BEZ ŚCIEM proszę - czekałem na taki wpis. Nie chciałem, żeby niezorientowani młodzieńcy ponownie "gonili" właścicieli działek bo nie ma ternu pod budownictwo jednorodzinne. Otóż po przeczytaniu felietonów pojeździłem trochę i pooglądałem to i owo. W okolicy ogrodów, które Pan Stefan chciał zamienić na tereny budowlane jest ok. 10 ha ( chyba miasta ) idealnie pasujące pod budownictwo. To teren za osiedlem na Bielanach dokładnie na rogu Fromborskiej i Okrężnej, wzdłuż tych ulic. Odliczając drogi dojazdowe jakieś 30% to 70 -80 działek po 1000 m2. I co ?
to staje się coraz bardziej zabawne, mieszkańcy miasta samorzutnie szukają terenów pod budownictwo jednorodzinne, tłumaczą jak "krowie na rowie", że sprzedaż tych działek to złoty interes dla miasta ( kasa ze sprzedaży, praca przy budowie dla mieszkanców, potem podatki od nieruchomości, wreszcie przywiązanie ludzi na lata, a nawet ich dzieci a co za tym idzie subwencje oświatowe, opieka medyczna) , a co robi Miasto? wydaje się,że maisto pilnuje nie swojego interesu, ale interesu kilku śmiesznych panów, ktorzy zaladowali kupę kasy w nieruchomości i chca je teraz za paskarskie ceny zbyć, miasto im nie przeszkadza, wspiera bo nie wchodzi im w paradę ze swoją ziemią,
Drodzy Internauci,naprawdę cieszę sie z wymiany poglądów ; dla mnie wiele uwag jest podstawą m.in.do interpelacji i innych zapytań.
Piszę na gorąco,stąd jeszcze będzie nieco szerzej w póżniejszym okresie.Przyznaję, mój artykuł był nieco ironiczny,ale wychodził od absurdalnego projektu wywłaszczenia działkowiczów z działek w centrum, gdzie ich nie ma. Zobowiązałem się natomiast, bo to często prezentowane wątpliwości podczas dyskusji, do postawienia pytania dotyczącego polityki miasta w zakresie wspierania budownictwa indywidualnego, w szerokim tego słowa znaczeniu. Pytanie to postawię podczas najbliższej sesji, tj.we wtorek. Dla niedowiarków-Telew.Elbląska transmituje obrady. Do stanowiska Pana Rembelskiego-wrócę.Pozdrowienia. Ryszard Klim.
pomylenie pojęć - mówisz tylko pół prawdy jaką chcą słyszeć inni. Już pisałem zwroty za nasadzenia, media woda, kanaliza, prąd, gaz, infrastruktura drogowa itp. Następnie biegły - NIEZALEŻNY Z LISTY MINISTRA wyceni wyjściową cenę do przetargu i ???? Cena będzie taka sama jak w obrocie prywatnym lub wyższa. 95 % piszących nie wie co pisze bo nie zna prawa i przepisów, myślą, że tak sobie zabiorą ogrody i rozdadzą za bezcen. Realia, realia czytelnicy
prywatnym osobom opłaca sie obracać działkami ale miastu sie to nieopłaca bo....? gaz, prąd, drogi, NASADZENIA ( ha, ha, ha)....pierdu, pierdu, pierdu, pierdu i sie nie oplaca ;-))))) generalnie działki budowlane w takim miescie to straszny kłopot, okropny kłopot, niesłychany kołopot, nalepiej ziemie miasta zapakowac w worki i sprzedawać w tej formie, lepszy zysk bedzie,
kibiców w swojej kampanii wyborczej 2010 Nowaczyk upodmiotowił, zauważył, nadał im ważności swoimi wypowiedziami a oni odwdzięczyli się przy urnach, jeżeli ktoś właściwie odczyta nastroje społeczne związane z planami likwidowania w różnych częściach miasta ogródków działkowych może zyskać ważny elektorat może nie decydujący o wyniku wyborów w całości ale o wejściu do II tury w 2014.
również mam pytanie do radnego Klima. czy zakończył się już konkurs zbierania ofert od osób zainteresowanych zasiadaniem w radach nadzorczych miejskich spółek? czy wie pan coś na temat klucza sposobu wyboru osób zakładając, że zgłosiły się osoby posiadające uprawnienia? czy w końcu urząd zacznie transparentnie informować o sytuacji w spółkach - na stronie internetowej BIP UM zakładka Rozstrzygnięcia Nadzorcze świeci pustkami - czyżby w spółkach nic się nie działo skoro Pan sam informował o licznych doniesieniach nt sytuacji w epec.
ciekawostka? - prywatni kupili kiedyś pole orne po 3 zł, zainwestowali w media, poczekali na koniunkture i zarobili. Biegły nie wyceni miejskiej działki poniżej 150 - 200 zł niestety. W chwili obecnej "robaczku" jak chcesz 100 m2 przyłączyć tez płacisz 150 zł a kilka lat temu był to nieużytek. Poucz się trochę, poczytaj a później pisz
lobby blokujące obrót ziemią w mieście wymyśla takie bzury na wytłumaczenie patologii do jakiej doprowadziło,że nie wiadomo czy się z tego śmiać czy nad tym płakać, proponuję aby dokształcili się z obrotu ziemią w jakimś miasteczku okolicznym np. Młynary są na ich poziom intelektualny odpowiednie, prawie wioska, więc język będzie dla mędrców elbląskich w pełni zrozumiały,
BEZ ŚCIEM proszę - czekałem na taki wpis. Nie chciałem, żeby niezorientowani młodzieńcy ponownie "gonili" właścicieli działek bo nie ma ternu pod budownictwo jednorodzinne. Otóż po przeczytaniu felietonów pojeździłem trochę i pooglądałem to i owo. W okolicy ogrodów, które Pan Stefan chciał zamienić na tereny budowlane jest ok. 10 ha ( chyba miasta ) idealnie pasujące pod budownictwo. To teren za osiedlem na Bielanach dokładnie na rogu Fromborskiej i Okrężnej, wzdłuż tych ulic. Odliczając drogi dojazdowe jakieś 30% to 70 -80 działek po 1000 m2. I co ?
to staje się coraz bardziej zabawne, mieszkańcy miasta samorzutnie szukają terenów pod budownictwo jednorodzinne, tłumaczą jak "krowie na rowie", że sprzedaż tych działek to złoty interes dla miasta ( kasa ze sprzedaży, praca przy budowie dla mieszkanców, potem podatki od nieruchomości, wreszcie przywiązanie ludzi na lata, a nawet ich dzieci a co za tym idzie subwencje oświatowe, opieka medyczna) , a co robi Miasto? wydaje się,że maisto pilnuje nie swojego interesu, ale interesu kilku śmiesznych panów, ktorzy zaladowali kupę kasy w nieruchomości i chca je teraz za paskarskie ceny zbyć, miasto im nie przeszkadza, wspiera bo nie wchodzi im w paradę ze swoją ziemią,
Drodzy Internauci,naprawdę cieszę sie z wymiany poglądów ; dla mnie wiele uwag jest podstawą m.in.do interpelacji i innych zapytań. Piszę na gorąco,stąd jeszcze będzie nieco szerzej w póżniejszym okresie.Przyznaję, mój artykuł był nieco ironiczny,ale wychodził od absurdalnego projektu wywłaszczenia działkowiczów z działek w centrum, gdzie ich nie ma. Zobowiązałem się natomiast, bo to często prezentowane wątpliwości podczas dyskusji, do postawienia pytania dotyczącego polityki miasta w zakresie wspierania budownictwa indywidualnego, w szerokim tego słowa znaczeniu. Pytanie to postawię podczas najbliższej sesji, tj.we wtorek. Dla niedowiarków-Telew.Elbląska transmituje obrady. Do stanowiska Pana Rembelskiego-wrócę.Pozdrowienia. Ryszard Klim.
pomylenie pojęć - mówisz tylko pół prawdy jaką chcą słyszeć inni. Już pisałem zwroty za nasadzenia, media woda, kanaliza, prąd, gaz, infrastruktura drogowa itp. Następnie biegły - NIEZALEŻNY Z LISTY MINISTRA wyceni wyjściową cenę do przetargu i ???? Cena będzie taka sama jak w obrocie prywatnym lub wyższa. 95 % piszących nie wie co pisze bo nie zna prawa i przepisów, myślą, że tak sobie zabiorą ogrody i rozdadzą za bezcen. Realia, realia czytelnicy
prywatnym osobom opłaca sie obracać działkami ale miastu sie to nieopłaca bo....? gaz, prąd, drogi, NASADZENIA ( ha, ha, ha)....pierdu, pierdu, pierdu, pierdu i sie nie oplaca ;-))))) generalnie działki budowlane w takim miescie to straszny kłopot, okropny kłopot, niesłychany kołopot, nalepiej ziemie miasta zapakowac w worki i sprzedawać w tej formie, lepszy zysk bedzie,
kibiców w swojej kampanii wyborczej 2010 Nowaczyk upodmiotowił, zauważył, nadał im ważności swoimi wypowiedziami a oni odwdzięczyli się przy urnach, jeżeli ktoś właściwie odczyta nastroje społeczne związane z planami likwidowania w różnych częściach miasta ogródków działkowych może zyskać ważny elektorat może nie decydujący o wyniku wyborów w całości ale o wejściu do II tury w 2014.
również mam pytanie do radnego Klima. czy zakończył się już konkurs zbierania ofert od osób zainteresowanych zasiadaniem w radach nadzorczych miejskich spółek? czy wie pan coś na temat klucza sposobu wyboru osób zakładając, że zgłosiły się osoby posiadające uprawnienia? czy w końcu urząd zacznie transparentnie informować o sytuacji w spółkach - na stronie internetowej BIP UM zakładka Rozstrzygnięcia Nadzorcze świeci pustkami - czyżby w spółkach nic się nie działo skoro Pan sam informował o licznych doniesieniach nt sytuacji w epec.
ciekawostka? - prywatni kupili kiedyś pole orne po 3 zł, zainwestowali w media, poczekali na koniunkture i zarobili. Biegły nie wyceni miejskiej działki poniżej 150 - 200 zł niestety. W chwili obecnej "robaczku" jak chcesz 100 m2 przyłączyć tez płacisz 150 zł a kilka lat temu był to nieużytek. Poucz się trochę, poczytaj a później pisz
lobby blokujące obrót ziemią w mieście wymyśla takie bzury na wytłumaczenie patologii do jakiej doprowadziło,że nie wiadomo czy się z tego śmiać czy nad tym płakać, proponuję aby dokształcili się z obrotu ziemią w jakimś miasteczku okolicznym np. Młynary są na ich poziom intelektualny odpowiednie, prawie wioska, więc język będzie dla mędrców elbląskich w pełni zrozumiały,
Pan Rembelski ma rację. A Pan R. Kim i ta cała rada z małymi wyjatkami czym sie wykazała? Kolesiostwem?????? Cas na zmiany.