Po wydłużeniu wieku emerytalnego, co się właśnie stało, rarytasem stanie się praca w "budżetówce", bo tylko tam, siedząc jak u pana Boga za piecem, będzie można dotrwać do emerytury. A swoją drogą, to karygodne, by przy tak ubogim rynku pracy przesuwać granicę emerytury. Budżet kraju jest zapewne w o wiele gorszym stanie aniżeli się to ujawnia, jednak kreatywna księgowość kiedyś da o sobie znać.
Po wydłużeniu wieku emerytalnego, co się właśnie stało, rarytasem stanie się praca w "budżetówce", bo tylko tam, siedząc jak u pana Boga za piecem, będzie można dotrwać do emerytury. A swoją drogą, to karygodne, by przy tak ubogim rynku pracy przesuwać granicę emerytury. Budżet kraju jest zapewne w o wiele gorszym stanie aniżeli się to ujawnia, jednak kreatywna księgowość kiedyś da o sobie znać.
ZERO!!!!!!!!!!!!!!!!
anonim - dziękuję za poprawkę oczywiście, że tak