podzielam poglądy Stefana Rembelskiego w temacie blokowania budownictwa jednorodzinnego przez dawnego ,oraz aktualnego prezydenta . niepodzielam jego teorii ,że do tego potrzebna jest likwidacja / przeksztalcenie wiekszości Ogrodów Dzialkowych , ponieważ , bez likwidacji żadnego ogrodu wolnych terenów w naszym mieście jest na co najmniej 2000 działek , zaznaczam ,że nie jestem przeciwnikiem stopniowej likwidacji dzialek ,ale z glową i gdy bedzie to rzeczywiście potrzebne .My dyskutujemy ,a prezydent Nowaczyk nie widzi tematu i problemu , on sie już pobudował. Chetnie poznalbym jego opinię .
Cala prawda o nas - a potem gorzkie zale przybywajcie. Ma racje JKM gdy mówi, ze glos idjoty i uczonego znaczy tyle samo - na tym polega madrosc i sztuka demokraji
Stwierdziłem już wcześniej,że widzę korzyść z naszych wspólnych dyskusji.A mianowicie wyjaśnienie tematu indywidualnego budownictwa jednorodzinnego, który wywołam na sesji Rady Miejskiej.Wywołałem i treść interpelacji zamieściłem.Wywołałem w interesie publicznym,bo takie były oczekiwania.Podkreślam interes publiczny, nie prezydenta.Widać,że Pan Stefan jest odległy od tych spraw; jest wprawdzie wybitnym teoretykiem, ale nie śledzi obrad sesji.Gdyby śledził, to widziałby ,że moja interpelacja właśnie nie została dobrze przyjęta w kręgu władzy wykonawczej, a konkretnie między kierunkowym wiceprezydentem a mną uwidoczniła się wyraźna róźnica zdań.Oczekuję na odpowiedź na moje wystąpienie, którą upowszechnię,niezależnie od treści.Nawet jeżeli okaże się,że
nie miałem racji, najważniejsze będzie to, że ten temat-może tabu-jest przełamywany. I jeszcze raz poszerzam wiedzę Pana Stefana: nie ma możliwości zmiany przeznaczenia terenów działkowych z przeznaczeniem na działki budowlane;to nie jest cel publiczny. Co do internauty Jesusa to " nie będziesz brał imienia... " i za Panem Stefanem- idolem, życzę Panu -refleksyjnych, spokojnych i radosnych
Świąt Wielkanocnych. Naturalnie, i wszystkim internautom.
Lubię czytać Pana Stefana , bo widać ,że czegoś chce .a w ocenie prezydenta nie sposób się z nim nie zgodzić.Sądzac po efektach poltorarocznej już kadencji nie wiem po co startował w wyborach . Stworzył w nich obraz innej osoby niz jest w rzeczywistości , a wyborcy dali się nabrać .Kontynuuje na razie program poprzednika , więc po co była zmiana . Elbląg nie przyśpiesza w nowoczesną przyszłość, jak obiecywał ,a raczej pogłębia się w prowincjonalnym marażmie.Śródmieście nadal jak przed laty jest w połowie niezagospodarowane ,a Centrum usiluje sie stworzyć na przedmieściach ,na Zawadzie ,to elbląska formuła miasta.XXI wieku. Kontynuuje się i zwieksza ucieczka wykształconej mlodzieży za granicę , na niespotykaną w historii Polski po 1945 roku skalę .Także starsi nie pozostają dłużni i opuszczają Elbląg , a ci co chcieli wrócić odkladają ten pomysł na lata , tu po prostu nie ma pracy
Czytelnik ty Alwaro bo o pierwszym twoim imieniu nie wspomnę bo wstyd że ktoś taki jak ty podszywa się pod imienię Jezus.Jak byś napisał baran to pasuje to do wyglądu twojego.Bo w głowie masz to co baran.
łąka
Imię Jesus (czyt. hesus) jest powszechnie używane w krajach iberojęzycznych (bardzo popularne w Meksyku). Nikt tam nikomu nie robi problemu że dziecku na chrzcie ktoś takie imię nada. To tylko Polacy mają z tym problem. Mój nick ma długą historię, pamięta czasy studenckie. Nie będę się rozwodził skąd się wziął ale na pewno go nie zmienię. Skoro wzbudza kontrowersje to nawet dobrze bo takie są moje opinie które tym nickiem podpisuję:P W związku z powyższym upraszam Pana Ryszarda aby darował sobie wycieczki teologiczne pod moim adresem. Tak się składa że sporo w tym temacie wiem i akurat znaczenie II przykazania nie jest takie jak się Panu Ryszardowi wydaje. Tak czy owak za życzenia dziękuję i równie radosnych Świąt Zmartwychwstania Pańskiego wszystkim życzę:)
Panie Klim,jest Pan ,towarzyszu, zwykłym trepem,który nie zna się na niczym,oprócz doceniania żołnierzy służby zasadniczej,te czasy to niestety to już historia,tak więc proponuję odejść wraz z nią do lamusa:)Dziękujemy.
Marku elbląski, zrobiłeś mi wielką przysługę twierdząc ,że nie znam się na niczym, oprócz doceniania żołnierzy służby zasadniczej.
Oznacza to, że masz kompleksy, bo do wojska cię nie przyjęli; co to za mężczyzna ,który nie przepocił się na poligonie i nie ma wspomnień związanych ze służbą, lepszych, gorszych, ale jednak. A do lamusa nie pozwalają mi odejść moi wyborcy, którzy ufają mi przez kolejne kadencje. Nie przeszkadza im mój stopień pułkownika, a pomaga to, że jako lewicowiec nie zmieniam koniunkturalnie barw. Mógłbym odpowiedzieć dosadniej, ale kultura, a nade wszystko świąteczny nastrój, nie pozwalają mi wejść w prymitywną wymianę ciosów. Tym się różnimy. Biedaku, będziesz musiał mnie znosić jeszcze sporo.
Panie Stefanie dobrze określa Pan obecną sytuację a co do EPEC to przyśpiesza na wstecznym też mi coś zminiejszyło się zatrudnienie z 212 pracowników na 192 , Samochód służbowy robi dodatni wynik finasowy niezły żart ale to nie pierwszy kwiecień. Czas na pokazanie mieszkańcom stragegii działania w najbliższych latach przez EPEC. Jak na razie to spółka miejska czyli własność mieszkańców miasta a nie prywatny folwark
podzielam poglądy Stefana Rembelskiego w temacie blokowania budownictwa jednorodzinnego przez dawnego ,oraz aktualnego prezydenta . niepodzielam jego teorii ,że do tego potrzebna jest likwidacja / przeksztalcenie wiekszości Ogrodów Dzialkowych , ponieważ , bez likwidacji żadnego ogrodu wolnych terenów w naszym mieście jest na co najmniej 2000 działek , zaznaczam ,że nie jestem przeciwnikiem stopniowej likwidacji dzialek ,ale z glową i gdy bedzie to rzeczywiście potrzebne .My dyskutujemy ,a prezydent Nowaczyk nie widzi tematu i problemu , on sie już pobudował. Chetnie poznalbym jego opinię .
Cala prawda o nas - a potem gorzkie zale przybywajcie. Ma racje JKM gdy mówi, ze glos idjoty i uczonego znaczy tyle samo - na tym polega madrosc i sztuka demokraji
Stwierdziłem już wcześniej,że widzę korzyść z naszych wspólnych dyskusji.A mianowicie wyjaśnienie tematu indywidualnego budownictwa jednorodzinnego, który wywołam na sesji Rady Miejskiej.Wywołałem i treść interpelacji zamieściłem.Wywołałem w interesie publicznym,bo takie były oczekiwania.Podkreślam interes publiczny, nie prezydenta.Widać,że Pan Stefan jest odległy od tych spraw; jest wprawdzie wybitnym teoretykiem, ale nie śledzi obrad sesji.Gdyby śledził, to widziałby ,że moja interpelacja właśnie nie została dobrze przyjęta w kręgu władzy wykonawczej, a konkretnie między kierunkowym wiceprezydentem a mną uwidoczniła się wyraźna róźnica zdań.Oczekuję na odpowiedź na moje wystąpienie, którą upowszechnię,niezależnie od treści.Nawet jeżeli okaże się,że nie miałem racji, najważniejsze będzie to, że ten temat-może tabu-jest przełamywany. I jeszcze raz poszerzam wiedzę Pana Stefana: nie ma możliwości zmiany przeznaczenia terenów działkowych z przeznaczeniem na działki budowlane;to nie jest cel publiczny. Co do internauty Jesusa to " nie będziesz brał imienia... " i za Panem Stefanem- idolem, życzę Panu -refleksyjnych, spokojnych i radosnych Świąt Wielkanocnych. Naturalnie, i wszystkim internautom.
Lubię czytać Pana Stefana , bo widać ,że czegoś chce .a w ocenie prezydenta nie sposób się z nim nie zgodzić.Sądzac po efektach poltorarocznej już kadencji nie wiem po co startował w wyborach . Stworzył w nich obraz innej osoby niz jest w rzeczywistości , a wyborcy dali się nabrać .Kontynuuje na razie program poprzednika , więc po co była zmiana . Elbląg nie przyśpiesza w nowoczesną przyszłość, jak obiecywał ,a raczej pogłębia się w prowincjonalnym marażmie.Śródmieście nadal jak przed laty jest w połowie niezagospodarowane ,a Centrum usiluje sie stworzyć na przedmieściach ,na Zawadzie ,to elbląska formuła miasta.XXI wieku. Kontynuuje się i zwieksza ucieczka wykształconej mlodzieży za granicę , na niespotykaną w historii Polski po 1945 roku skalę .Także starsi nie pozostają dłużni i opuszczają Elbląg , a ci co chcieli wrócić odkladają ten pomysł na lata , tu po prostu nie ma pracy
Czytelnik ty Alwaro bo o pierwszym twoim imieniu nie wspomnę bo wstyd że ktoś taki jak ty podszywa się pod imienię Jezus.Jak byś napisał baran to pasuje to do wyglądu twojego.Bo w głowie masz to co baran. łąka
Imię Jesus (czyt. hesus) jest powszechnie używane w krajach iberojęzycznych (bardzo popularne w Meksyku). Nikt tam nikomu nie robi problemu że dziecku na chrzcie ktoś takie imię nada. To tylko Polacy mają z tym problem. Mój nick ma długą historię, pamięta czasy studenckie. Nie będę się rozwodził skąd się wziął ale na pewno go nie zmienię. Skoro wzbudza kontrowersje to nawet dobrze bo takie są moje opinie które tym nickiem podpisuję:P W związku z powyższym upraszam Pana Ryszarda aby darował sobie wycieczki teologiczne pod moim adresem. Tak się składa że sporo w tym temacie wiem i akurat znaczenie II przykazania nie jest takie jak się Panu Ryszardowi wydaje. Tak czy owak za życzenia dziękuję i równie radosnych Świąt Zmartwychwstania Pańskiego wszystkim życzę:)
Panie Klim,jest Pan ,towarzyszu, zwykłym trepem,który nie zna się na niczym,oprócz doceniania żołnierzy służby zasadniczej,te czasy to niestety to już historia,tak więc proponuję odejść wraz z nią do lamusa:)Dziękujemy.
Marku elbląski, zrobiłeś mi wielką przysługę twierdząc ,że nie znam się na niczym, oprócz doceniania żołnierzy służby zasadniczej. Oznacza to, że masz kompleksy, bo do wojska cię nie przyjęli; co to za mężczyzna ,który nie przepocił się na poligonie i nie ma wspomnień związanych ze służbą, lepszych, gorszych, ale jednak. A do lamusa nie pozwalają mi odejść moi wyborcy, którzy ufają mi przez kolejne kadencje. Nie przeszkadza im mój stopień pułkownika, a pomaga to, że jako lewicowiec nie zmieniam koniunkturalnie barw. Mógłbym odpowiedzieć dosadniej, ale kultura, a nade wszystko świąteczny nastrój, nie pozwalają mi wejść w prymitywną wymianę ciosów. Tym się różnimy. Biedaku, będziesz musiał mnie znosić jeszcze sporo.
Czy ktoś mógłby mi wytłumaczyć czy faktycznie Pan Stefek jest pisarzem, literatem? Bo, że to cudotwórca to już wiem.
Panie Stefanie dobrze określa Pan obecną sytuację a co do EPEC to przyśpiesza na wstecznym też mi coś zminiejszyło się zatrudnienie z 212 pracowników na 192 , Samochód służbowy robi dodatni wynik finasowy niezły żart ale to nie pierwszy kwiecień. Czas na pokazanie mieszkańcom stragegii działania w najbliższych latach przez EPEC. Jak na razie to spółka miejska czyli własność mieszkańców miasta a nie prywatny folwark