No jeśli za ten rok puki co uzyskali 0.5% planowanych wpływów z mandatów a planują miliardy, to my wszysy możemy im te plany skutecznie
pokrzyżować poruszając zgodnie z przepisami. zróbmy to wszyscy naprawdę warto wyciąć im taki numer i niech się pocałują ze swoimi radarami ja tak robię cały czas
Wpis z jednego z forów: Wyobraźmy sobie totalnego pirata drogowego, który łamie wszelkie możliwe przepisy. Jeszcze niedawno, gdy zatrzymywała go policja, to za kilka wykroczeń naraz (np. przekroczenie prędkości, wyprzedzanie w niedozwolonym miejscu, brak pasów, rozmowa przez komórkę, etc.) dostawał 1000zł i komplet punktów, dzięki czemu po jednej takiej akcji tracił prawo jazdy (wielokrotnie zdarzały się takie przypadki). Wkrótce będzie to jednak wyglądało zupełnie inaczej dzięki zmianom w przepisach. Po pierwszej takiej kontroli będzie uboższy o 2000zł, ale punktów karnych będzie miał już tylko 10. Po 3 takich kontrolach będzie miał 6000zł mniej w portfelu i 30 punktów - ale zachowa prawo jazdy, zostanie tylko wysłany na kurs reedukacyjny, bo przekroczył 24 punkty!
cd wpisu: Dopiero po 3 następnych kontrolach straci prawo jazdy - w sumie 6 razy będzie musiał zebrać komplet i zapłacić 12 tysięcy złotych. Podsumowując - po zmianach w przepisach taki pirat totalny będzie mógł nas pozabijać 6 razy dłużej, za to do budżetu wpadnie 12 razy więcej pieniędzy. Pytanie retoryczne - czy w zmianach chodzi o bezpieczeństwo, czy o pieniądze?
Co wy za głupoty piszecie? To nie oni wyłudzają pieniądze, tylko wy umyślnie dajecie się okradać. Jak ktoś nie ma nic na sumieniu to raczej nie zrobi mu to różnicy czy stoi fotoradarów 50 czy 5 000. Jeździj zgodnie z przepisami to nie będą wyłudzać od ciebie pieniędzy. Skoro stawiają ich więcej to znaczy że takich - określmy to - mało inteligentnych kierowców - jest coraz więcej. Gdyby wszyscy przestrzegali ograniczeń, to nie musieli by stawiać fotoradarów i - jak to określiłeś - wyłudzać pieniędzy - proste. Ja tam się cieszę. Przynajmniej większe wpływy do budżetu będą od "mistrzów prostych". W mieście nie przekraczam 60 (bo i po co, skoro zaraz stoisz i tak na czerwonym?) a to tylko strata benzyny a oszczędność może 2-3 minut. Więc martwić powinien się tylko ten, co łamie przepisy.
@JaŻem - chociaż jeden mądry! Prawdę mówisz. To co podniosą mandaty to i tak za mało. Jeżdżę zgodnie z przepisami i tego również oczekuję od innych i każdy inteligentny człowiek powinien się tego po innych spodziewać na drodze. Niestety to co wyprawiają niektórzy w naszym mieście woła o pomstę do nieba. Przejazdy na czerwonym to chyba numer 1 na liście TOP.
@sxt - to wypad, co tutaj jeszcze robisz? W Anglii na zmywaku może będzie Ci lepiej. Niektórzy widzę mają tu jakąś obsesję odnośnie inwigilacji. Rozumiem z Internetu nie korzystacie? Bo przecież po IP bardzo łatwo dojść gdzie mieszkacie i kim jesteście. Z telefonów komórkowych też nie, bo uruchomiony telefon rejestruje się w stacji bazowej i operatorzy wiedzą gdzie jesteście. Kart bankomatowych też przecież nie używacie.
Bardzo często jadąc 50-60 po mieście widzę jak mistrzowie prostych najczęściej dresy w spruchniałych BMW wyprzedzają mnie i cieszą mordy, myślą sobie "jaki to jestem zaje.isty" a za minutę stoją na czerwonym obok mnie i już mordy nie cieszą...
chore miasto chory kraj aby kase wyciagnac zeby z PO I PSL sie oblowili a wy marne ludziska piszecie o piratach stuknijcie sie w glowe derektorzy spolek skarbu panstwa zarabiaja fortune wiec trzeba lupac polakow
~qwez : nie bądź taki przemądrzały ! Każesz jeździć zgodnie z przepisami a sam piszesz ,że 60-tki w mieście nie przekraczasz . To znaczy, że przekraczasz dozwolone 50 km/h a to nie jest zgodne z przepisami ! Ot ,Twoja uczciwość !!! No chyba , że jeździsz tylko w godz 23.oo - 5.oo ... Nie pouczaj kogoś jak sam nie znasz przepisów !
Straż MIejska do likwidacji !!! To banda nierobów!
No jeśli za ten rok puki co uzyskali 0.5% planowanych wpływów z mandatów a planują miliardy, to my wszysy możemy im te plany skutecznie pokrzyżować poruszając zgodnie z przepisami. zróbmy to wszyscy naprawdę warto wyciąć im taki numer i niech się pocałują ze swoimi radarami ja tak robię cały czas
Wpis z jednego z forów: Wyobraźmy sobie totalnego pirata drogowego, który łamie wszelkie możliwe przepisy. Jeszcze niedawno, gdy zatrzymywała go policja, to za kilka wykroczeń naraz (np. przekroczenie prędkości, wyprzedzanie w niedozwolonym miejscu, brak pasów, rozmowa przez komórkę, etc.) dostawał 1000zł i komplet punktów, dzięki czemu po jednej takiej akcji tracił prawo jazdy (wielokrotnie zdarzały się takie przypadki). Wkrótce będzie to jednak wyglądało zupełnie inaczej dzięki zmianom w przepisach. Po pierwszej takiej kontroli będzie uboższy o 2000zł, ale punktów karnych będzie miał już tylko 10. Po 3 takich kontrolach będzie miał 6000zł mniej w portfelu i 30 punktów - ale zachowa prawo jazdy, zostanie tylko wysłany na kurs reedukacyjny, bo przekroczył 24 punkty!
cd wpisu: Dopiero po 3 następnych kontrolach straci prawo jazdy - w sumie 6 razy będzie musiał zebrać komplet i zapłacić 12 tysięcy złotych. Podsumowując - po zmianach w przepisach taki pirat totalny będzie mógł nas pozabijać 6 razy dłużej, za to do budżetu wpadnie 12 razy więcej pieniędzy. Pytanie retoryczne - czy w zmianach chodzi o bezpieczeństwo, czy o pieniądze?
Niedaleko... no, no. A wiecie, że Elbląg jest dzielnicą Gdańska?
Co wy za głupoty piszecie? To nie oni wyłudzają pieniądze, tylko wy umyślnie dajecie się okradać. Jak ktoś nie ma nic na sumieniu to raczej nie zrobi mu to różnicy czy stoi fotoradarów 50 czy 5 000. Jeździj zgodnie z przepisami to nie będą wyłudzać od ciebie pieniędzy. Skoro stawiają ich więcej to znaczy że takich - określmy to - mało inteligentnych kierowców - jest coraz więcej. Gdyby wszyscy przestrzegali ograniczeń, to nie musieli by stawiać fotoradarów i - jak to określiłeś - wyłudzać pieniędzy - proste. Ja tam się cieszę. Przynajmniej większe wpływy do budżetu będą od "mistrzów prostych". W mieście nie przekraczam 60 (bo i po co, skoro zaraz stoisz i tak na czerwonym?) a to tylko strata benzyny a oszczędność może 2-3 minut. Więc martwić powinien się tylko ten, co łamie przepisy.
@JaŻem - chociaż jeden mądry! Prawdę mówisz. To co podniosą mandaty to i tak za mało. Jeżdżę zgodnie z przepisami i tego również oczekuję od innych i każdy inteligentny człowiek powinien się tego po innych spodziewać na drodze. Niestety to co wyprawiają niektórzy w naszym mieście woła o pomstę do nieba. Przejazdy na czerwonym to chyba numer 1 na liście TOP. @sxt - to wypad, co tutaj jeszcze robisz? W Anglii na zmywaku może będzie Ci lepiej. Niektórzy widzę mają tu jakąś obsesję odnośnie inwigilacji. Rozumiem z Internetu nie korzystacie? Bo przecież po IP bardzo łatwo dojść gdzie mieszkacie i kim jesteście. Z telefonów komórkowych też nie, bo uruchomiony telefon rejestruje się w stacji bazowej i operatorzy wiedzą gdzie jesteście. Kart bankomatowych też przecież nie używacie.
Bardzo często jadąc 50-60 po mieście widzę jak mistrzowie prostych najczęściej dresy w spruchniałych BMW wyprzedzają mnie i cieszą mordy, myślą sobie "jaki to jestem zaje.isty" a za minutę stoją na czerwonym obok mnie i już mordy nie cieszą...
chore miasto chory kraj aby kase wyciagnac zeby z PO I PSL sie oblowili a wy marne ludziska piszecie o piratach stuknijcie sie w glowe derektorzy spolek skarbu panstwa zarabiaja fortune wiec trzeba lupac polakow
~qwez : nie bądź taki przemądrzały ! Każesz jeździć zgodnie z przepisami a sam piszesz ,że 60-tki w mieście nie przekraczasz . To znaczy, że przekraczasz dozwolone 50 km/h a to nie jest zgodne z przepisami ! Ot ,Twoja uczciwość !!! No chyba , że jeździsz tylko w godz 23.oo - 5.oo ... Nie pouczaj kogoś jak sam nie znasz przepisów !