Niedziela, 24.11.2024, Imieniny: Flora, Jan, Roman
Nie masz konta? Zarejestruj się »
zdjęcia
filmy
baza firm
reklama
Elbląg » artykuły » artykuł z kategorii WYWIADY

Ze Śląska do Concordii. Defensywę zespołu z Krakusa wzmocnił dwumetrowy stoper

13.03.2017, 15:00:25 Rozmiar tekstu: A A A
Ze Śląska do Concordii. Defensywę zespołu z Krakusa wzmocnił dwumetrowy stoper

Ostatnim rzutem na taśmę, jeszcze przed startem rundy wiosennej, Concordii Elbląg udało się pozyskać kolejnego ogranego na poziomie III ligi piłkarza. Do zespołu z Krakusa dołączył ze Skry Częstochowa 23-letni stoper Sebastian Kopeć. Mierzący niemal 2 metry wychowanek Ruchu Chorzów, gdy tylko lepiej zgra się z zespołem, może okazać się prawdziwą zaporą nie do przebycia w defensywie pomarańczowo-czarnych. W wywiadzie dla info.elblag.pl Sebastian opowiedział nam m.in. o swojej przygodzie z grającym w ekstraklasie Górniku Łęczna oraz o swojej największym atucie - wzroście.

Sebastian Kopeć pochodzi ze Śląska. Urodził się 23 lata temu w Dąbrowie Górniczej. Ma 199 cm wzrostu i 95 kg wagi. W swojej karierze występował m.in. w juniorach Ruchu Chorzów, w Zagłębiu Sosnowiec i BKS Stal Bielsko-Biała. Przez dwie rundy znajdował się również w kadrze grającego w ekstraklasie Górnika Łęczna. Później grał jeszcze w trzecioligowych zespołach: Jarocie  Jarocin oraz w rundzie jesiennej obecnego sezonu w Skrze Częstochowa. Jesienią wystąpił w 15 meczach i był podstawowym obrońcą częstochowskiego zespołu. 

Wywodzisz się ze Śląska i tam do tej pory głównie grałeś. Concordia jest Twoim pierwszym klubem w tej części kraju i tak oddalonym od Twoich rodzinnych stron. Jak trafiłeś do Elbląga?

- Do Elbląga sprowadził mnie menadżer. Chciałem spróbować czegoś innego i pokazać się w tej części Polski z jak najlepszej strony. Ważne jest dla mnie to, by się ciągle rozwijać. Podstawowym celem na wiosnę będzie dla mnie, jak i całej drużyny, utrzymanie Concordii w III lidze.

Jak oceniasz szansę Concordii na pozostanie w tej lidze na kolejny sezon?

- Concordia zasługuje by pozostać w III lidze. Z tego co widzę, jest tu ekipa, która potrafi dobrze grać w piłkę. Wiadomo, że wszystko zweryfikuje boisko, ale twierdzę, że utrzymamy się i wszystko zakończy się po naszej myśli. 

W pewnym momencie swojej kariery byłeś w kadrze Górnika Łęczna, ale nie udało Ci się zadebiutować w ekstraklasie. Co stanęło na przeszkodzie?

- Zgadza się. Byłem w szerokiej kadrze Górnika. W 11 spotkaniach znajdowałem się nawet w osiemnastoosobowym składzie na mecze ekstraklasy. Nie udało mi się jednak rozegrać żadnego spotkania w tej lidze. Byłem w trudnej sytuacji, bo obok mnie w kadrze znajdowało się jeszcze 5 starszych i bardziej doświadczonych stoperów. Ja byłem młodszy i musiałem czekać na swoją kolej. Niestety nie dostałem tej szansy, ale cóż trzeba teraz ciężko pracować, by znów trafić do ekstraklasy. 

Grając w Górniku nabyłeś jednak jakieś doświadczenie od starszych kolegów.

- Trenowałem z takimi zawodnikami, których tak naprawdę można zobaczyć tylko w telewizji. Jest to dla mnie jakieś doświadczenie. Mogłem się od nich czegoś nauczyć, co myślę przyda mi się w przyszłości. To, że nie udało mi się wystąpić w żadnym meczu pierwszej drużyny nie oznacza jednak, że wcale w Górniku nie grałem. Występowałem tam m.in. w czwartoligowym zespole rezerw. Starałem się tam ogrywać, aby nie brakowało mi grania. 

Spore doświadczenie nabyłeś za to grając w kilku zespołach trzecioligowych. 

- Tak, w trzeciej lidze mam już trochę tych minut zagranych. Już w wieku 17 i 18 lat byłem w kadrze BKS-u Stal Bielsko-Biała, w którym rozegrałem ponad trzy tysiące minut. Później wyjechałem za granicę i grałem w czwartej lidze angielskiej. Po powrocie do kraju trafiłem do Górnika Łęczna, z którego zostałem wypożyczony na pół roku do Jaroty. Tam grałem praktycznie wszystko co mogłem. Następnie grałem dla Skry Częstochowa. Można więc powiedzieć, że trzecia liga nie jest mi obca.

Jak z kolei wspominasz czasy gry w juniorach Ruchu Chorzów?

- Spędziłem tam 5 lat. Grałem tam ucząc się w gimnazjum, a następnie w liceum. Pomiędzy tym zaliczyłem także epizod w Zagłębiu Sosnowiec. Można więc powiedzieć, że jestem wychowankiem Ruchu Chorzów, bo spędziłem tam najwięcej czasu w młodości i najwięcej stamtąd wyniosłem.

Twoim największym atutem jest wzrost i dobra budowa. Rzadko zdarza Ci się chyba przegrywać pojedynki główkowe. 

- Zgadza się. Mam prawie 2 metry i ciężko ze mną wygrać głowę. Raczej większość takich pojedynków w powietrzu wygrywam. Główką udaje mi się też strzelać bramki, więc jest ona moją największa zaletą. 

Zdążyłeś się już dobrze poznać z zespołem Concordii?

- Dwóch piłkarzy Concordii znałem już wcześniej. Najlepiej chyba znamy się z Patrykiem Burzyńskim, z którym razem graliśmy w Łęcznej. Z czasów gry w Ruchu Chorzów, znałem też Huberta Otrębę. Concordię tworzy młoda ekipa zawodników, z którymi można się dogadać. A to jest najważniejsze, by ta atmosfera w drużynie była jak najlepsza, bo później przechodzi ona na boisko. Teraz potrzebuję tylko kilku treningów i rozegrania paru meczy, aby wszystko wyglądało tak, jak ma wyglądać. 
 

Rafał Kadłubowski
Wyślij wiadomość do autora tekstu

Oceń tekst:

Ocen: 1

%100.0 %0.0


Komentarze do artykułu (3)

Dodaj nowy komentarz

  1. 1
    +2
    ~ Znawczyni
    Poniedziałek, 13.03

    Bardzo przystojny facet

  2. 2
    +4
    ~ FIFA
    Wtorek, 14.03

    Pozdrowienia od FIFA dla całej Concordii

  3. 3
    +2
    ~ adaśw
    Wtorek, 14.03

    bardzo, bardzo przystojne ciacho

Redakcja serwisu info.elblag.pl nie odpowiada za treść komentarzy i treści dostarczone przez firmy i osoby trzecie.
Jeśli chcesz z nami tworzyć serwis napisz do nas e-mail.


Regulamin komentowania artykułów w serwisie info.elblag.pl

W trosce o kulturę i wysoki poziom debaty w serwisie info.elblag.pl wprowadza się niniejszy Regulamin.

  1. Komentujący umieszczając treści sprzeczne z prawem musi liczyć się, że może ponieść odpowiedzialność karną lub cywilną.
  2. Komentarze dodawane przez czytelników służą prowadzeniu poważnej i merytorycznej dyskusji na temat zamieszczonych wiadomości oraz problemów z nimi związanych.
  3. Czytelnicy mogą umieszczać informacje i opinie niezwiązane z treścią artykułów dla istotnych powodów (np. poinformowanie innych czytelników o wydarzeniach).
  4. Zabrania się dodawania komentarzy: wulgarnych, obraźliwych, naruszających dobra osobiste osób trzecich lub zawierających treści zabronione przez prawo.
  5. Celem komentarzy nie jest prowadzenie jałowych sporów osobistych między czytelnikami.
  6. Wszystkie wpisy stojące w sprzeczności z powyższymi warunkami będą niezwłocznie kasowane w całości bądź w części.
  7. Redakcja interpretuje Regulamin i decyduje, które wpisy, komentarze (lub ich części) należy usunąć i dokona tego w możliwie jak najszybszym czasie.


Właścicielem serwisu info.elblag.pl jest Agencja Reklamowa GABO

Copyright © 2004-2024 Elbląski Dziennik Internetowy. Wszystkie prawa zastrzeżone.


1.1267650127411