Turbina parowa, która ostatecznie zasili Elektrownię w Opolu powstała w elbląskim zakładzie General Electric. Dziś, 9 lutego, odbyła się oficjalna odprawa turbiny. Jak oceniana jest praca elblążan opowiedziała w rozmowie z info.elblag.pl Beata Stelmach, prezes GE na Polskę i Kraje Bałtyckie.
Jak ocenia Pani elbląski zakład GE?
Fabryka, w której jesteśmy ma bardzo dobre tradycje. GE, kiedy stało się inwestorem, bardzo szybko oceniło to miejsce, jako niezwykle ważne przez pryzmat procesów pracy, organizacji produkcji i pryzmat ludzi.
To ważne ze względu na coraz bardziej wymagający rynek?
Dzisiaj produkcja to nie jest poszukiwanie taniej siły roboczej. Dzisiaj to myślenie o tym, by linie produkcyjne rozwijać, inwestować w nowych miejscach, to jest przede wszystkim jakość świadczonej pracy. My w Polsce mamy fantastyczną ofertę dla wszystkich, którzy myślą o tym, by rozpoczynać zaawansowaną produkcję, zaawansowaną technologicznie działalność. Przykład fabryki w Elblągu jest doskonałą ilustracją tego,że pracownicy zapewniają świetną jakość pracy, przygotowanie i lojalność.
GE przejęło Alstom wraz z pracownikami. Rozumiem, że elblążanie dali się poznać z jak najlepszej strony?
Technologia się tak zmienia, że trzeba cały czas nie tylko nadążać, ale i wyprzedzać konkurencję. Trzeba się uczyć, być przygotowanym na zmiany, na wdrażanie nowych pomysłów. To, co zaobserwowaliśmy to fakt, że pracownicy przy swojej codziennej pracy przynoszą pomysły na usprawnienia, pomysły, które idą w kierunku ulepszenia finalnego produktu. Dziś świętujemy nie tylko odprawę turbiny, ale to jest ukłon w stronę pracowników. Ludzi, dla których to jest miejsce pracy, ale jednocześnie uczestniczą w tworzeniu najbardziej zaawansowanej technologii na poziomie światowym.
Podczas oficjalnych wystąpień wielokrotnie padało, że ważny jest dla Was dialog z klientem.
Musimy wiedzieć, jakie są trendy światowe, jakie są oczekiwania klientów. Dzisiaj bez dialogu z klientem nie tworzy się żadnego produktu. Dzisiaj klienci nie oczekują produktu, tylko rozwiązania. Turbina ma służyć jako rozwiązanie, ma być częścią bardzo złożonego projektu, jakim jest elektrownia. Bez tego rozumienia potrzeby klientów nie można nic produkować. Jeszcze raz chciałabym podziękować pracownikom, bo to ich zasługa, że możemy się chwalić takim efektem.
GE w Elblągu wywołało duże zamieszanie. Pracownicy ówczesnego Alstomu obawiali się o pracę. Obawy były przedwczesne?
Zawsze, kiedy następują procesy fuzji, przejęcia, pojawia się pytanie, gdzie będą poszukiwane oszczędności kosztowe. Zawsze jest obawa, że w pierwszej kolejności będą to oszczędności w postaci ludzi, stanowisk, które być może się nakładają, bądź nie są potrzebne, bo proces jest inaczej zorganizowany. Rzeczywiście w Elblągu mieli prawo mieć takie obawy. Ja również bałam się, że na mapie globalnej, a GE jest w 175 rynkach świata, te poszukiwania oszczędności dotkną również polskie fabryki.
Udało się uniknąć drastyczniej restrukturyzacji?
Na szczęście dzisiaj mogę powiedzieć, bo jesteśmy 1,5 roku po przejęciu, że polskie fabryki są bardzo wysoko cenione. Doceniona jest jakość pracy, jakość produkcji, podejście pracowników i ta lojalność. Nie dość, że restrukturyzacja nie dotknęła tych fabryk, to jeszcze podjęto decyzję o wzmocnieniu linii produkcyjnych. W ubiegłym roku podjęto decyzję, że w ciągu najbliższych kilku lat kilkadziesiąt milionów dolarów będzie skierowane na wzmocnienie zarówno fabryki w Elblągu, jak i we Wrocławiu. To tylko dowodzi wysokiej ocenie z perspektywy globalnej korporacji, dla której granice nie istnieją, a mimo to Polska ma bardzo duże znaczenie.
Z Beatą Stelmach rozmawiała
To pewnie zasługa PiS?
Już głupszego zdjęcia nie mogliście jej zrobić? Śmierdzi pisowskim kolportażem, a wiadomo, że kobieta sukcesu bardziej była związana z rządem, który przynosił REALNE zyski, a nie wyimaginowane na potrzeby TVP i pochodne.
Przecież to jest śmiech na sali. GE podjęło współpracę z polskim rządem. Przecież gdyby ci zasrani rządzący nie doprowadzili do bankructwa GE ( kiedyś Zamech) to była by to teraz polska firma i nie trzeba byłoby podpisywać żadnych papierów o współpracy bo było by to oczywiste.
Zniszczyliście świetnie prosperująca Polską Firmę Zamech żydowscy złodzieje . Wałęsa, Balcerowicz, Lewandowski,Mazowiecki, Gieremek, Kwaśniewski . Miler, Tusk i inni od Nocnej zmiany...... ! Czym się chwalicie zgliszczami Polskiej Gospodarki.
9 stycznia, czyżby :-))
Ja jako były pracownik Zamechu, ABB itd. zapytowuję się jaka to turbina, jaka moc itd. Czym uzasadniony jest ten PIKNIK REKLAMOWY GE ? Na czym polega ten "sukces" ? A przemówienie Pani Stelmach ... szkoda słów.
Zaskakujący widok twórcy turbiny stoją w brudnych kombinezonach a niedoroby w o wiele za ciasnych marynarkach w ***ala.ą przekąski, to jest ich osiągnięcie i jest się czym pochwalić ŻENADA.
A p. Wróblewski osamotniony bez swojego doradcy iławskiego?
A sposób montażu łopatek jak dawniej. A przecież kiedyś w Ośrodku Badawczo-Konstrukcyjnym ZAMECHu opracowywano łopatki z bandażem wstępnie napinanym. Robiło się też inne badania. Dużo badań. I gdzie są teraż te opracowania? Kto z tego korzysta? Nie elbląska fabryka.
To dlatego mój sąsiad cwaniaczek pracujący w GE nagle przestał chorego udawać.