W Elblągu, już niedługo może pojawić się zabytkowa lokomotywa, której część - kocioł, wyprodukowano w czasie II Wojny Światowej, w Zakładach Przemysłowych Ferdynanda Schichaua. W sprawie ściągnięcia historycznego egzemplarza parowozu podpisali się już elbląscy radni z różnych klubów. Wnioskodawcą do całego pomysłu jest radny Paweł Nieczuja-Ostrowski.
Od wielu miesięcy, w elbląskich mediach lokalnych i na forach internetowych trwa ożywiona dyskusja o potrzebie znalezienia lub wykreowania swoistego znaku-symbolu Elbląga, czegoś w rodzaju wizytówki miasta, która byłaby nie tylko świetną atrakcją dla samych mieszkańców, ale również wabikiem dla turystów, których Elbląg potrzebuje i chce pozyskać. Dyskusje oscylowały już wokół przeróżnych symboli. Pod publiczną debatę poddano wizerunek Piekarczyka, według niektórych - znaku niedostatecznie wykorzystywanego w naszym mieście. Inni postulują za przywróceniem figury Hermana von Balka - legendarnego założyciela Elbląga - na szczyt fontanny stojącej na Placu Słowiańskim. Jeszcze inni marzą o zwodowaniu na Wyspie Spichrzów historycznego galeona "Smok"...
Kreatywność elblążan nie zna granic. Obecnie stoimy przed niepowtarzalną okazją do zdobycia jednej z "perełek" - zabytkowej lokomotywy, której części zostały wyprodukowane w Zakładach Przemysłowych Ferdynanda Schichaua, a która z powodzeniem mogłaby być niemałą atrakcją turystyczną. Nie każdy bowiem wie, że obok maszyn parowych, samych parowców i torpedowców, w fabryce Schichaua, od 1870 roku produkowano także lokomotywy.
Niektóre parowozy produkowane w elbląskich Zakładach Schichaua zachowały się do dziś. Te, które doczekały się renowacji funkcjonują jako eksponaty czy pomniki. Jeden z takich parowozów stoi na terenie lokomotywowni w Toruniu Kluczykach. To stamtąd miałby on wrócić do Elbląga - Tym samym udałoby się uratować przed złomowaniem ostatni, zachowany, historyczny egzemplarz lokomotywy wyprodukowanej w Elblągu - wyjaśnia radny Nieczuja-Ostrowski. - Na jej pozyskanie i transport potrzeba ok. 50 tys. zł.
Lokomotywa jest jednak w złym stanie technicznym i wymaga znaczącej renowacji - Pozyskanie lokomotywy przez Miasto pozwoli na dalsze poszukiwanie środków do jej renowacji - wyjaśnia Paweł Nieczuja-Ostrowski - A uratowanie lokomotywy Schichaua przyczyni się nie tylko do zachowania cząstki dorobku przemysłowego naszego miasta, ale również ona sama, mogłaby stać się elementem promocyjnym naszego miasta, oraz zaczątkiem technicznego działu np. w Muzeum Archeologiczno-Historycznym w Elblągu - mówi radny.
Modernizacja stanu technicznego lokomotywy wymagałaby zapewne znaczących nakładów pieniężnych, które zdaniem radnego można pozyskać spoza budżetu miasta. Na renowację parowozu, przy dobrych chęciach można, by bowiem pozyskać środki unijne.
Poddanie renowacji i sprowadzenie tej lokomotywy do Elbląga byłoby z pewnością wielkim przedsięwzięciem. Zapewne wymagałoby współpracy i zaangażowania wielu osób: władz Miasta, pasjonatów, może też sponsorów. Wydaje się jednak, że jest to wysiłek, który może się opłacić.
Zdjęcie główne, autorstwa pana W. Drozdowskiego, pochodzi ze strony www.wind.lap.pl - Stowarzyszenie Przyjaciół Kolei i Zabytków Techniki. Na tej stronie znajdują się także inne zdjęcia zabytkowych lokomotyw, będących na terenie Polski.
Niedziela, 24.11.2024, Imieniny: Flora, Jan, Roman
Nie masz konta?
Zarejestruj się »
Doskonały pomysł i piękne uwieńczenie najnowszej historii tego miasta - no nareszcie jakieś poważny i rozsądny kroki w kierunku kontynuacji historii materialnej tego miasta
Popieram pomysł
"od 1987 roku produkowano także lokomotywy"?
To tak nie do końca trochę tego jeszcze zostało - czerwoni nie wszystko opędzlowali lu zezłomowali o zgrozo: Status Miejsce pobytu Ok1-266 Schichau 2925 1921 eksponat Ełk TKt3-16 Schichau 3286 1935 eksponat Chabówka Ty5-10 Schichau 3413 1940 eksponat Wolsztyn Oi2-29 Schichau 3419 1940 pomnik Zajączkowo Tczewskie Ty2-540 Schichau 3883 1943 pomnik Legnica Ty2-559 Schichau 3887 1943 pomnik Kraków Ty2-5680 Schichau 3958 1943 pomnik Jaworzno-Knieje Ty2-572 Schichau 3989 1943 eksponat Warszawa Ty2-860 Schichau 4111 1944 wrak Kościerzyna Ty3-2 Schichau 4448 1944 oczekuje naprawy Leszno Ok1-266, nr fab. 2925 1921 r eksponat – Ełk, TKt3-16, nr fab. 3286 1935r. eksponat – Chabówka, Ty5-10 , nr fab. 3413 1940r. eksponat – Wolsztyn, Oi2-29, nr fab. 3419 1943r. pomnik – Zajączkowo
dzięki tej odnowionej lokomotywie przedstawiciele miasta będą mogli kolejami jeździć po Europie i szukać inwestorów, trzeba tylko odrestaturować, kupić wyngiel i do roboty, machac łopatami i jeździć, realizacja tego pomysłu dawałaby większe szansę na tych inwestorów, bo pływanie po kanałach i rzekach motorówkami niestety nie przyniosło spodziewanych efektów, czas ruszyć dwutorowo, jedna ekipa niech szukać dalej motorówkami a drugą lokomotywą niech rusza w świat,
Lokomotyywa powinna zostac jednym z najważniejszych eksponatów Muzeum Degradacji Elblaga. Ku pokrzepieniu serc współczesnych. Obok puszek z produktami El-Meat, pudełek opakowań mleczarni OSM, plastykowych produktów Styrenu ZAS, modeli turbin i innych odlewów Zamechu, samochodów Komnicka, U-bootów Schichaua, pługów śnieżnych WZLotu, neonów znad stoisk Delikatesów Elbląskich, secesyjnych zabytkowych fasad kamienic rozebranych po 1945 dla realizacji rozmaitych fantasmagorii typu plac Zgromadzeń Ludowych i pomnik Odrodzenia czy Czegośtam, bo trudno wyczuc co on sobą wyraża, piżam Truso, torebek Plastyku, kożuszków Renomy i wielu jeszcze innych rzeczy, które ujmując kolokwialnie poszły się j....c z woli rzadzących miastem kolejnych radosnych ekip od PZPR po SLD i obecnie PO.
A dlaczego w artykule nie ma slowa o tym, ze to Elblazanie rozmawiali z tym radnym o tym. Dlaczego nie ma napisane, ze to z inicjatywy mieszkancow powstal ten zamysl?????
Tylko, że Ty2-64 stojący w Kluczykach był wyprodukowany przez Lokomotivfabrik Wien-Floridsdorf a nie przez Schichau-Werke w Elblągu.
Hmm z całą pewnością nie ten pan był pomysłodawcom cokolwiek to znaczy. Z całą pewnością to mieszkańcy w różnych okresach z różnym nasileniem poddawali ten pomysł. Źle świadczy o człowieku fakt przypisywania sobie zasług oraz wartości intelektualnych innych osób! Co nie zmienia faktu, że należy się cieszyć jeśli faktycznie uda się ściągnąć do Elbląga dzieło Ferdynanda.
W końcu jakiś dobry pomysł