Co skłoniło Pana, aby kandydować?
Dwa lata temu zakończyłem służbę z policji. Miałem czas na to, aby zastanowić się, co dalej. Przez wiele lat współpracowałem z panem Witoldem Wróblewskim i kiedy złożył mi propozycję wystartowania w wyborach z jego Komitetu Wyborczego, od razu ją przyjąłem. Chciałem czynnie poprzeć kandydaturę pana Witolda Wróblewskiego. Widziałem, co się działo przez ostatnie cztery lata w Radzie Miasta, kiedy większość jest z innej partii politycznej niż pan Prezydent. Widziałem, jak to negatywnie wpływa na rozwój miasta, dlatego podjąłem decyzję o kandydowaniu.
Kim jest Krzysztof Konert? Czym zajmuje się Pan na co dzień?
Na co dzień pracuję w firmie prywatnej. Zajmuję się m.in.. marketingiem internetowym. Przez 28 lat pracowałem dla mieszkańców jako policjant. Mam duże doświadczenie w tym zakresie i przez wiele lat współpracowałem z wieloma gminami. Pracowałem w Pasłęku, w Nowym Mieście Lubawskim, Iławie i oczywiście w Elblągu. Chciałbym to doświadczenie wykorzystać w Radzie Miasta.
Od kiedy interesuje się Pan polityką?
Polityką interesuję się od zawsze. Skończyłem studia cywilne na Uniwersytecie Gdańskim w zakresie polityki społecznej. Potem studia podyplomowe w zakresie zarządzania w administracji. Zawsze miałem kontakt z samorządami, bo policja zawsze współpracuje z samorządem. Myślę, że skutecznie mogę pomóc w Radzie Miasta w rozwiązywaniu problemów Elbląga.
Zdobył Pan 719 głosów. Czy satysfakcjonuje Pana taki wynik? Liczył Pan na więcej głosów, a może nie spodziewał się Pan, że będzie ich aż tyle?
Było to duże zaskoczenie. Bardzo serdecznie chciałbym podziękować za wszystkie oddane na mnie głosy. Nie wiedziałem, jak mieszkańcy podejdą do wyboru byłego policjanta, byłego Komendanta Policji. Startowałem w okręgu, w którym mieszkam. Obszedłem wszystkie ulice w moim okręgu wrzucając ulotki do skrzynek i rozmawiając z wieloma mieszkańcami. Pierwsze pytanie, jakie otrzymywałem, to czy należę do jakiejś partii. Jak powiedziałem, że startuję z Komitetu Wyborczego, bezpartyjnego i jestem apolityczny, to spotkałem się z bardzo pozytywnym podejściem mieszkańców.
Co chciałby Pan zmienić w naszym mieście?
Mamy opracowany program wyborczy, który prezentował pan prezydent Wróblewski. Oceniam ten program bardzo dobrze. Tam jest wiele konkretnych propozycji. Dla mnie ważne jest to, że są one realne do spełnienia, a nie są obiecankami. Do tego te propozycje dotyczą wielu aspektów życia mieszkańców – od rekreacji, poprzez pracę, opiekę nad osobami starszymi, zabezpieczenia przeciwpowodziowego, budowę Parku Rozrywki na Dolince. Każdy punkt programu jest starannie przemyślany i pan Witold Wróblewski dokładnie wie, jak je zrealizować, skąd pozyskać środki.
Jakie dostrzega Pan problemy mieszkańców swojego okręgu?
Na pewno można lepiej zagospodarować Park Kajki. Słyszałem wiele opinii od osób mieszkających w rejonie tego parku. Spotykałem się również z wieloma zastrzeżeniami mieszkańców dotyczącymi układu komunikacyjnego. Tych tematów jest wiele. Na Radzie będziemy dyskutowali o tym, jakie przedsięwzięcia będą realne w tej chwili do realizacji
Za jakie tematy zabierze się Pan w pierwszej kolejności?
Ciężko powiedzieć, które tematy będą pierwsze. Najpierw muszę się zapoznać z budżetem Miasta, z tym co w chwili obecnej jest realizowane, jakie są możliwości finansowe. Obiecywać coś jeśli się nie wie czy są możliwości jego sfinansowania nie ma sensu. Nie będę obiecywać mieszkańcom takich rzeczy. Muszę wiedzieć, jakie mamy środki, aby móc zdecydować, które inwestycje będą priorytetowe. To, jak w budżecie rodzinnym. Operujemy wydatkami w takim zakresie, na jaki nas stać.
Jak oceniłby Pan pracę poprzedniej Rady? Jakie wnioski z niej Pan wyciągnie?
Byłem uczestnikiem wielu sesji Rady Miasta i dla mnie było to niezrozumiałe, kiedy interes polityczny był ważniejszy od rozwoju Miasta. Takie odniosłem wrażenie. Dla mnie najważniejsze jest dobro mieszkańców. Nie należę do żadnej partii, jestem apolityczny. Należy korzystać z dobrych pomysłów różnych partii. My popieramy pomysł przekopu Mierzei, chociaż to jest droga zabawka. To posłuży Elblągowi. Nie krytykujemy wszystkich pomysłów, bo są naszych konkurentów. Są pomysły dobre, mniej dobre. Trzeba korzystać z dobrych pomysłów bez względu na to czyje one są tak, aby wyszły na dobre mieszkańcom.
Jak ocenia Pan wynik kandydatów KWW Witolda Wróblewskiego?
To duży sukces. Do tej pory KWW Witolda Wróblewskiego miał jeden mandat w Radzie. W chwili obecnej jest ich sześć. Myślę, że teraz będziemy liczącą się siłą w Radzie Miasta. Mamy poparcie SLD, więc w koalicji mamy siedem mandatów.
Co ze zdobytymi głosami przez pozostałe Komitety. Jak skomentowałby Pan te wyniki?
Koalicja Obywatelska mniej więcej zachowała swoje mandaty. Poparcie za to spadło dla Prawa i Sprawiedliwości z 13 na 9. Tak mieszkańcy ocenili pracę radnych.
Czy sądzi Pan, że teraz Radzie będzie łatwiej współpracować?
Myślę, że teraz będzie całkowicie inaczej, bo będą musiały być koalicje i trzeba będzie podejmować rozmowy, a nie iść zasadą „kto ma większość, ten ma rację”.
Z Krzysztofem Konertem rozmawiała
Brawo Krzyś, trzymam kciuki i cieszę się, że jesteś w radzie.
dyspozycyjny przytakiwacz maskujący się rzekomą racjonalnością. Że też ludzie mają takie zaufanie do policji ciekawe czy do wkręcenia żarówki dziś potrzeba też 5 policjantów jak kiedyś było potrzebnych 5 milicjantów. Dwóch pan prezydent już ma trzech będzie musiał dobrać z dyrektorów szkół. Dobór tych kandydatów komitetu rzeczywiście świadczy o jakiejś głębszej patologii systemu. Czy to tylko ja to tak widzę?
Powiedział jak normalny człowiek. Na ile nas stać na tyle będziemy mieli. Cieszę się, że może teraz interes Elbląga będzie ważniejszy niż interes partyjny. Tak trzymać
śpieszę donieść szanownym wyborcom że tow Cymański wprowadził już do samorządu dwójkę swoich dzieci oczywiście z wybitnymi zasługami społeczymi. O take Polskie walczylim
To jaki stolek ma pan objąć szefa straży miejskiej czy szefa zarządzania kryzysowego? A tak po za tym pan jesteś w klubie KWW i nie znasz pan budżetu miasta? No i panie co możecie zdziałać z 7 radnymi,otóż nic?
Cytuje "...Byłem uczestnikiem wielu sesji Rady Miasta i dla mnie było to niezrozumiałe, kiedy interes polityczny był ważniejszy od rozwoju Miasta...." to kwintesencja zjawiska na które musimy patrzeć od lat! Dość tych gierek politycznych w zależnośći co liderzy PO lub PIS powiedzą swoim poddanym w Elblągu! Inna sprawa, ze ewidentnie było widać jak PO i PIS w tej kampanii walczyli z komitetem obywatelskim Wróblewskiego chcąc doprowadzić aby w II turze był Missan i Wilk. Mam nadzieję, że zapanuje normalność i stabilizacja zwłaszcza finansowa miasta.
Nie dziwi mnie udział policjanta w wyborach. Mamy tam szereg różnych zawodów i osób, np. dyrektorów szkół jak np. Cezarego Balbuzę z KO czy Iwonę Mikulską i Edwarda Pietrulewicza z KWW W. Wróblewskiego. Na listach SLD mieliśmy nawet prywatnego detektywa Tomasza Gawła. Wszyscy nawet mogli zobaczyć wizerunek detektywa na plakatach wyborczych, choć detektyw wydaje się osobą dyskretną. Z drugiej strony Rutkowski też pokazuje twarz, ale to z innej "beczki". Udział w wyborach niestety obnaża to kim jesteśmy i czym się zajmujemy. Stąd możność jawnego pisania o tym, bo osoby startujące stają się publicznymi, a wyborcy mają prawo do informacji o wskazanej osobie.
Gratuluję i życzę owocnej pracy dla dobra Elbląga. Pozdrawiam.
Bardzo fajny facet. Bardzo się cieszę, że weszli do Rady ludzie bezpartyjni i rozsądni. Cieszy mnie również fakt, że PIS przestanie rządzić w Radzie. Wróciła w narodzie nadzieja na obalenie reżimu "mrocznego imperatora". Brawo Konert, brawo Wróblewski. Gratuluję, dziękuję i życzę samych sukcesów.
Tak trzymać. Super wybór . Teraz tylko wygrana Prezydenta Wróblewskiego w II turze i można przystąpić do konkretnej pracy .