Lokomotywy bardziej byłby atrakcyjny U-Boot w końcu F. Schichau-Werke zbudowało 94 U-Booty dla Kriegsmarine.Nie wiele jest miejsc w Polsce gdzie można by podziwiać takie cudeńka. A w której części miasta będzie stał to już bez różnicy znakomicie wpasuje się wojenną (realisyczną usianą rozkopami) scenerię miasta ;-)