Poniedziałek, 23.12.2024, Imieniny: Dagna, Wiktoria, Slawomir
Nie masz konta? Zarejestruj się »
zdjęcia
filmy
baza firm
reklama
Elbląg » artykuły » artykuł z kategorii WYWIADY

To on zasilił drużynę Ryszarda Rynkowskiego! – „Bitwa na głosy” okiem Łukasza Geska

28.01.2012, 12:08:23 Rozmiar tekstu: A A A
To on zasilił drużynę Ryszarda Rynkowskiego! – „Bitwa na głosy” okiem Łukasza Geska
fot. archiwum prywatne

Można o nim powiedzieć, że to „człowiek orkiestra”. Nie bez powodu Łukasz Gesek dołączył do grona „Szesnastki Rynkowskiego”. Śpiewa, gra na wielu instrumentach, prowadzi własną działalność, a teraz znalazł czas na telewizyjne show. Dowiedz się, jak wyglądały jego początki oraz czym planuje nas zaskoczyć w przyszłości!

Na początku chciałam pogratulować dostania się do drużyny Ryszarda Rynkowskiego w programie "Bitwa na głosy". Co zmotywowało Pana do wzięcia udziału w tym show?


Zgłosiłem się na casting, ponieważ namówiła mnie do tego moja żona. Decyzje podjąłem dzień przed terminem castingu. Nie chciałem uczestniczyć w programie, bo mam rodzinę, prowadzę firmę, mam wiele zobowiązań. Od początku zdawałem sobie sprawę, że udział w programie to nie zabawa tylko ciężka praca. Jestem zapracowanym człowiekiem, dlatego miałem obawy czy udźwignę ciężar. Moja żona wpłynęła na decyzję. Podawała różne argumenty, mówiła, że jak nie spróbuje to będę żałował lub, że eliminacje są w Elblągu, na wyciągnięcie ręki oraz, że powinienem zrobić coś dla siebie. Zgodziłem się, wynik już znacie.
Dostałem się do programu.

Jak wspominasz casting?

Casting trwał dwa dni, było kilka etapów. Różne osoby oceniały mój głos, to była kilkunastoosobowa ekipa wraz z Ryszardem Rynkowskim. Cieszę się, że reżyser programu wypowiedział się pozytywnie na temat mojego wykonania. Śpiewałem piosenkę Boba Marleya- „No woman no cry”. Ten utwór nie był ulubionym kawałkiem reżysera, jednak moje wykonanie bardzo mu się spodobało. To utkwiło w mojej pamięci.  Decyzja na tak, kompletnie mnie zaskoczyła. Nie liczyłem na to, ponieważ nie uważam siebie za jakąś "gwiazdę", jestem zwykłą osobą, która nie wyróżnia się z tłumu.  Udział w programie, wiąże się z pewnymi zobowiązaniami. To będzie ciężka praca, próby wokalne, taneczne. Będziemy pracować jako zespół wokalistów. Nie będziemy oceniani jako soliści, tylko jako drużyna. Więc proszę wszystkich Elblążan o solidarność i jedność oraz o to byście trzymali za nas kciuki!

Jak wyglądały Pana początki w światku muzycznym? Od zawsze wiedział Pan, że muzyka jest tym za czym warto podążać?

Od małego wiedziałem, że będę pracował jako "muzyk". To może zbyt duże słowa, ale pierwsze występy zaliczałem już w przedszkolu. Ponad 7 lat uczyłem się tańca. Potem doszedł fortepian, gitara i śpiew. W liceum założyłem pierwszy zespół, graliśmy blues-rocka. Największe lokalne sukcesy osiągnąłem z pop-rockowym zespołem Sobota, którego byłem założycielem. W tym czasie napisałem też wiele piosenek (muzyka, tekst). Od sześciu lat prowadzę Agencję Artystyczną, która świadczy różne usługi - głównie muzyczne.  Jest to obsługa imprez typu: bale studniówkowe, sylwestrowe, imprezy urodzinowe, wesela, poprawiny, koncerty, karaoke, imprezy dla dzieci, itp. Jest to muzyka na żywo. Tych imprez świadczymy bardzo dużo, jednak staram się również angażować w ambitne projekty muzyczne, gdzie mogę śpiewać własną muzykę lub grać covery np. w akustycznych, jazzowych aranżacjach. Aktualnie uczę również śpiewu i gry na gitarze w Domu Kultury w Tolkmicku.

Czy Elbląg jest dobrym miejscem dla młodych, uzdolnionych muzyków? Jakie ma Pan rady dla tych, którzy rozpoczynają swoją przygodę z muzyką?

Każde miasto jest dobre. Trzeba tylko chcieć i pracować na sukces. Na pewno w Elblągu nie brakuje szkół muzycznych, gdzie można się kształcić. Tzw. karierę zawsze trzeba zacząć od swojego miasta, czyli lokalnie. Potem jeżeli uznamy, że chcemy czegoś więcej można próbować na szerszych wodach. Sukces to ogólne pojęcie, które mierzymy własną miarą. To zależy co dana osoba oczekuje od życia. Coraz więcej osób z Elbląga pracuje np. jako muzycy sesyjni lub robią tzw. karierę i nie myślę tu o Ryszardzie Rynkowskim, bardziej o Tomku Lach, wokaliście Afromental. Oczywiście nie porównamy Elbląga do Warszawy, ale żeby tam pojechać musimy zdobyć jakieś doświadczenie. Moim zdaniem trzeba grać, ćwiczyć, pracować.  Ja robię to co kocham, jestem lokalnym muzykiem, sprawia mi to wiele radości, jestem szczęśliwym człowiekiem. Życzę wszystkim muzykom dużej siły i wytrwałości.

Jakie ma Pan plany na przyszłość? Czego mogłabym Panu życzyć?

Do planów zawodowych mogę zaliczyć to, że chciałbym ukończyć budowę lokalu, który planuje otworzyć jesienią tego roku. To będzie miejsce, gdzie w końcu będę mógł, pracować pełną parą. Moja działalność jest bardzo specyficzna. Potrzebne mi miejsce, gdzie będę mógł magazynować całe nagłośnienie, gdzie będę mógł spokojnie robić próby oraz nagrania. W tym miejscu będą się odbywały również zajęcia wokalne i muzyczne (gitara, fortepian). Z ambitniejszych planów, chciałbym również dokończyć nowe piosenki, które
piszę w wolnych chwilach i zaprezentować je szerszej publiczności.

Trzymamy zatem kciuki!

 

Katarzyna Buczek

Oceń tekst:

Ocen: 12

%75.0 %25.0


Komentarze do artykułu (30)

Dodaj nowy komentarz

  1. 1
    +3
    ~ jusia
    Sobota, 28.01

    ja też trzymam kciuki :-)

  2. 2
    +7
    ~ chlopcy z placu broni
    Sobota, 28.01

    Gesek do BOJU!!!!!

  3. 3
    +2
    ~ polki
    Sobota, 28.01

    fajnie odpowiedział facet na pytania:)

  4. 4
    --11
    ~ inc
    Sobota, 28.01

    zono moja serce moje... hit na otwarcie show

  5. 5
    0
    ~ kuba
    Sobota, 28.01

    A co w tym złego, że się lubi różny rodzaj muzyki ? To świadczy tylko o tym, że facet potrafi zaśpiewać wszytko :-) BRAWO!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

  6. 6
    --4
    ~ anonim
    Sobota, 28.01

    tylko dlaczego na elblaskim sylwestrze taka piosenka?moze io potrafi zaspiewac moze i faktycznie "nie jest gwiazda" hehe wbrew opinii ale to byla zenada elblaski hit

  7. 7
    +3
    ~ am
    Sobota, 28.01

    Od marca wszyscy oglądać i dopingować NASZĄ drużynę, chociaż raz coś zróbcie a nie tylko narzekacie. Powodzenia :)

  8. 8
    +1
    ~ eqf
    Sobota, 28.01

    On sie nadaje jedynie na granie po weselach :D ale i tak w tym tez jest slaby :D

  9. 9
    +1
    ~ OiR
    Sobota, 28.01

    Gratulacje Panie Łukaszu. My już trzymamy kciuki. Pozdrawiamy

  10. 10
    +3
    ~ Paula
    Sobota, 28.01

    Właśnie takich ludzi nam trzeba w drużynie. Trzymam kciuki za całą grupę Ryszarda Rynkowskiego :-) Dajcie z siebie wszystko :-)

Redakcja serwisu info.elblag.pl nie odpowiada za treść komentarzy i treści dostarczone przez firmy i osoby trzecie.
Jeśli chcesz z nami tworzyć serwis napisz do nas e-mail.


Regulamin komentowania artykułów w serwisie info.elblag.pl

W trosce o kulturę i wysoki poziom debaty w serwisie info.elblag.pl wprowadza się niniejszy Regulamin.

  1. Komentujący umieszczając treści sprzeczne z prawem musi liczyć się, że może ponieść odpowiedzialność karną lub cywilną.
  2. Komentarze dodawane przez czytelników służą prowadzeniu poważnej i merytorycznej dyskusji na temat zamieszczonych wiadomości oraz problemów z nimi związanych.
  3. Czytelnicy mogą umieszczać informacje i opinie niezwiązane z treścią artykułów dla istotnych powodów (np. poinformowanie innych czytelników o wydarzeniach).
  4. Zabrania się dodawania komentarzy: wulgarnych, obraźliwych, naruszających dobra osobiste osób trzecich lub zawierających treści zabronione przez prawo.
  5. Celem komentarzy nie jest prowadzenie jałowych sporów osobistych między czytelnikami.
  6. Wszystkie wpisy stojące w sprzeczności z powyższymi warunkami będą niezwłocznie kasowane w całości bądź w części.
  7. Redakcja interpretuje Regulamin i decyduje, które wpisy, komentarze (lub ich części) należy usunąć i dokona tego w możliwie jak najszybszym czasie.


Właścicielem serwisu info.elblag.pl jest Agencja Reklamowa GABO

Copyright © 2004-2024 Elbląski Dziennik Internetowy. Wszystkie prawa zastrzeżone.


1.4390170574188