Burzliwe dyskusje trwały na temat ustawy o KRS i o sądach powszechnych. PiS chciał ograniczyć niezależność sędziowską. Projekty ustaw zostały przyjęte podczas wtorkowego posiedzenia Sejmu.
Nie widzę nic złego w tym, że te zmiany nastąpiły. Ustawa o KRS już od dawna była przygotowana. Ona nie była poddawana trzeciemu czytaniu i procedurze uchwalania, ale przygotowana była już od dłuższego czasu.
Ale zmiana porządku obrad była nagła.
Widocznie czekano na odpowiedni moment na to, żeby wprowadzić to pod obrady Sejmu. Nic nadzwyczajnego w tym nie widzę. Zmienia się sposób wyboru sędziów Sądu Najwyższego. Nadal środowiska sędziowskie mają wpływ na wybór. Natomiast wpływ na wybór samego prezesa SN ma Minister Sprawiedliwości.
Czy polityka nie będzie miała zbyt dużego wpływu na sądownictwo?
Są organy wykonawcze, ustawodawcze i sądownicze. To jest naturalny, jeszcze rzymski, podział tych władz. W ostatnim okresie władza sądownicza doszła do przekonania, że jest wyższą władzą, kastą. Wszyscy powinni przestrzegać prawa i prawo obowiązuje wszystkich. A ktoś, kto to prawo wykonuje i wydaje wyroki nie może się czuć sam ponad prawem. Doszło do alienacji środowiska sędziowskiego. Część z nich czuła się lepsza od reszty społeczeństwa. To źle. Doszło do sytuacji, że sędzią mógł zostać
tylko ktoś z rodziny. A ludzie zdolni, nie ważne, że mieli dyplomy, nie mógli się realizować w tych zawodach.
Uwagę wszystkich przykuła nowelizacja ustawy o Regionalnej Izbie Obrachunkowej. Politycy Platformy Obywatelskiej zarzucali PiS-owi, że chce doprowadzić do tego, by móc w każdej chwili odwołać burmistrza, wójta czy prezydenta miasta.
Samą ustawę ja bym bronił. Mimo, że sam wiele lat byłem samorządowcem i dalej się nim czuję. Regionalne Izby Obrachunkowe sprawdzają budżety właściwie tylko pod względem rachunkowym. Jeżeli miało się dobrego skarbnika miasta to zawsze można było wszystko spiąć. Wystarczy porównać budżet Elbląga z budżetem innej gminy. Co innego się uchwala, a z całkiem innym budżetem kończy się rok. Każdy, czy burmistrz, czy prezydent miasta, ma zawsze w ciągu roku możliwość korekty tego budżetu, żeby wykonać go w 99 proc. Zasada jest taka, że jeśli jest 5 proc. więcej lub mniej, to jest wszystko ok. To jest trochę fikcja, bo oprócz tego, czy się wydało w odpowiedniej ilości swoje dochody to również należałoby ocenić racjonalność tych wydatków. Przykładem są Termy Lidzbarskie. Rachunkowo wszystko gra. Natomiast pół Europy się z nas śmieje, że musimy w tych termach podgrzewać wodę. Wydaję mi się, że RIO powinna oceniać budżet również pod względem racjonalności, czy środki były mądrze wydawane.
Jaki przykład podałby Pan z naszego lokalnego podwórka?
Ratusz Staromiejski jest słabo wykorzystywany, bo jest niefunkcjonalny. Elbląska Orkiestra Kameralna ma tam siedzibę, ale nie może tam koncertować. Tam od początku była przewidywana ich siedziba, więc należało przewidzieć i salę koncertową.
Szczególnie, że jest tak dużo pustych sal.
Dokładnie. Początkowo planowano, że w Ratuszu Staromiejskim będą odbywać się uroczyste sesje Rady Miejskiej. Ale jak zwoływać sesję, jak tam nie ma odpowiednich pomieszczeń? Jest to przykład tego, że pomysł był dobry, ale został źle zrealizowany. Wydano kilkadziesiąt milionów złotych i do dzisiaj odbija się to czkawką. Do tego był plan stworzenia tam restauracji. Tylko po co konkurować z szeregiem restauracji i pubów, które już istnieją?
Uważa Pan, że taki sposób funkcjonowania RIO odpowiada większości samorządowcom?
Tak. Uważam tez, że RIO powinno głębiej wchodzić w szczegóły wykonania budżetu, bo tak to jest płytkie i łatwe, a RIO nie jest potrzebne.
Prezydent RP Andrzej Duda, po raz pierwszy, zawetował ustawę. Jak Pan myśli skąd taka decyzja?
Jego prawo. Nie mam nic do dodania.
Według Pana oznacza to, że Prezydent nie zgadzał się z częścią proponowanych w projekcie zmian, z całością czy może jednak przemówiły do Niego argumenty polityków opozycji?
Na pewno nie opierał się na opinii Platformy Obywatelskiej. Z tego co wiem Prezydent oparł się na opinii samorządowców, którzy apelowali, że należy pewne rzeczy jeszcze sprawdzić. Prezydent zawetował, ale sam Sejm może to odrzucić. Musi jednak za tym głosować 3/5 posłów. Nie wiem, czy taka większość się znajdzie. Prezydent skorzystał ze swego prawa. Szkoda tylko, że akurat przy tej ustawie, bo były inne bardzie kontrowersyjne. Ona nie była kontrowersyjna, za to kontrowersją stało się to, że Prezydent ją zawetował.
Był Pan Prezydentem Elbląga. Rozumie Pan argumenty samorządowców?
Rozumiem, że ta ustawa rodzi pewne niebezpieczeństwo dla władz wykonawczych, ale wydaję mi się, że w tej chwili jest trochę wahnięcie władzy w kierunku wykonawczej. Rady Gmin czy Miast są trochę w gorszej sytuacji. W zasadzie niewiele mogą. Oprócz uchwalania budżetu i planów zagospodarowania to władza ich jest nijaka. Za to ogromną władzę ma organ wykonawczy, czyli Prezydent Miasta czy Burmistrz. Tutaj jest ryzyko, że jeśli się źle wybierze, trudno jest odwołać taką władze, bo referenda to trudny sposób odwołania władzy. Może należałoby zapisać w przyszłości, że Rada po nie udzieleniu absolutorium ma prawo odwołać Burmistrza czy Prezydenta Miasta.
Dziękuję za rozmowę.
Z posłem Jerzym Wilkiem rozmawiała
każdemu kto ma władzę odbija palma. prawda panie posle?
Sam tego nie wymyślił - dostał info jak ma mówić
Niech ta kasta najpierw zacznie płacić zus
No tak, jak nie będzie można poprzez referendum to usuniemy niewygodnego Prezydenta poprzez nie udzielenie absolutorium. Jakby nie patrzeć, zawsze d**a z tyłu i musi być po PiSowemu. Dość takich rządów !!!! To, że władza sądowniczna w pewnym zakresie się rozpasła, to wcale nie znaczy, że trzeba ją upolitycznić. Zmienić przepisy, skrócić łańcuch, wydalać z urzędu sędziów, którzy łamią prawo, ale zostawić w spokoju niezależność, niezawisłość Sądów !!
Kasta to powstaje na naszych oczach Panie pośle za sprawą rządów PIS. PIS= PRLbis!!!
Niech Pan poseł powie dlaczego tak ochoczo popiera podniesienie opłaty paliwowej. Raz wycofuje poparcie za chwile zmienia zdanie. .. oj krótka ta smycz
gada co mu każą haha
Szkoda że nie można używać wulgaryzmów na tym portalu bo by się panu pOsłu dostało. Miałem kiedyś do gościa szacunek, ale facet ma ewidentnie uraz po przerżniętych ostatnich wyborach.
Jurek weź ty chlopie daj se siana. Co ty za brednie wypowiadasz sam w to nie wierzysz!!!
Nareszcie beton kruszy się lecz p. o. I poplecznicy tego nie rozumieją. Mają coś z rycerza zakupy ... .