w piz.. z tym wszystkim i tymi zł.........mi. Rada na to wszystko jest jedna, musimy .......... na ulice i protestować, ale nie pokojowo tylko na ....... żeby wiedzieli co rządzących czeka. Tusk i jego ....... jest tak samo nieudolna jak elbląska władza. Trzeba w końcu położyć temu kres!
No wypadałoby by ktoś z Zarądu Miasta odniósł się merytorycznie do tego tekstu. Jeżeli nie będzie stanowiska miasta wtej sprawie, a tylko złośliwe posty podpisane psedonimami, to bedzie to oznaczać , że autor ma rację. Przerażający obraz - mocny sygnał dla elblążan że trzeba się zorganizować by powstrzymać katastrofę!!!
Do Mika.
Jeśli przedsiębiorca się nie zna na ekonomii to upada .Czy przedsięboiorstwo S.Rembelskiego upada lub ma długi jak miasto Elbląg?
Czy żeby spłacić stare długi zaciąga nowe jak miasto Elbląg.Co to znaczy,że S Rembelski musi się podszkolić?Skończyć kurs księgowych czy zarzadzania u Jańskiego.Jacy finansiści będą opiniować budżet miasta,że Rembelski nie może oceniać.Czy Pani zna się na ekonomii,żeby stwierdzić że Rembelski się nie zna.
Jasne że ktoś z UM powinien odnieść się do tego tekstu, przedstawiając konkretne dane i plany miasta.
Natomiast nie zgadzam się ze stwierdzeniem że miasto nie powinno się zadłużać. Jeżeli nie ma wystarczających własnych przychodów to niestety musi, gdyż najbliższe lata to czas inwestycji, za kilkanaście lat UE nie będzie dokładała po 50-70% do każdej inwestycji w mieście, więc teraz jest czas na rozwój miasta. Oczywiście równolegle muszą iść działania które wpłyną na poprawę sytuacji na rynku pracy, ściągną inwestorów aby zwiększyć przychody miasta
Jak na razie pisze pan nudno i niezrozumiale dla przeciętnego człowiek, który nie para się ekonomią na co dzień. Niestety nie pisze pan jak dziennikarz chcący coś ludziom wyjaśnić, nie wskazuje sposobów rozwiązania problemu, tylko kluczy jak typowy polityk, by osiągnąć swój cel - namieszać. Może wyrabia pan sobie przyszły elektorat, ale mego głosu pan takimi tekstami nie zdobędzie.
prezydent jest na miare czasów, nie boi się reform, współpracuje z zespołem, podejmuje trudne decyzje, jego
zastępcy są kompetentni i pracowici, nie chciałabym się zamienić z nimi, zwłaszcza z lewamdowskim...życzę powodzenia w pracy i nie przejmujcie sie tymi durnymi komentarzami...
Niezależnie od tego, co myślę o intencjach autora, chcę mu pogratulować lekkiego pióra i trafnej diagnozy. Nie zdarzyło mi się przeczytać, aby jakikolwiek radny tego miasta był zdolny do tego rodzaju prezentacji (a może któryś pokusi się o tekst polemiczny?). Nie trzeba być ekonomicznym geniuszem, by wiedzieć, że beztroskie zadłużanie miasta, przy stale kurczących się dochodach, to prosta droga do bankructwa. Nie wierzę, by obecny prezydent nie orientował się w finansach miasta (choćby za pośrednictwem radnych PO) zanim wystartował do urzędu, więc tym bardziej zniesmacza mnie fakt, iż w kampanii złożył tak wiele obietnic bez żadnego pokrycia. Była to więc kampania w znanym już stylu: - dla każdego coś miłego.
w piz.. z tym wszystkim i tymi zł.........mi. Rada na to wszystko jest jedna, musimy .......... na ulice i protestować, ale nie pokojowo tylko na ....... żeby wiedzieli co rządzących czeka. Tusk i jego ....... jest tak samo nieudolna jak elbląska władza. Trzeba w końcu położyć temu kres!
No wypadałoby by ktoś z Zarądu Miasta odniósł się merytorycznie do tego tekstu. Jeżeli nie będzie stanowiska miasta wtej sprawie, a tylko złośliwe posty podpisane psedonimami, to bedzie to oznaczać , że autor ma rację. Przerażający obraz - mocny sygnał dla elblążan że trzeba się zorganizować by powstrzymać katastrofę!!!
Trzeba się znać na ekonomii żeby oceniać, pan Stefan musi sie jeszcze trochę podszkolić w tej dziedzinie - powodzenia
Do Mika. Jeśli przedsiębiorca się nie zna na ekonomii to upada .Czy przedsięboiorstwo S.Rembelskiego upada lub ma długi jak miasto Elbląg? Czy żeby spłacić stare długi zaciąga nowe jak miasto Elbląg.Co to znaczy,że S Rembelski musi się podszkolić?Skończyć kurs księgowych czy zarzadzania u Jańskiego.Jacy finansiści będą opiniować budżet miasta,że Rembelski nie może oceniać.Czy Pani zna się na ekonomii,żeby stwierdzić że Rembelski się nie zna.
pytam co robi w sprawie budżetu i dbałości o finanse miasta jego skarbnik?
Trzeba być naprawdę bardzo zdolnym aby w rok czasu podwoic zadłużenie miasta - Elblągowi gratulujemy znakomitego gospodarza!!!
Jasne że ktoś z UM powinien odnieść się do tego tekstu, przedstawiając konkretne dane i plany miasta. Natomiast nie zgadzam się ze stwierdzeniem że miasto nie powinno się zadłużać. Jeżeli nie ma wystarczających własnych przychodów to niestety musi, gdyż najbliższe lata to czas inwestycji, za kilkanaście lat UE nie będzie dokładała po 50-70% do każdej inwestycji w mieście, więc teraz jest czas na rozwój miasta. Oczywiście równolegle muszą iść działania które wpłyną na poprawę sytuacji na rynku pracy, ściągną inwestorów aby zwiększyć przychody miasta
Jak na razie pisze pan nudno i niezrozumiale dla przeciętnego człowiek, który nie para się ekonomią na co dzień. Niestety nie pisze pan jak dziennikarz chcący coś ludziom wyjaśnić, nie wskazuje sposobów rozwiązania problemu, tylko kluczy jak typowy polityk, by osiągnąć swój cel - namieszać. Może wyrabia pan sobie przyszły elektorat, ale mego głosu pan takimi tekstami nie zdobędzie.
prezydent jest na miare czasów, nie boi się reform, współpracuje z zespołem, podejmuje trudne decyzje, jego zastępcy są kompetentni i pracowici, nie chciałabym się zamienić z nimi, zwłaszcza z lewamdowskim...życzę powodzenia w pracy i nie przejmujcie sie tymi durnymi komentarzami...
Niezależnie od tego, co myślę o intencjach autora, chcę mu pogratulować lekkiego pióra i trafnej diagnozy. Nie zdarzyło mi się przeczytać, aby jakikolwiek radny tego miasta był zdolny do tego rodzaju prezentacji (a może któryś pokusi się o tekst polemiczny?). Nie trzeba być ekonomicznym geniuszem, by wiedzieć, że beztroskie zadłużanie miasta, przy stale kurczących się dochodach, to prosta droga do bankructwa. Nie wierzę, by obecny prezydent nie orientował się w finansach miasta (choćby za pośrednictwem radnych PO) zanim wystartował do urzędu, więc tym bardziej zniesmacza mnie fakt, iż w kampanii złożył tak wiele obietnic bez żadnego pokrycia. Była to więc kampania w znanym już stylu: - dla każdego coś miłego.