W tym roku w okresie Wszystkich Świętych nie zapalimy zniczy na grobach bliskich. - W sobotę 31 października, niedzielę 1 listopada i poniedziałek 2 listopada cmentarze będą zamknięte – zapowiedział dziś (30 października) premier Mateusz Morawiecki.
Czekaliśmy z tą decyzją, ponieważ cały czas żyliśmy tą nadzieją, że liczba zachorowań będzie przynajmniej trochę malała, ale ona dziś znów jest większa niż wczoraj, wczoraj była większa niż przedwczoraj. Nie chcemy prowadzić do zwiększenia ryzyka na skutek tego, że na cmentarzach w środkach komunikacji publicznej, przed cmentarzami będą się gromadzić duże grupy ludzi
- mówił szef rządu podczas wspólnej konferencji z ministrem zdrowia Adamem Niedzielskim.
Nie chcemy doprowadzać do takiego ryzyka, żeby na skutek odwiedzin na cmentarzach wiele osób poniosło śmierć. Tradycja jest mniej ważna niż życie - dodał Mateusz Morawiecki.
Zarządzeniem rządu 31 października oraz 1 i 2 listopada cmentarze w całej Polsce będą zamknięte. Nowe obostrzenie nie dotyczy uroczystości pogrzebowych i czynności z nimi związanych.
Bardzo słuszna decyzja !
Już byłam... Bez łaski... Panie Pinokio..
A co z ludzmi ktorzy handlują pod cmentarzem.Czy morawieckiego to nie obchodzi? Nie można było ogłosic tego kilka dni wcześniej ? CYNICY I OSZUSCI
Gdyby powiedzieli to wcześniej, miasta nie ponosiły by kosztów z funkcjonowaniem komunikacji, z organizacją ruchu etc. i handlarze nie byli by stratni. Ale co tam najlepiej z dnia na dzień odebrać komuś możliwość zarobienia na chleb.
Nie mógł tego zrobić wczesniej, handlarze utopili kasę w kwiatach i zniczach... Powalilo go!!
I wszyscy się właduja we wtorek, masakra
Byłem w środę na cmentarzu wogole nie było kwiatów czekali do soboty trudno niech teraz ponoszą konsekwencje. Zresztą to było do przewidzenia ze cmentarze będą zamknięte podxiekujcie tym manifestantom do czego to dojdzie
CIEKAWE CZY WASZ WODZ PISOWSKI nie wjedzie na cmentarz w tym roku karakan..... jego obostrzenia sie nie dotycza paly jednej
A winni wszyscy co balangowali ,protestowali,.grilowali, a co tam hulaj dusza. A teraz macie .
A tym jazgoczącym karykaturom kobiet z marszów lockdown nie przeszkadza. W imię swoich egoistycznych pobudek mają gdzieś kwestię bezpieczeństwa zdrowia publicznego. Wyją o to, żeby szanować ich prawa, a nawet zdrowie, a mają gdzieś zdrowie innych osób. Zakłamane babsztyle.