Monika Falej startowała z pierwszego miejsca na liście Lewicy w okręgu elbląskim. Dzięki 11 tys. 93 głosom zdobyła mandat poselski. Czym planuję zająć się w Sejmie?
Wyborcy okręgu elbląskiego zadecydowali, że zostanie Pani posłanką. Kiedy i w jakich okolicznościach dowiedziała się Pani o tym?
Akurat byłam z moją 7-letnią córką w szkole. Miała ślubowanie na uczennicę. Informacja o tym, że zdobyłam mandat zastała mnie u progu szkoły. Byłam niezwykle wzruszona. Moja córka przeżywała swoje święto, więc dla nas obydwu poniedziałek był bardzo uroczysty i pełen radości.
Zdobyła Pani 11 tys. 93 głosów. Jak ocenia Pani swój wynik? Na taki Pani liczyła, a może przerósł on Pani oczekiwania?
Przerósł. W wyborach do Parlamentu Europejskiego, w których również startowałam, zdobyłam ponad 24 tys. głosów. Miałam nadzieję, że chociaż 1/3 tego wyniku uda mi się uzyskać. Ciężko przeliczać i szacować, ale wynik, który uzyskałam bardzo mile mnie zaskoczył. Jestem dumna z mieszkańców, bo to oni dali mi tę szansę.
W czasie kampanii do Elbląga przyjechał Robert Biedroń – lider Wiosny, z której się Pani wywodzi. Padło wówczas stwierdzenie, że Elbląg jest lewicowy. Jednak ostatnie kilka lat to okres, w którym dało się odczuć, że Elbląg odszedł od lewicy. Pani mandat ma być dowodem na to, że lewica wraca do Elbląga?
Elbląg jest lewicowy. Tylko teraz przyszła osoba, która dała nadzieję na to, że lewica będzie w takim wymiarze, w jakim ludzie sobie wymarzyli. Tak, wywodzę się z Wiosny Biedronia i sądzę, że to jest ten moment, gdzie progresywna lewica daje nadzieję, radość i rzetelność. Do ludzi przemówiła naturalność. Tu nic nie jest wykreowane marketingowo. Myślę, że to mieszkańców ujęło. Liczę na to, że tak będziemy pracować. Jeśli jest coś, co trzeba powiedzieć wprost, to będzie tak nazywane. Będę starała się robić wysłuchania publiczne, czego posłowie i posłanki chyba w ogóle nie robią, aby dostawać jak najwięcej informacji od mieszkańców.
Podczas kampanii jeździła Pani po różnych miastach i miasteczkach w województwie. O jaki problemach mówili Pani mieszkańcy?
Najczęściej poruszane były kwestie zdrowotne. Poza tym, szczególnie młodzież, nie marzy o tym, żeby zostać w swojej miejscowości. To mi pokazało pewien problem. Z jednej strony byli dumni z tego, skąd pochodzą, ale jednak życie zmuszało ich do tego, aby myśleli o wyjeździe za pracą, dostępem np. do kultury. Chciałabym usłyszeć, że chcą zostać, bo jest tu możliwość godnego życia, o jakim się marzy.
Czy problemy elblążan były takie same jak mieszkańców innych miejscowości w naszym województwie czy czym się wyróżnialiśmy?
Tu ważna jest kwestia przywrócenia godności Elblągowi. Macie takie poczucie krzywdy. Do końca jeszcze jej nie rozumiem, bo obserwuję to z innej perspektywy, ale chciałabym usłyszeć, że czujecie się dobrze w Elblągu. Elblążanie mówili mi o poczucie dyskomfortu. O tym, że woleliby żyć w innym województwie, że Elbląg jest drugim czy trzecim miastem. Ja się w tym nie mogę zgodzić. Elbląg jest wyjątkowy, bo jest tu gdzie jest. Ja odkrywam Elbląg na nowo. Tu jest moja rodzina i bywam tutaj często, ale podczas kampanii odkryłam inny Elbląg. Jest tu taki żal, który chciałabym, ani zniknął.
Zapowiedziała Pani, że biuro poselskie otworzy Pani w Elblągu.
To jest dla mnie naturalne. Będę chciała, aby to biuro było otwarte dla ludzi. Ono nie ma być tylko poselskie. Ma to być miejsce pewnych inicjatyw, dyskusji. Dla mnie to jest ważne. Wywodzę się z organizacji pozarządowych, więc duch współpracy, tolerancji i szukania rozwiązań jest dla mnie najważniejszy. Tak chciałabym pracować jako posłanka. Otworzę również biuro w Iławie, ale chciałabym też mieć biuro mobilne, by być systematycznie w każdym powiecie.
Plan jest ambitny. Skoro chce być Pani w każdym powiecie to jak często będzie Pani w Elblągu?
Teraz czekam na informację, jak będzie wyglądała praca w Parlamencie. Moje założenie to – im częściej, tym lepiej. Nie mogę być wirtualną posłanką. W zależności od tego, jak będzie wyglądać praca w Sejmie, to systematycznie chciałabym być w biurze i być do dyspozycji mieszkańców.
Za jaki temat zabierze się Pani w pierwszej kolejności?
Przekop Mierzi i brak pieniędzy na to, by ta inicjatywa była dokończona. Odpowiedzialność jest przerzucana na elbląski samorząd. Chciałabym spotkać się z panem Prezydentem Elbląga i osobami odpowiedzialnymi na ten projekt w samorządzie, abyśmy mogli poszukać rozwiązania. Nie wyobrażam sobie, że samorząd znajdzie nagle 150 mln zł, żeby ta inicjatywa została dokończona w taki sposób, by rzeczywiście przyniosła Elblągowi korzyści. Będę stać po stronie samorządu i mieszkańców, żeby nie doszło do sytuacji, że do pewnego momentu coś zostanie zrobione i okaże się, że nie można z tego po prostu korzystać. Dla mnie to jest priorytetem.
A poza przekopem?
To organizacje pozarządowe, młodzież i seniorzy. W czasie kampanii mówiłam o tym, jak ważne są dla mnie sprawy pro obywatelskie i one będą przyświecać całej mojej kadencji.
Dziękuję za rozmowę.
Z Moniką Falej rozmawiała
Posłanka Falej chyba jeszcze nie zauważyła, że kampania wyborcza się już zakończyła, bo dalej serwuje mieszkańcom Elbląga standardowy zbiór bzdur i okrągłych komunałów bez najmniejszych konkretów. Przekop jest załatwiony a ta chce wyważać otwarte drzwi. Zamiast rozwiązań i propozycji - "wysłuchania publiczne, których nikt chyba nie robi" (na nasiadówkach u Wcisły chyba nie była) oraz jej "niemarketingowa nadzieja, radość, naturalność". Jeśli taka sama, jak u plastikowego Biedronia klepiącego formułkę dla Pcimia również w Elblągu, to niech wraca czym prędzej do Olsztyna, bo nic tu po niej i jej pustym gadaniu.
Gratulacje Pani Moniko. Brawo Wiosna.
Czy juz od rana przegrani na froncie, ale może przez 4 lata będą mieli co robić , pisać komentarze! Zawsze to jakieś osiągnięcie a tymczasem to ona zostala wolą Regionu wybrana bo była po prostu wiarygodna ! Wyborca zdecydowal a nie zwykły interes!
Wolą regionu? To jakaś żeńska forma od upartego, leniwego i mało rozgarniętego wołu?
Dziwne ze inni kandydaci z lewicy zabiegali właśnie o glosy Wołu jak nazwalas lub nazwales Wyborców! I to wlasnie cała prawda o stosunku kandydatów do wyborców, bardzo brzydkie określenie , oj nieładnie ale na szczęście ktoś taki jak ty nie wygrał
Wiemy że info to portal lewicy ale już przeginacie z tą promocją p. Falej.
Komu te bajeczki ,już widzimy jak olsztyn ulegnie SLD i Pani. olsztyn zabrał z Elbląga wszystko ,urzędy, biura niszczy zakłady pracy pieniądze da dzielone tak że olsztyn zgarnia wszystko a dla Elbląga resztki . Marszalek i urzad powinien byc w Elblągu a nie siedzi w olsztynie a tu naraz takie obietnice, od SLD z olsztyna. Nigdy nie uwierzymy w te bajeczki. Niech zaczną w tym olsztynie od nazewnictwa Elbląg to Żuławy i Powiśle a nie warmia i mazury . Ta wasza olsztyńska TVP olsztyn niech przestanie się tylko zajmować olsztynem ,są dwa równorzędne miasta Elbląg i olsztyn czy brednie. Już byli posłowie i senatorzy obiecywali tyle dla Elbląga i co G,, no. Prywata.
przestań pieprzyć kobiecino androny!!!!kto do tej pory Elblągiem rządził komuna i postkomuna,kup sobie blaszke i j...j się w czaszkę
Boh trojcu lubit, ale nie trójkę "liderów" . Gonili króliczka, już go prawie mieli, a on figę pokazał. I zostały rachunki. Pani Moniko, tak trzymać i nie zważać na podgryzających. Jest Pani na dobrej drodze.
Już tacy byli co obiecali i wala wykonali. A tym z olsztyna nie wierzymy w Nic.