Komuniści rządzili i takie coś wymyślili. W mieście są "ulice", które przypominają polną drogę lub są utwardzone płytami, a domy stoją od wielu lat (mieszkańcy płacą normalne podatki). Modrzewina to odwrotny pomysł - powstała ulica, chodniki i oświetlenie, a wkoło łąki. Najważniejsze, żeby przeciąć wstęgę i zainkasować premie!
za Sloniny byla stagnacja, ale przynajmniej male zadluzenie miasta i w miare zadbana infrastruktura, no i oczywiscie niczego nie likwidowal. za Nowaczyka jest burdel niczym na wojnie, bankrutujace miasto i kolejne likwidacje waznych instytucji i obiektow
odkąd WMPD kupiła SKANSKA to skończyło się sprzątanie miasta sprząta sie tylko wkoło UM, niech NIK , ABW sprawdzi to sprzątanie!!! na co idą pieniądze!!!
Przecież tak wygląda większość chodników, nie ma gospodarza by dbał o zieleń, ekipy ścinające trawę owszem skoszą, ale całe siano zalega na chodnikach i ulicach, nikt tego nie sprząta, a najciekawsze jest to że skoszą jedną stronę a drugą zostawią i uważają że jest ok.
Zielsko wchodzi w asfalt, w chodniki. Nowo wybudowane ulice zamieniają się w ściernisko. Gdzie jest odpowiedzialność za taki stan rzeczy.
Rozumiem że w centrum kładziemy polbruk, żeby ładnie było i takie tam.
Ale na dalszych ulicach i na obrzeżach proponowałbym kłaść chodniki asfaltowe, szybka robota, brak trawy i chwastów pomiędzy przerwami i podejrzewam, że na pewno jest to o wiele tańsze.
Tak jest w całej anglii. I wszyscy się cieszą, że mają proste chodniki bez kołysających lub pozapadanych kafelek w których gromadzi się czysta deszczówka.
No ale cóż, jak się śpi na kasie i rozumu brak to chodniki na polu się kładzie a w mieście po dziurach się chodzi.....
O chodnikach i nocnym oświetleniu ( oświetlenie ugoru ) na Modrzewinie pisałem już wiele razy. Nikt tego problemu nie zauważał ponieważ pieniądz trzeba wydać na utrzymanie ciągów komunikacyjnych. Gdy Nowaczyk w 2011r. zobaczył co się dzieje na Modrzewinie ( podczas jazdy rowerowej Dzień bez samochodu czy coś takiego z mieszkańcami Elbląga ) . Dał dyla i zapomniał o tym miejscu.
Teraz chodników prawie nie widać a za betonowymi zaporami na końcach dróg prawie jak w Rubnie na wysypisku.
Trawkę skoszono 2,3 dni temu i dalej chodników nie widać - tak zarosły. Polbruk na końcach chodników powoli ginie, tylko motocyklowy raj pozostał.
polbruk można uratowac, trzeba go jak najszybciej rozebrać i polożyć np na ulicy Janowskiej, to centrum miasta a chodniki pamietaja czasy Gomułki, asfalt zedrzeć, sa do tego maszyny, zedrzec i zalatac nim dziury w miescie, może np Piaskow, Zagonową zrobić jak nalezy, trzeba sie z tym śpieszyc bo 2-3 lata i nie będzie ani polbruku ani asfaltu
A czemu nie ma zdjecia barierek ochronnych których juz w polowie nie ma. Są rozebrane przez złomiarzy.
Komuniści rządzili i takie coś wymyślili. W mieście są "ulice", które przypominają polną drogę lub są utwardzone płytami, a domy stoją od wielu lat (mieszkańcy płacą normalne podatki). Modrzewina to odwrotny pomysł - powstała ulica, chodniki i oświetlenie, a wkoło łąki. Najważniejsze, żeby przeciąć wstęgę i zainkasować premie!
Zapytaj o pewnego Rafałka poplecznika Słoninowego. On zasiada na urzędzie i tworzy takie cuda.
za Sloniny byla stagnacja, ale przynajmniej male zadluzenie miasta i w miare zadbana infrastruktura, no i oczywiscie niczego nie likwidowal. za Nowaczyka jest burdel niczym na wojnie, bankrutujace miasto i kolejne likwidacje waznych instytucji i obiektow
od kiedy to postkomuna nazywa się Nowa Prawica? przeciez ta nazwa jest myląca, postkomuna nigdy nie miala nic wspólnego z prawicą,
odkąd WMPD kupiła SKANSKA to skończyło się sprzątanie miasta sprząta sie tylko wkoło UM, niech NIK , ABW sprawdzi to sprzątanie!!! na co idą pieniądze!!!
Przecież tak wygląda większość chodników, nie ma gospodarza by dbał o zieleń, ekipy ścinające trawę owszem skoszą, ale całe siano zalega na chodnikach i ulicach, nikt tego nie sprząta, a najciekawsze jest to że skoszą jedną stronę a drugą zostawią i uważają że jest ok. Zielsko wchodzi w asfalt, w chodniki. Nowo wybudowane ulice zamieniają się w ściernisko. Gdzie jest odpowiedzialność za taki stan rzeczy.
Rozumiem że w centrum kładziemy polbruk, żeby ładnie było i takie tam. Ale na dalszych ulicach i na obrzeżach proponowałbym kłaść chodniki asfaltowe, szybka robota, brak trawy i chwastów pomiędzy przerwami i podejrzewam, że na pewno jest to o wiele tańsze. Tak jest w całej anglii. I wszyscy się cieszą, że mają proste chodniki bez kołysających lub pozapadanych kafelek w których gromadzi się czysta deszczówka. No ale cóż, jak się śpi na kasie i rozumu brak to chodniki na polu się kładzie a w mieście po dziurach się chodzi.....
O chodnikach i nocnym oświetleniu ( oświetlenie ugoru ) na Modrzewinie pisałem już wiele razy. Nikt tego problemu nie zauważał ponieważ pieniądz trzeba wydać na utrzymanie ciągów komunikacyjnych. Gdy Nowaczyk w 2011r. zobaczył co się dzieje na Modrzewinie ( podczas jazdy rowerowej Dzień bez samochodu czy coś takiego z mieszkańcami Elbląga ) . Dał dyla i zapomniał o tym miejscu. Teraz chodników prawie nie widać a za betonowymi zaporami na końcach dróg prawie jak w Rubnie na wysypisku. Trawkę skoszono 2,3 dni temu i dalej chodników nie widać - tak zarosły. Polbruk na końcach chodników powoli ginie, tylko motocyklowy raj pozostał.
polbruk można uratowac, trzeba go jak najszybciej rozebrać i polożyć np na ulicy Janowskiej, to centrum miasta a chodniki pamietaja czasy Gomułki, asfalt zedrzeć, sa do tego maszyny, zedrzec i zalatac nim dziury w miescie, może np Piaskow, Zagonową zrobić jak nalezy, trzeba sie z tym śpieszyc bo 2-3 lata i nie będzie ani polbruku ani asfaltu