Elbląskie szkoły i przedszkola przyjmują coraz więcej dzieci z Ukrainy. Obecnie zapisanych do nich jest blisko 140 młodych uchodźców. - Niektóre z tych dzieci są po strasznych traumach, mamy dzieci z Sumy, ze zbombardowanego Kijowa. Staramy się, aby czuły się u nas coraz lepiej - mówi Małgorzata Czyszek, dyrektorka SP nr 12 w Elblągu.
W Elblągu jest już około tysiąca uchodźców z ogarniętej wojną Ukrainy, wśród nich wiele jest dzieci. Pierwsze z nich już w ubiegłym tygodniu trafiły do elbląskich szkół i przedszkoli. Lista zapisów wydłuża się jednak z dnia na dzień.
Mamy już 40 dzieci z Ukrainy. Podzieliliśmy je na dwie grupy: klasy I-III i klasy IV-VIII. Codziennie organizujemy dla nich trzy, cztery godziny lekcji, które nasi nauczyciele prowadzą na zasadach wolontariatu. Głównie są to zajęcia integracyjne, a także lekcje polskiego. Porozumienie się jest w tej chwili najważniejsze. Nam się to na razie udaje. Mamy nauczycieli, którzy jeszcze pamiętają język rosyjski. Pomagają nam również ci uczniowie z Ukrainy, którzy uczęszczają do naszej szkoły od dawna. To oczywiście na razie jest taka doraźna forma opieki nad tymi dziećmi, miasto przygotowuje rozwiązania docelowe. My staramy się, aby te dzieci czuły się u nas coraz lepiej. To trudna sytuacja. Niektóre dzieci są rzeczywiście po strasznych traumach, mamy dzieci z Sumy, ze zbombardowanego Kijowa
- mówi Małgorzata Czyszek, dyrektorka Szkoły Podstawowej nr 12 w Elblągu.
Obecnie do różnych elbląskich szkół i przedszkoli zapisanych jest już blisko 140 dzieci uchodźców z Ukrainy.
Łącznie mamy zapisanych 120 uczniów z Ukrainy do szkół podstawowych i ponadpodstawowych oraz 19 dzieci do przedszkoli. Te najmłodsze dzieci już normalnie uczęszczają do przedszkoli. Starsze dzieci również już chodzą do szkół, najczęściej na zajęcia integracyjne, w wyjątkowych przypadkach są dołączane do już istniejących klas
- mówi Joanna Urbaniak, rzeczniczka prasowa prezydenta Elbląga.
Elbląski samorząd dopina w tej chwili ogólnego rozwiązania zapewniające ukraińskim dzieciom dostęp do edukacji i opieki w placówkach oświatowych w Elblągu.
Pracujemy nad tym, jak ma wyglądać edukacja dzieci z Ukrainy, w których szkołach utworzone zostaną dla nich dodatkowe oddziały. Niebawem zostanie opublikowane zarządzenie prezydenta w tej sprawie
- dodaje Joanna Urbaniak.
Przypomnijmy. Zgodnie z uchwaloną przez polski rząd ustawa o pomocy obywatelom Ukrainy w związku z konfliktem zbrojnym na terytorium tego państwa. Wprowadzone przepisy stanowią rozwinięcie już istniejących regulacji, a ich celem jest ułatwienie kształcenia uczniów obywatelstwa ukraińskiego w polskich szkołach podstawowych oraz ponadpodstawowych. Ministerstwo Edukacji i Nauki rekomenduje tworzenie oddziałów przygotowawczych dla uczniów przybywających z zagranicy, którzy nie znają języka polskiego lub znają go na poziomie niewystarczającym do nauki.
Pieniądze z UE i USA na Ukraińców dalej nie załatwione a wolskie qrwy polityczne szaleją z polskim budżetem nieba uchodźcom przychylą na koszt polskiego podatnika
Ciekawe, jak się skończy wojna, to Ukraińcy mogą podnieść larum, ze to jest wynaradawianie ich obywateli.Rozumiem starszym organizować kursy wieczorowe, bo to starsi mają pracować na utrzymanie ich rodzin. Jak widać to na Nas ma spoczywać obowiązek utrzymania. A to już jest nie ciekawe, mamusie dostana 500+ i będą siedziały w gabinetach kosmetycznych? Jestem za tym, żeby pomagać , bo wojna to największa tragedia i pomagam. A te nakłady na uchodźców są bardzo wygórowane, czy samorządy podniosą nam Polakom znowu podatki?
Czegoś tu chłoptasie nie rozumiecie? Siedzisz w ciepłym i bezpiecznym (odpukac puki co) mieszkanku i bzdury piszesz to zamień się z nimi.
A 500 plus dla polskich obywateli tzw.patoligia,to raz ,że nie pracują,oprócz 500plus jeszcze pozostałe socjale,to już nie przeszkadza !!??,Ukraińcy chcą w tym przypadku jak najszybciej podjąć jakąkolwiek pracę, gdzie wątpię,aby nasz obywatel się jej podjął...Pomagam uchodźcom i będę pomagać, dzielnie walczą o swój kraj ,wolność,wdzięczni są za pomoc,i jak najszybciej chcą się usamodzielnić...!.
najwięcej będą pyskować właśnie pińcetplusy.boją sie ,że dla nich nie wystarczy.
Ilu tu dobroczynnych empatycznych kretynów Każde normalne poważne państwo najpierw dba o własnych obywateli i ich interes
Ty cuda- o obywateli a nie patole roszczeniową na wszelkiego rodzaju zasiłkach. Rusz zad do roboty to i państwo nie będzie musiało o ciebie dbać. Nauczyło sie towarzystwo dzieciorobów- dej i koniec, bo mi się należy. Wolę, żeby podatki szły na tego rodzaju pomoc dla uchodźców niż utrzymywanie bezzębnej patoli -wytatuowanej datami urodzin kolejnych 500+, sztucznymi rzęsami, hybrydami, z browarem w łapie i papierochem między dwoma zębami.