Część elblążan już od dawna wskazuje, że z cmentarza żołnierzy radzieckich powinien zniknąć pomnik wdzięczności Armii Czerwonej. Dziś, gdy Rosja zaatakowała Ukrainę, potrzeba usunięcia sowieckich symboli stała się jeszcze bardziej paląca. Jak się okazuje, decyzja w tej sprawie nie należy do mieszkańców Elbląga, ale do wojewody warmińsko-mazurskiego.
Pomnik znajdujący się na cmentarzu żołnierzy radzieckich przy al. Agrykola od dawna budzi kontrowersje. Wielokrotnie już pojawiały się głosy, że obelisk ozdobiony czerwoną gwiazdą, sierpniem i młotem oraz słowami wdzięczności za wyzwolenie Elbląg, powinien zostać usunięty. Teraz gdy elblążanie niosą pomoc uchodźcom z Ukrainy, potępiając agresję Rosji na ich kraj, temat powrócił. Pod koniec lutego w tej sprawie apelowała Solidarność - więcej o tym pisaliśmy TUTAJ. 10 marca, podczas Komisji polityki regionalnej i promocji miasta, ponownie podjęła go radna Elżbieta Banasiewicz (Prawo i Sprawiedliwość).
Mamy Pomnik Wdzięczności, który sugeruje, że miasto Elbląg zostało wyzwolone przez Armię Czerwoną. Obecnie Putin też próbuje wmówić innym narodom, że Rosja wyzwala. Przed pomnikiem znajduje się tablica z napisem: "Bohaterskim żołnierzom radzieckim, oswobodzicielom Ziemi Elbląskiej. Ku wiecznej pamięci potomnych". Napis ten wprowadza w błąd, wpisuje się w politykę zakłamania, fałszowania rzeczywistości przez Rosję i Putina, dlatego należy tę tablicę usunąć. Co więcej, pomnik jest oświetlany również nocą. Dlaczego mamy ten obiekt podświetlać i w dobie oszczędności, wydawać na to pieniądze? Wnioskuję o zmianę pomnika wdzięczności na pomnik poległych żołnierzy radzieckich, bez żadne wdzięczności. Rozumiem, że miasto nie dysponuje odpowiednim budżetem, dlatego nie składam wniosku o likwidację pomnika, bo koszt byłby ogromny, ale jesteśmy w stanie usunąć choćby tablice
- podkreślała radna PiS.
- Zaczniemy u siebie robić porządki, to wierzcie mi, że putinowcy zrobią to samo. Zniszczą, zrównają z ziemią znajdujące się w Ukrainie polskie cmentarze i miejsca pamięci. My nie zlikwidujemy cmentarza, zlikwidujemy symbol sowiecki, ale wierzcie mi, że oni zniszczą wszystko. Co wtedy zrobimy? - przestrzegał radny Andrzej Tomczyński (KKW SLD Lewica Razem).
- Wniosek radnej jest jak najbardziej na czasie, jest słuszny - podkreślał Marek Pruszak, radny PiS. - Nie chodzi o likwidację cmentarza, tylko symboli, które tam się znajdują. Wiemy doskonale, że Putin i jego oligarchowie nie liczą się z niczym i z nikim. Zniszczą wszystko. To czy my zostawimy te symbole, nie ma znaczenia. Putin ma swój szalony plan i będzie go realizował. Z Polakami on się kompletnie nie liczy.
Radni komisji polityki regionalne i promocji miasta ostatecznie nie przyjęli wniosku radnej. Zapowiedzieli jednak, że do tematu wrócą. - Taki wniosek należy procedować, ale myślę, że na spokojnie, na kolejnym posiedzeniu. Pewne jest, że trzeba wrócić do tego tematu - zapewniał Marek Osik (KWW Witolda Wróblewskiego).
Okazuje się jednak, że w sprawie pomnika i cmentarza przy al. Agrykola najwięcej do powiedzenia, mają nie mieszkańcy Elbląga, czy lokalny samorząd, ale wojewoda warmińsko-mazurski.
Ten cmentarz podlega ochronie wojewody, my tylko podpisujemy umowę, ze w jego imieniu opiekujemy się tym cmentarzem. Trzeba się zastanowić kiedy podjąć dyskusję w tej sprawie i jak ją przeprowadzić. Zastanówmy się, jak to przeprowadzić
- mówił Antoni Czyżyk, przewodniczący Rady Miejskiej w Elblągu.
Radny Rafał Traks (PiS) dodał, że na ten temat rozmawiał już z wicewojewodą warmińsko-mazurskim Piotrem Opaczewskim. - Wicewojewoda zapewnił, że przyjrzy się tej sprawie i podejmie kroki mające na celu usunięcie tych komunistycznych symboli. Mam nadzieję, że w najbliższych dniach będzie już jakaś informacja w tej sprawie - wyjaśniał.
DRAMAT tu cytuję "...Radny Rafał Traks (PiS) dodał, że na ten temat rozmawiał już z wicewojewodą warmińsko-mazurskim Piotrem Opaczewskim. - Wicewojewoda zapewnił, że przyjrzy się tej sprawie i podejmie kroki mające na celu usunięcie tych komunistycznych symboli. Mam nadzieję, że w najbliższych dniach będzie już jakaś informacja w tej sprawie - wyjaśniał..." Brawo wyborcy !!!
Usunąć, wyburzyć, wysadzić w powietrze. Na przykładzie Ukrainy teraz wiecie jak armia radziecką "wyzwalała" Elbląg. Tam postawić tylko skromną tablice informacyją, jaki to cmentarz i bez ozdób typu gwiazdy czy sierp i młot.
Tykanie cmentarzy, miejsc pochówku, to cecha ukraińska z Wołynia. Wystarczy wniosek o zmianę napisu. Pokażcie w świecie jedno miejsce pochówku, cmentarne, gdzie takie wnioski i czyny padały nawet wobec wrogów. To cecha ludności zajmującej Elbląg po "45. Zniszczono wszystkie cmentarze ewangelickie, żydowskie, prawosławne. Zwyczajnie, humanitarnie przeorano marmury i kości. Płyty poszły nawet na chodniki. miejsce pochówku zajęła szczalnia na targowisku lub "park", droga, dom. Mimo 77 lat, mentalność przekazana z genami promieniuje. Nie dziwi milczenie miejscowego KK jakby zgadzał się na przeszukanie w podobnym celu podziemi kościelnych i przykościelnych cmentarzy. Jedźcie na cmentarze wojenne Europy i ochłońcie. Nie chodzi o "ruskich", ale fakt kulturowy i zasady.
Oto przykład politycznego chamstwa i braku szacunku dla spraw nienaruszalnych. Oto polityka wchodzi na cmentarze, bo tam są pochowani ludzie wcieleni do wojska, wysłani na wojnę, a zginęli na niej z woli polityków. Nikt tych ludzi nie pytał się jakie mają poglądy i czy widzą cel w wojnie. A to, że były przypadki łamania praw innych to w wojnach nic szczególnego. Polacy pod wodzą Stefana Czarnieckiego mordowali w 1658 roku ludność na ziemiach Kozaków, a z grobu wyciągnięto zwłoki Bohdana Chmielnickiego i je spalono. Żołnierze Legionów Dąbrowskiego pacyfikowali ludność Haiti, a w czasie kampanii Napoleona w Hiszpanii walczący tam polscy żołnierze rozstrzeliwali miejscowych obrońców, dokonywali gwałtów na kobietach, w tym zakonnicach w tamtejszych klasztorach. Więc przejdźmy nad tym w myśl maksymy "ciszej nad tą trumną" i nie rzucajmy pereł przed wieprze.
Nie lubię kacapów ale to jest świadectwo historii. Jestem na nie.
Zastanawia mnie ilu z tych ziejących nienawiścią leży krzyżem w kosciele? Chyba czas zostawić nieboszczyków w spokoju , zwlaszcza tych ktorzy wyzwalali Elbląg, po 2 co mają powiedzieć ci ,ktorym Ukraince na Wolyniu przy pomocy polskich denuncjatoŕow wyrżneli i spalili rodziny? Może trochę umiaru , historii i prawdy i zamknięciu niechlubnych kart historii po 3 stronach , bo mamy juz nowe pokolenia i wystarczy wzniecania nienawiści w obliczu ludobojstwa 1 czlowieka i jego rzezimieszków !
ale cmentarza nie ruszajcie
Naród, który odcina się od własnej historii, tej szlachetnej ale i też tej mniej chlubnej skazuje się na powtórkę z historii, na powtórkę wydarzeń zazwyczaj tragicznych dla narodu. Jeżeli z cmentarzy zaczniemy usuwać symbole, które dzisiaj uznajemy że są „nie do zaakceptowania” to skończy się to paleniem niepoprawnych książek. Ci barbarzyńcy, którzy ostatnio zniszczyli pomnik na cmentarzu zapewne narzekali, że Prezydent A. Duda w 2018r. złożył wieniec upamiętniający pomordowanych Polaków oddają tym samym hołd ofiarom rzezi wołyńskiej gdzieś w szczerym polu.
PIS nie usunie swoich symboli
Już apelowałem na tym portalu wcześniej , że trzeba zlikwidować ten cmentarz hańby i upodlenia .Wyburzyć nie tylko obelisk czy ozdoby typu sierp czy młot , ale wszystko !!! Nie róbcie dalej na kolanach łaski ruskim ***om , tak jak robili i robią to do tej pory niektórzy faszysto - komuniści z Unii Europejskiej np. schreder , merkel , tusk , timmermas itd . To oni wykreowali i wylansowali tę bestię putina . Zróbmy to dla naszych przodków i naszych dzieci !!! Miejmy swoją godność i honor ! Czy dalej chcemy zostać tchórzami !!!?