To będzie hit drugiej ligi. Olimpia Elbląg na stadionie przy Agrykola 8 zmierzy się z Kotwicą Kołobrzeg. Rywal to lider tego szczebla rozgrywkowego i zespół, który jeszcze nie przegrał w tym sezonie. Będzie to także pojedynek dwóch uzdolnionych trenerów, którzy swoim warsztatem i pomysłem, zaskakują.
Kotwica to beniaminek, ale to określenie zupełnie nie pasuje do aktualnych wyników i pozycji w tabeli drużyny gości. Ekipa z Kołobrzegu prowadzi w na tym poziomie, z przewagą 9 punktów nad drugą, w postaci Wisły Puławy. A gracze trenera Marcina Płuski mają jeszcze jeden mecz w zanadrzu. To bowiem przełożone spotkanie z Garbarnią Kraków. Mają najskuteczniejszy atak, wraz z opisanym wiceliderem, oraz najbardziej szczelną defensywę. Tutaj sprawa jest klarowna. Na boisku w Elblągu zobaczymy najlepszą na tę chwilę ekipę w lidze.
Co ciekawe Kotwica ma teraz trochę wspólnego z historią elbląskiego futbolu. W bramce gości występuje bowiem Oskar Pogorzelec, dawny zawodnik Concordii Elbląg. Jako rezerwowy jest tam Jakub Bojas, piłkarz związany przez lata z miejscowymi klubami. Natomiast główną postacią, łącząca oba miasta, jest szkoleniowiec przyjezdnych. Marcin Płuska prowadził chłopaków z Concordii Elbląg i zdobył z nimi w 2014 roku brązowe medale mistrzostw Polski juniorów młodszych. W poprzedniej kampanii przymierzany był do roli trenera Olimpii Elbląg.
Kotwica idzie jak burza. Wygrała 9 z 11 meczów i zazwyczaj po prostu strzela o jedną lub dwie bramki więcej od rywala. Jest więc niesamowicie skuteczna. W poprzednim starciu jednak zremisowała z Polonią w Warszawie 1:1. Teraz goście zagrają pierwszy mecz od dwóch tygodni.
Olimpia zmaga się z urazami piłkarzy i problemem z obroną. Poprzednie czyste konto ekipa trenera Przemysława Gomułki zachowała jeszcze w sierpniu z Lechem II Poznań, a zatem jest to element gry, który wymaga większej uwagi sztabu. W minionym spotkaniu elblążanie zremisowali z Radunią Stężyca na wyjeździe 2:2.
Nasza drużyna przystępuje jednak do tego spotkania pełna wiary we własne umiejętności. A na korzyść ekipy miejscowych działa także powrót do gry Marcina Rajcha, który dał się zapamiętać kibicom, po fantastycznych derbach województwa, gdy strzelił dwa gole Stomilowi Olsztyn. Swoje robią także wychowankowie klubu, którzy punktują w klasyfikacji Pro Junior System i zdobywają ważne bramki. Będzie to więc pojedynek zespołów, które pokazują swój oryginalny pomysł na grę.
Na to spotkanie zapraszamy w sobotę, 1 października, o godzinie 14:30 na stadion przy ul. Agrykola.
II liga - sezon 2022/2023 - aktualna tabela, wyniki, terminarz
Teraz graja juz tam same slabizny. Nie to co kiedys.
Mecz czyli znów kordony policji pilnujące pijanych kretynow w szaliach. Koszty takiego zabezpieczenia powinny pokrywać kluby .
A czemu nie przy swiatlach ksiezulku o 20.00??? Jak zawsze.