We wrześniu Paweł Kowszyński zasili Radę Miasta. Zajmie miejsce Małgorzaty Adamowicz (PiS), która wygrała konkurs na dyrektora elbląskiej delegatury Kuratorium Oświaty.
Jaka była Pana pierwsza myśl, gdy dowiedział się Pan, że może zostać radnym?
Kiedy pani Adamowicz wygrała konkurs wiedziałem z czym to się wiążę, bo w wyborach samorządowych uzyskałem drugi wynik w kolejności (214 głosów – przyp. Red.). Jednak do dnia dzisiejszego miałem mieszane uczucia. Zastanawiałem się, czy z niego nie zrezygnować.
Dlaczego?
To już połowa kadencji. Jeśli chce się wprowadzić poważne zmiany i mieć wpływ na to, co się dzieje w mieście, to zaczyna się od początku kadencji. Drugą kwestią jest budżet miasta, który jest w coraz gorszej sytuacji. Mówi się, że dług się zmniejsza, ale zobowiązania rosną. Oznacza to, że wielu rzeczy nie można już przeprowadzić tak, jak było to możliwe np. dwa lata temu.
Co skłoniło Pana do tego, aby jednak mandat przyjąć?
Przemyślałem dokładnie całą sytuacje. Są jeszcze dwa lata, w których można wiele zrobić, naprawić to, co zostało zepsute, wspomóc radnych, którzy chcą głosować za dobrem naszego miasta.
Jak ocenia Pan ogólną sytuację Elbląga?
Pomijając sam budżet, ogólna sytuacja Miasta nie jest zadowalająca. Przede wszystkim trzeba zrobić pełną analizę tego, jaka jest obecna sytuacja społeczna w Elblągu, czyli ilu mamy mieszkańców, którzy płacą podatki. Z tego powinno wynikać, jak Miasto może zarządzać naszą społecznością. Wiemy, że część mieszkańców wyjechała. Sądzę, że jest to ok. 20-30 procent. Przypuszczam, że o tyle są niższe wpływy z podatku PIT i CIT. Z tego też wynika, że budżet jest niższy. Trzeba również zrobić dokładną analizę oświatową. Zająć się promocją Elbląga. Jest wiele takich tematów. Będę jednym z 25 radnych i będę rozmawiał, dyskutował ze wszystkimi radnymi. Mam nadzieję, że wiele pomysłów uda mi się wdrożyć.
Jak ocenia Pan sytuację, jaka po raz pierwszy miała miejsce w Elblągu, czyli nie udzielenie przez radnych absolutorium Prezydentowi?
Prezydent nie otrzymał absolutorium, bo budżet sam w sobie nie jest rozwojowy. Moim zdaniem jest to żółta kartka dla Prezydenta Wróblewskiego, żeby zaczął dyskutować z radnymi. Powinien bardziej i rzetelniej rozmawiać ze wszystkimi radnymi, a nie tylko zamykać się w gabinecie.
Elblążanie mieli okazję poznać Pana życiorys podczas ostatnich wyborów samorządowych. Proszę powiedzieć, co robił Pan od tamtej pory?
Pracowałem jako asystent Jacka Kurskiego w Parlamencie Europejskim. Po zakończeniu jego kadencji byłem nauczycielem historii oraz wiedzy o społeczeństwie. Obecnie jestem zastępcą wojewódzkiego komendanta Ochotniczych Hufców Pracy.
Jakimi obszarami będzie chciał się Pan zająć po objęciu mandatu radnego?
Na pewno finanse miasta, budżet miasta. Jest to dobry okres, bo na najbliższej sesji będzie prowizorium budżetowe, więc będzie możliwość wniesienia uwag do budżetu. Na pewno zajmę się również elbląską oświatą, bo ona wymaga starannego rozeznania.
Startował Pan z listy PiS-u. Czy będzie Pan działał jako radny niezależny czy zasili Pan Klub Radnych PiS?
Oświadczenie w tej sprawie złożę we wrześniu, po zaprzysiężeniu.
Decyzja jest podjęta?
Tak, ale powiem o niej 15 września.
Dziękuję za rozmowę.
Z Pawłem Kowszyńskim rozmawiała
Panie nowy Radny proszę o monitorowanie, co dzieje się w spółce miejskiej EPEC-u po usunięciu zarządu za którego stwierdzono szereg NIEPRAWIDŁOWOŚCI! Nas mieszkańców (odbiorców ciepła) interesuje to, czy jest przeprowadzana w spółce szczegółowa kontrola która pozwoli na ukaranie winnych!
Aktywny, kreatywny, pracowity. Życzę powodzenia w realizacji zadań zmierzających do dobrych, mądrych rozwiązań.
Przeszłość u boku Kurskiego nic dobrego nie przepowiada dno polityczne,a i inne "osiągnięcia nie urywają du.y polityka to choroba wcześnie facet zachorował😩😩😩😩😩
niechcem ale muszem ??? Nie nie musisz.
Kompetencje górą. Powodzenia!
W końcu ktoś, kto zna oświatę od kuchni, a nie tylko z poziomu żyrandola. Może w końcu w elbląskich szkołach zacznie się dziać coś dobrego. :) Powodzenia!
Wystarczy przypomnieć hasła wyborcze kandydata na prezydenta miasta ( czynsze w dół o 50%) i wiadomo ,jaki to byłby "budżet rozwojowy". W ogóle by go nie było. Będzie klepanie dla klepania.
" którzy chcą głosować za dobrem naszego miasta " i tak , np ; od kilku lat nie stworzyli nawet podwalin Centrum Rehabilitacji na Zawadzie ani przyczynili się do powstania żadnego miejsca postojowego na żadnym osiedlu . Mimo , że obiecali w spocie wyborczym , działać skutecznie ?? I owszem jest skutecznie ale ..dla Kogo ??? ( pytanie retoryczne )
pcha się do koryta, cwaniaczek, zero kompetencji!!!
Jak sądzę uczciwą pracą z dala od pieniędzy podatników ten człowiek nigdy się nie zhańbił. To kolejna po Traksie pisowska, lewacka miernota, która swoja pozycję zawodową opiera tylko i wyłącznie na polityce. Gdyby nie ona, to dziś szorowałby gary w UK. Na miejscu wilka wymusiłbym zrzeczenie się przez niego mandatu radnego, bo bardzo mu szkodził kandydując kiedyś na prezydenta i zagłuszając wiec Wilka i Kaczora na Starówce swoją przyczepką reklamową