Raptem wam sie na dialog zebrało ,my elblążanie do tej pory mogliśmy słuchać co "wy" macie do powiedzenia ,skrzykniemy kibiców ich rodziny ,młodych i starych i polecicie na pysk z hukiem ....wasz czas dobiegł końca wy postkomunistyczne pomioty ,czasy sie zmieniają ,ustroje też a wy ciągle przy korycie .....bassta ,
I znów kilku oszołomów elbląskich nie zrozumiało prawdziwej intencji autora a zawsze proszą żeby czytać ze zrozumieniem. .Przyszedł czas na refleksjęi zastanowienie. Nic nie będzie z zadnego referendum bo w internecie nie znajduje sie poparcia dla takich idei. Natomiast na prwdziwe wystapienie was nie stać To pokrzykiwanie i potrząsanie szabelką bez prawdziwych argumentów to czysta prywata kilku osób które próbuja zaistnieć w przestrzeni publicznej tego miasta.
te leniwe ch... nagle spostrzegli że ich dobrobyt może się jednak skończyć, a Rada Miasta to nie prywatny folwak, a służba publiczna to nie zarządzanie prywatnym sklepikiem gdzie mogę zatrudnić młodszą córkę wujka Ziutka
czyzby strach oblecial klike z ratusza teraz chca rozmawiac czas rozmow sie skonczyl i wasz czas tez sie konczy czas najwyzszy przegonic ta klike nieudacznikow i tancerzy referendum musi byc
Panie Balbuza, to jest najgorszy tekst, jaki ostatnio czytałem. Koszt odsunięcia pana Nowaczyka od władzy będzie prawdopodobnie zdecydowanie niższy, niż ten, który mieszkańcy mogą ponieść, gdy ten pan dalej będzie sprawował swoją funkcję. Poza tym, elblążanie chcą dać sygnał następcom tego pana i radnym, że nie można rządzić bez ich udziału. Że nie można lekceważyć opinii mieszkańców, albo urządzać jakieś dziwne, internetowe konsultacje. Ma też być to sygnał na przyszłość, aby zablokować panu Nowaczykowi możliwość dostania się do Parlamentu Europejskiego, bo sygnały, że do niego aspiruje docierają już od dawna. Przecież nie chcemy, aby ktoś, kto nie sprawdził się jako Prezydent Miasta, był naszym reprezentantem w Brukseli, prawda ?
Jak wygląda dialog w sprawie budżetu mozna zobaczyć po wpisach pod artykułem "Budżetowe sztuczki - Elbląg utonie na lata". Same inwektywy pod adresem autora ze stony POpierających ratusz i zero odpowiedzi ze strony skarbnika, prezydebta czy radnych. Choćby takiej że autor mija się z faktami - dane UM są następujące.Więc o jaki dialog panie Balbuza chodzi - może niemy, językiem migowym, ale ktoś tez musi choćby migać publicznie. Jedyny mozliwy w tej sytuacji to prosty dialog typu karka referendalna : kto za, kto przeciw. Taka formułę dialogu wybrał prezydent. Ja jestem spokojna ale widze że pan się cyka o coś
dialog ?????!!!! a z kim i o czym???. Póki co nikt nas Elblążan w niczym nie słuchał. Tylko prywata, kolesiostwo, ustawiane konkursy, zmuszanie młodych do wyjazdu, lub żebraczego życia. Dość tego, tych pseudooszczędnosci, krętactwa, machlojek, prywatnego folwarku Soi i Czyżyka. Ci dwaj jako pierwsi na taczki zaraz za Fasolą i Radą Bezradnych!!!!!!
Raptem wam sie na dialog zebrało ,my elblążanie do tej pory mogliśmy słuchać co "wy" macie do powiedzenia ,skrzykniemy kibiców ich rodziny ,młodych i starych i polecicie na pysk z hukiem ....wasz czas dobiegł końca wy postkomunistyczne pomioty ,czasy sie zmieniają ,ustroje też a wy ciągle przy korycie .....bassta ,
I znów kilku oszołomów elbląskich nie zrozumiało prawdziwej intencji autora a zawsze proszą żeby czytać ze zrozumieniem. .Przyszedł czas na refleksjęi zastanowienie. Nic nie będzie z zadnego referendum bo w internecie nie znajduje sie poparcia dla takich idei. Natomiast na prwdziwe wystapienie was nie stać To pokrzykiwanie i potrząsanie szabelką bez prawdziwych argumentów to czysta prywata kilku osób które próbuja zaistnieć w przestrzeni publicznej tego miasta.
te leniwe ch... nagle spostrzegli że ich dobrobyt może się jednak skończyć, a Rada Miasta to nie prywatny folwak, a służba publiczna to nie zarządzanie prywatnym sklepikiem gdzie mogę zatrudnić młodszą córkę wujka Ziutka
NATYCHMIAST REFERENDUM.Krótko boicie się o stołki .ważniejsza jest prywata.Przyjdzie czas i wylecicie na zawsze od kasy za nic.
czyzby strach oblecial klike z ratusza teraz chca rozmawiac czas rozmow sie skonczyl i wasz czas tez sie konczy czas najwyzszy przegonic ta klike nieudacznikow i tancerzy referendum musi byc
Panie Balbuza, to jest najgorszy tekst, jaki ostatnio czytałem. Koszt odsunięcia pana Nowaczyka od władzy będzie prawdopodobnie zdecydowanie niższy, niż ten, który mieszkańcy mogą ponieść, gdy ten pan dalej będzie sprawował swoją funkcję. Poza tym, elblążanie chcą dać sygnał następcom tego pana i radnym, że nie można rządzić bez ich udziału. Że nie można lekceważyć opinii mieszkańców, albo urządzać jakieś dziwne, internetowe konsultacje. Ma też być to sygnał na przyszłość, aby zablokować panu Nowaczykowi możliwość dostania się do Parlamentu Europejskiego, bo sygnały, że do niego aspiruje docierają już od dawna. Przecież nie chcemy, aby ktoś, kto nie sprawdził się jako Prezydent Miasta, był naszym reprezentantem w Brukseli, prawda ?
Jak wygląda dialog w sprawie budżetu mozna zobaczyć po wpisach pod artykułem "Budżetowe sztuczki - Elbląg utonie na lata". Same inwektywy pod adresem autora ze stony POpierających ratusz i zero odpowiedzi ze strony skarbnika, prezydebta czy radnych. Choćby takiej że autor mija się z faktami - dane UM są następujące.Więc o jaki dialog panie Balbuza chodzi - może niemy, językiem migowym, ale ktoś tez musi choćby migać publicznie. Jedyny mozliwy w tej sytuacji to prosty dialog typu karka referendalna : kto za, kto przeciw. Taka formułę dialogu wybrał prezydent. Ja jestem spokojna ale widze że pan się cyka o coś
Sprawdziłem koszt ostatnich wyborów samorządowych w Elblągu z 2010 roku;) Koszt miasta 270 tys. zł + koszt Państwa 280 tys. zł!;)
dialog ?????!!!! a z kim i o czym???. Póki co nikt nas Elblążan w niczym nie słuchał. Tylko prywata, kolesiostwo, ustawiane konkursy, zmuszanie młodych do wyjazdu, lub żebraczego życia. Dość tego, tych pseudooszczędnosci, krętactwa, machlojek, prywatnego folwarku Soi i Czyżyka. Ci dwaj jako pierwsi na taczki zaraz za Fasolą i Radą Bezradnych!!!!!!
Panie Cezary Balbuza! Dziwi mnie tekst bo czy Krzysztof Sierżantowicz to nie pana znajomy i współdziałacz w FRE?